Wiaty kryte eternitem pamiętały jeszcze lata 50. XX wieku. Boksy były dosłownie podszyte wiatrem. Musieliśmy to wszystko zrównać z ziemią i postawić na nowo - mówi Mirosław Markiewicz, właściciel firmy budowlanej, wykonawca pierwszego etapu modernizacji elbląskiego targowiska. Dziś odnowiona część rynku oficjalnie została oddana do użytku. Część tamtejszych handlarzy do tej inwestycji podchodzi sceptycznie.
W ciągu minionego pół roku część targowiska miejskiego przy ul. Płk. Dąbka zmieniła się nie do poznania. W miejsce starych pawilonów i wiat ze stanowiskami do handlu postawiono nowe. Ułożono również chodniki i wykonano oświetlenie. Całe przedsięwzięcie kosztowało blisko 3 mln zł, z czego niecały milion to dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.
We wtorek (18 grudnia) inwestycję oficjalnie oddano do użytku. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonał prezydent Elbląga w towarzystwie m.in. wykonawcy inwestycji.
Elblążanie od lat oczekiwali poprawy warunków handlu na targowisku. Za sobą mamy pierwszy etap jego modernizacji. Myślę, że te pawilony, które powstały i miejsca do targowania będą pierwszym krokiem do tego, aby można tu było prowadzić sprzedaż w cywilizowanych warunkach
- podkreślał prezydent Witold Wróblewski.
Obecni podczas otwarcia handlarze z targowiska byli mniej optymistyczni. Część z nich bardzo krytycznie wypowiadała się o nowej inwestycji. Podkreślali na przykład, że zbyt wysokie zadaszenie nie będzie chroniło przed deszczem wyłożonego na stołach towaru.
- Tu jest za mało miejsca. Nie wiem z myślą o kim stawiano te stoły. Mój towar tu się nie zmieści. Podobny problem miałaby większość handlujących na targowisku. Elbląg podszedł do sprawy sztampowo. Modernizowane targowiska w innych miastach wyglądają podobnie. Niestety jest to wykonane bez pomyślunku - mówi mężczyzna sprzedający na rynku odzież.
Nie mamy wątpliwości, że modernizacja targowiska jest potrzebna. Czy taka? Tu pieniądze wydano, ale niestety na coś takiego, że nie wiem, kto tu będzie chciał handlować. Ja nie chciałabym się tutaj przenieść. Zadaszenie jest bardzo wysokie i za małe. Wystarczy, że popada deszcz i zawieje wiatr, a cały nasz towar będzie mokry. Mokrzy będą również klienci. Ci handlarze, którzy wcześniej tu stali teraz się martwią, że jak będą chcieli wrócić, to będą musieli pod tym dachem stawiać jeszcze namiot
- zwraca uwagę jedna z handlarek.
Czy rzeczywiście nowe wiaty się nie sprawdzą? Na to pytanie będzie można odpowiedzieć dopiero za jakiś czas. Najwięcej oczywiście na ten temat będą miały do powiedzenia osoby, które z nich skorzystają. Kto się zdecyduje na rozpocząć handel w zmodernizowanej części targowiska, dowiemy się w przyszłym roku.
Na początku stycznia przeprowadzone zostanie postępowanie przetargowe, które wyłoni osoby, które będą tu targowały. Będzie ono dotyczyło pawilonów i części stanowisk pod wiatami. Części, bo 44 ze 100 miejsc, zgodnie z wytycznymi programu, mają być przeznaczone dla rolników. W przypadku pawilonów zrobimy tzw. licytację, czyli ten, kto da najkorzystniejszą cenę, będzie mógł zostać użytkownikiem boksu. W przypadku stanowisk pod zadaszeniem to na chwilę obecną nie ma przymiarek do tego, aby zmieniać cenę, będą one zgodne z obecnie obowiązującym regulaminem
- wyjaśnia Artur Adamczuk, dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych w Elblągu, administrator targowiska.
Brawo urzędnicy. Nasz Elbląg jest piękniejszy dzięki działaniom naszych włodarzy. Super będę chodził tam po pomidory, ogórki i kartofle.
Brawo inwestycja na miarę wstęgi! Haha a ja będę tam chodzil po kaszanę i kiszkę! Ale wizualnie pasują do rozmachu inwestycji
Czemu nic nie napiszecie? :( Tak mało mamy powodów do dumy, a tu proszę: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Potezny-Antonow-przylecial-do-Gdanska-po-turbine-n130283.html Od wczoraj dużo się o tym mówi, a wy nawet wzmianki... nic:(
Czas przecinania wstęg?, a wizji rozwoju miasta jak nie ma tak nie ma. Chyba PO nie będzie wspierać takiego włodarza? Niech se rządzi jako KWW + zamiennicy + SLD.
Otwarcie a remont nadal trwa pracują na budynku od strony ul.plk dabka
Zajmnijcie się budowa by śmietniki były zagrodzone i zamknięte, śmieci fruwaja i wstyd.budynki zbk to tragiczna pomyłka.
Nie żebym się czepiał , bo jestem zwolennikiem rynku , ale do momentu w którym jego utrzymanie nie wymaga pomocy finansowej miasta . A TAK póki co jest . Więc nie każdy korzysta , ale każdy podatnik dopłaca . A po podwyżkach prądu itp. itd ?
To chyba norma , że on znowu jest jako pierwszy klient mikrofonu. Zaraz powie, że jeśli nie dadzą mu łopatki to zakosi mieszkańcom łopatkę, grabie, wiaderko i taczkę. Chłopie,, administratorze, kto rządzi miastem i szuka forsy skoro ciebie ciągle niesie przed Bielem? Tam wystarczy dyrektor od handlu a nie super prezydent od podwyżek. A powiedziałeś "tłumnie" zgromadzonym kupcom i nabywcom jakie gotujesz im podwyżki opłat za ten "rynek"? Aha, jutro powiesz z daleka, bo mieli jaja dzisiaj. Słusznie. Ale weź się do roboty i nie otwieraj częściówek i chodników. Buduj to miasto , bo wkrótce sukcesem będzie buda dla Burka i jej "otwarcie. Do roboty - wybory były 2 miesiące temu, wyhamuj i ochłoń z tymi foto bo wystraszysz dzieci na gwiazdkę.
Fotki są obłędne - zagubiony wituś na rynku szuka rodziców. Niechby kilka słów o tym co widać na fotach powiedział psycholog, bo coraz częściej wstydzę się z empatii dla tego administratora miasta. Foto 1, 8, 11 - chyba wszystko jasne. Witek w blokach startowych, witek "ja pierwszy", witek "nie ma nikogo do sprzątania?".
Ja pierniczę, kupcy chyba najlepiej ocenili tą "inwestycję" witkowego czterolecia i po prostu olali.