Poseł Jacek Protas zwrócił się do Ministerstwa Sportu, aby miasta regionalne uzyskały dofinansowanie na modernizację lub budowę dużych obiektów sportowych. - Takim miastom jak Olsztyn, czy Elbląg bez wsparcia ze strony ministerstwa bardzo ciężko rozpocząć takie projekty – mówił poseł.
Z uwagi na napięte budżety samorządów, obciążone w ostatnich latach m.in. kosztowną reformą edukacji wprowadzoną przez rząd, a także licznymi inwestycjami infrastrukturalnymi, część miast regionalnych nie jest w stanie przeprowadzać samodzielnie dużych inwestycji w obiekty sportowe. Niedoinwestowanie wpływa na pogorszenie stanu stadionów i hal sportowych. Powstaje duża dysproporcja w możliwościach korzystania z normalnej infrastruktury sportowej przez kibiców w poszczególnych regionach. Ta sytuacja wymaga interwencji resortu
– uzasadniał Jacek Protas.
Poseł zaznaczył, że w całym województwie warmińsko-mazurskim nie ma dużego obiektu piłkarskiego (powyżej 8 tys. widzów), który spełniałby podstawowe standardy nowoczesnego obiektu piłkarskiego.
- Zmiany w programie powinny zabezpieczać także potrzebę poprawy warunków szkoleniowych dla młodych sportowców, stąd przyznanie dotacji na obiekt piłkarski powinno być ściśle powiązane z warunkiem poprawy bazy treningowej w samorządzie składającym wniosek dotacyjny np. odnowy płyt treningowych, z których korzystają grupy młodzieżowe – dodał Jacek Protas.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Jarosław Stawiarski nie pozostawił złudzeń.
MSiT w ramach Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu, co do zasady nie wspiera realizacji zadań inwestycyjnych, dotyczących bezpośrednio stadionów piłkarskich, służących profesjonalnym klubom sportowym. Niemniej jednak klub, który zainteresowany jest rozbudową swojej bazy w pozostałym zakresie może ubiegać się, np. za pośrednictwem samorządu, o pozyskanie ministerialnego dofinansowania na ten cel. Chodzi tu głównie o bazę treningowo-szkoleniową niezbędną dla rozwoju klubu (szkolenie i trening zawodników we wszystkich grupach wiekowych). W skład takiej bazy mogłyby wejść np. boiska treningowe - pełnowymiarowe i niepełnowymiarowe, również z zadaszeniem umożliwiającym ich całoroczne wykorzystanie, czy też obiekty zaplecza sanitarno-szatniowego
– podkreślił wiceminister.
-Takim miastom jak Olsztyn, czy Elbląg bez wsparcia ze strony ministerstwa bardzo ciężko rozpocząć takie projekty, a w tej perspektywie unijnej nie ma także szans na dotacje europejskie. Praktyka ministerstwa sportu trochę mnie zastanawia – stwierdził Jacek Protas.
niech minister sportu wesprze budowę niezależnego źródła ciepła w Elblągu . My wyręczliśmy go i wyręczamy w dotowaniu sportu niech się nam jakoś zrewanżuje
Wracaj pan do Lidzbarka wuefu uczyć, większy pożytek dla społeczeństwa w sprawach będzie, niż te pozorowane działania niby dla Elbląga. Człowieku kogo chcecie znów oszukać?
Skoro ministerstwo co do zasady nie dotuje inwestycji dla profesjonalnych klubów piłkarskich to dlaczego robi to miasto?
Jacek Protas wielki przyjaciel kibiców i Elbląga
Oczywiscie zwroci sie po wyborach jak na niego zaglosujecie. Ot debil debil mysli ze ma ludzi ułomnych ktorzy go do koryta znowy wlorzą pomalu pokonczą sie po....
Za tyle kasy co olsztyn wyprowadzil z Elblaga to juz powinien tam stać przynajmniej 60-cio tysięcznik.
Kampania Grzesia z 2010 wypisz, wymaluj.
Przestańcie moi drodzy wypisywać te głupoty jakoby Olsztyn wyprowadzał kasę kosztem Elbląga. Pamietajcie, że ani Wojewoda, ani Marszałek Województwa stanowili nadrzędną władzę wobec samorządów. Zarówno prezydenci miast tak Olsztyna i Elbląga są takimi samymi partnerami, niezależnymi od siebie. To samo dotyczy innych samorządów stąd wójt gminy czy burmistrz ma takie samo znaczenie jak ci prezydenci miast. Dlatego procesy finansowania są wynikiem działań danej władzy lokalnej i ich woli. Stąd te zarzuty, że Olsztyn to czy tamto to plotki. Może to wynikać stąd, że po likwidacji województwa elbląskiego Urząd Wojewódzki w Olsztynie przejął majątek po elbląskim. Wynikało to z koniecznych zmian i gwarantował im to przepis prawny z Ustawy.
haha dobre, odbiegając od tego urojonego pomysłu, nawet jeśli by stał się cud i pieniądze by się znalazły, to wkładanie kasy w modernizacje tego starocia to strata środków i czasu. Tutaj potrzebny jest nowy stadion, budowany od podstaw. Będzie to tańsze niz coroczne dokładanie pieniędzy w modernizacje
do ta...masz 100% racji ale...budowa od podstaw jak wiadomo nie wchodzi w gre ze wzgledu wlasnie na koszty nomen omen...ale jesli znalazlyby sie pieniadze na calkowita,nowoczesna modernizacje abstrachujac czy to bedzie Kaczynski czy Protas to jestm w 110% ZA!!!!!!