Wczoraj (20 lipca) drogowcy zamknęli dla ruchu skrzyżowanie ulic Powstańców Warszawskich i Zacisze. Rozpoczął się kolejny etap robót związanych z remontem tych ulic. Tym razem informacja o zmianach w organizacji ruchu została wysłana do mediów odpowiednio wcześniej. Mimo to, kierowcy nie zwracali uwagi na nowe oznakowanie. Wielu z nich decydowało się pokonać odcinek ul. Zacisze, licząc, że uda im się przejechać przez zamknięte skrzyżowanie. Konsekwencją tego była konieczność zawrócenia, co powodowało spore zamieszanie na ulicy.
Przypomnijmy, że w środę (12 lipca) w godzinach porannych dla ruchu zamknięty został odcinek ul. Powstańców Warszawskich stanowiący łącznik między ulicami Zacisze i Królewiecką. Drogowcy przystąpili do całkowitego remontu tego odcinka drogi. Wykonawca - Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów, po rozebraniu nawierzchni jezdni z kostki kamiennej, ułożył nową podbudowę drogi, którą w najbliższych dniach przykryje nawierzchnia asfaltowa. W związku z tym odcinek ten został wyłączony z ruchu. Niestety kierowcy dowiedzieli się o zamknięciu ulicy dopiero na miejscu, bo Magistrat nie wysłał informacji do mediów. Wielu kierujących było zdezorientowanych wprowadzonymi zmianami. Niektórzy decydowali się na jazdę "pod prąd" ulicą Zacisze. Po naszej interwencji wykonawca ustawił dodatkowe oznakowanie, które poprawiło sytuację.
W czwartek (20 lipca) PDiM przystąpił do kolejnego etapu robót związanych z remontem ul. Powstańców Warszawskich. Kolejny raz zmieniła się również organizacja ruchu na skrzyżowaniu ulic Zacisze - Powstańców Warszawskich. Skrzyżowanie zostało całkowicie wyłączone z ruchu, a odcinki jednokierunkowe ulic: Zacisze (od Winnej do Powstańców Warszawskich), Kręgielnej oraz Pestalozziego (wzdłuż rynku przy czołgu), na czas trwania robót będą funkcjonowały jako dwukierunkowe.
Informacja o zmianach tym razem została przekazana do mediów oraz opublikowana na stronie Urzędu Miejskiego. Mimo to kierowcy jeździli na pamięć. Wielu z nich nie zwracało uwagi na nowe oznakowanie. Tak było na odcinku ulicy Zacisze, między ulicami Winną a Powstańców Warszawskich. Kierujący nie zauważali ustawionego na rogu ulicy Zacisze i Kręgielnej znaku D-4a "droga bez przejazdu" i wjeżdżali na ulicę Zacisze. Dojeżdżając do skrzyżowania z Powstańców Warszawskich musieli jednak zawracać, co powodowało spore zamieszanie na wąskiej uliczce. Niektórym puszczały nerwy, które wyładowywali na drogowcach.
Na szczęście prace na skrzyżowaniu potrwać mają zaledwie kilka dni. Kierowcom pozostaje więc uzbroić się w większą cierpliwość.
Panowie, którzy pracują są w porządku, przynajmniej dla zamieszkałych parkujących samochodami. Dziś przepuścili tylko śmieciarkę MPO. Trochę to trwa, no ale zawsze latem miasta zamieniają się w wielkie "wykopki".
a gdzie jest milicja??? stoi w krzakach z radarem!!! walic mandaty az milo a najlepiej zabierac prawa jazdy tym ktorzy nie znaja znakow drogowych!!!
powinna być żółta tablica remontowa, postawili sobie znak, którego kierowcy mogą nie zauważyć, bo na Kręgielnej parkują samochody, często w taki sposób, że trzeba uważać na auta z naprzeciwka, przechodzą piesi... jest naprawdę spory ruch jak na tak niewielką ulicę, więc tytuł powinien brzmieć: Zamieszania w rejonie Powstańców Warszawskich ciąg dalszy. Słabe oznakowanie robót drogowych.
Myślę że remont dróg prowadzonych w rejonie Winna-Zacisze-Powstańców Warszawskich uwzględnia wykonanie znaków poziomych na jezdni takich jak przejścia dla pieszych, strefy parkowania - bo dotychczas w rejonie skrzyżowania Kręgielna-Zacisze lub k/MOPS- piesi chodzą i przechodzą przez jednię gdzie popadnie
Proszę poszerzyć wąski przejazd na ul. Odzieżowej oraz postawić tymczasowo (na czas remontów) zakaz postoju wzdłuż w/w ulicy.
teraz to już całkiem padnie handel na miasteczku przy czołgu