Dziś o godzinie 13 zniknął komin dawnej mleczarni przy ul. Bema. Wysoki, ponad 30 metrowy obiekt wyburzono metodą wybuchową, przy użyciu 5,5 kg dynamitu. Murowany komin był ostatnią pozostałością po istniejącej w tym miejscu Elbląskiej Spółdzielni Mleczarskiej. W drugim kwartale tego roku, na terenie po byłej mleczarni rozpocząć ma się budowa osiedla mieszkaniowego.
Detonacji komina dokonała firma Explosiv z Gdańska. Tuż przed odpaleniem ładunków wybuchowych, saperzy wyznaczyli strefę bezpieczeństwa. Oprócz terenu byłej mleczarni, strefa objęła także część Parku Traugutta. Z tego powodu, na kilka minut przed godziną 13 wstrzymano ruch pieszy na alejce biegnącej wzdłuż rzeki Kumieli. Po wystrzeleniu ładunku, upadek komina trwał kilka sekund. Obiekt zgodnie z planem upadł na plac budowy. Po detonacji saperzy sprawdzili gruzowisko pod kątem ewentualnych niewybuchów.
W sumie cała operacja trwała dwa dni. Wczoraj trwały przygotowania, dziś z rana założyliśmy materiał wybuchowy i o godz. 13 dokonaliśmy wystrzału. Nasze prace sprowadzały się do tego, by podciąć podstawę komina. Całość przypomina wycinanie drzewa. W podstawie obiektu, metodą wybuchową wycięliśmy 2/3 obwodu komina. W ten sposób stracił on stabilność, a resztę zrobiła grawitacja
– mówi Piotr Bik, właściciel firmy Explosiv.
Do detonacji komina użyto 5,5 kg dynamitu i 65 zapalników, które umieszczono w nawierconych wcześniej otworach. Tego typu metoda rozbiórki, oprócz tego, że jest widowiskowa, jest też tańsza i szybsza od tradycyjnej.
Po rozbiórce komina, na terenie dawnej mleczarni przy Bema rozpocznie się budowa nowego osiedla mieszkaniowego. Na ponad 2 hektarach powstać ma 7 pięciokondygnacyjnych budynków z 248 mieszkaniami i garażami podziemnymi. Inwestorem jest Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Ekobud z Ostródy.
Wszystko zlikwidować i budować śmieszne sklepy i osiedla
Co w tym interesującego, że komin rozwalili?
CV, może nie ma nic interesującego w burzonym kominie, ale chodzi pewnie o to, że jest to już bardzo stary komin, który wrósl sie już w krajobraz Elbląga. Gość uważasz, że te stare budynki i komin, które stały na terenie mleczarni to był ładny widok? Niby stare a nie zabytkowe, czy nie lepiej faktycznie wybudować nowoczesne osiedle dla ludzi? Nikt zapewne nie chce likwidować wszystkiego, a czy nowe osiedle można rozpatrywac w kategoriach śmieszne czy nie śmieszne. Może faktycznie nic nie likwidować ale też nic nie zmieniać i nie budować?
Nie kilka sekund .....przygotowania były od rana ,prosze nie wprowadzać w błąd......
Osoba o pseudonimie "gosc" to idiota!!!
i poszedł w p..............u , jak to powiedział Siara
TAK SIĘ NISZCZY OSTATNIE MIEJSCA PRACY W ELBLĄGU KTÓRE OD LAT DAWAŁY WIELU RODZINOM UTRZYMANIE .........
Operator kamery nie umie wykonywać swojej roboty, ciągle się kręci. Żeby obraz był bardziej ostry to kamera powinna być na statywie i ewentualne ruchy - płynnie, powoli. Ale jeśli obiekt który filmujemy sam się rusza to kilka sekund przed ruchem wystarczy trochę oddalić (aby złapać kontekst, tło aby powstało całość) i nie ruszać już tą kamerą podczas samego wybuchu. A jeśli już chcemy zbliżenie to drugą kamerą, ale też na kilka sekund przed wybuchem a nie w ostatnich sekundach, bo wtedy obraz jest nie ostry.
Obserwując wyburzenie komina, pomyślałem sobie ile trudu i potu wymagało jego zbudowanie. Samo wysadzanie - niszczenie trwa krótko.. To samo można powiedzieć o naszym życiu, gospodarce, wychowaniu człowieka, czy budowie domu. Tworzenie czegoś dobrego trwa latami jest trudne, a niszczenie łatwe. Przy czym samo tworzenie nie przyciąga tylu gapiów co niszczenie. Obserwujemy to w środkach masowego przekazu. Pokazywane są w większości niszczące działania człowieka. Oczywiście rozbiórka komina była konieczna by wybudować tam osiedle. Mieszkałem kiedyś w pobliżu tej mleczarni. Pranie wystawione na balkonie było brudzone przez sadze.