Pod koniec czerwca rozpoczęto grodzenie terenu budowy przyszłego Centrum Handlowo – Usługowego „Siódemka” przy ul. Akacjowej. Od strony drogi S7 pojawiły się drewniane słupy z metalową siatką. Czy oznacza to, że inwestycja wreszcie ruszy z kopyta? Niestety, obecnie nie ma co na to liczyć. Inwestor studzi emocje i oznajmia, że jest to wyłącznie kolejny etap prac przygotowawczych.
Przypomnijmy, inwestor - firma Bridgehouse Developments Sp. z o.o., od końca 2010 r. posiada prawomocne pozwolenie na budowę centrum handlowego „Siódemka”. Jednak dopiero w ostatnim czasie na placu budowy o powierzchni blisko 225 tys. m2, rozpoczęto wstępne prace budowlane. Pod koniec zeszłego roku, przy wjeździe na teren nieruchomości od strony ulicy Akacjowej, pojawiła się tablica informacyjna dotyczące tej inwestycji. Wskazano na niej termin rozpoczęcia robót budowlanych – grudzień 2013 r. O fakcie tym informowaliśmy w styczniu tego roku.
Plac prawie ogrodzony. Co dalej?
Od tego momentu przez ponad pół roku na placu budowy nic się nie działo. Z końcem czerwca zaczęto jednak stawiać ogrodzenie wokół całej działki. W ziemię wbito okrągłe, drewniane słupy, na których od strony drogi S7 pojawiła się metalowa siatka. Na więcej póki co, nie ma co liczyć. Przedstawiciel inwestora w rozmowie z nami rozwiewa wszelkie wątpliwości.
- Zaczęliśmy grodzić przyszły plac budowy. Wkrótce, być może we wrześniu, planujemy budowę drogi serwisowej na terenie budowy. Są to jak na razie wyłącznie kolejne etapy prac przygotowawczych – mówi Mieszko Wójcik, Project Manager w Bridgehouse Developments.
Dlaczego właściwe prace budowlane jeszcze się nie rozpoczęły? Przyczyna jest wciąż ta sama. Brak uzgodnień w sprawie skomunikowania terenu przyszłego centrum handlowego z drogą ekspresową nr 7. Cały proces uzyskiwania pozwoleń na podłączenie „Siódemki” do obwodnicy Elbląga trwa już około 4 lat.
Węzeł wciąż niepewny
- Od dawna posiadamy pozwolenie na budowę centrum handlowego i jego budowę moglibyśmy już zacząć, ale nie mamy jak przyłączyć go z drogi S7. I to jest największy problem i przeszkoda w rozpoczęciu inwestycji.
Wielu potencjalnych najemców wielkopowierzchniowych przez to się wycofało. Jest to ich warunek, by centrum miało bezpośrednie połączenie z drogą ekspresową – tłumaczy Mieszko Wójcik z Bridgehouse Developments.
Cały zamysł opiewa na tym, by przyszłe centrum skomunikować poprzez budowę węzła Lotnisko na elbląskiej obwodnicy. Do tego wykorzystany ma zostać istniejący wiadukt nad S7 w przedłużeniu ulicy Skrzydlatej. Po wielu miesiącach rozmów, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zgodziła się na takie rozwiązanie.
- Inwestor uzyskał wstępną akceptację GDDKiA na budowę węzła "Lotnisko" – przekazał nam w styczniu br. Karol Głębocki, rzecznik prasowy GDDKiA Oddział w Olsztynie. - Została uzgodniona koncepcja budowy węzła. Ostateczne uzgodnienie nastąpi po zaakceptowaniu przez GDDKiA projektu budowlanego i wykonawczego. Warunkiem realizacji węzła jest uzyskanie przez inwestora decyzji administracyjnych uprawniających go do jego realizacji.
Trwają rozmowy z GDDKiA
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że inwestor wiosną br. wystąpił do GDDKiA o uzgodnienie rozwiązań projektowych węzła na drodze S-7. Rozwiązania te zostały zaopiniowane pozytywnie. Jeszcze w kwietniu projektant dopracowywał szczegóły techniczne rozwiązań. Generalna Dyrekcja przekazała nam wówczas, że po uzupełnieniu dokumentacji zostanie wydane uzgodnienie projektu. Jak sprawa ma się dziś?
- Obecnie projektant, działający na zlecenie inwestora wprowadza nasze uwagi do projektu budowlanego. Jeszcze nie ma ostatecznego uzgodnienia dokumentacji technicznej – poinformował nas Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału GDDKiA.
Kiedy więc uzgodnienia dotyczące węzła mają szansę uzyskać akceptację Generalnej Dyrekcji? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do inwestora.
- Całą procedura się przeciąga i nie jestem w stanie powiedzieć, ile to będzie jeszcze trwało – przyznaje Mieszko Wójcik, Project Manager w Bridgehouse Developments i zaznacza - Nie wcześniej jak jesienią tego roku, właściwe prace budowlane na pewno jednak nie ruszą.
Olsztyn i wszystko jasne...
Skoro nie ma możliwości włączenia bezpośredniego połączenia drogowego z siódemką projektowanego centrum handlowego, na jakiej zasadzie funkcjonują przerażające swą bezmyślnością i brakiem jakiejkolwiek wiedzy inżynierskiej skrzyżowania z siódemką przy ul. Żuławskiej i Nowodworskiej oraz karykatura takowego przy Pasłęckiej. Wszystko te załatwiactwa z miejscowymi kacykami i cwaniaczkami to ustawiczna przepychanka infantylnych potrzeb i celów niemających nic wspólnego z samorządem i potencją miasta.
Juz nawet sie nie chce komentowac 4-letnich przepychanek urzedniczych -SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!!!
skrzyżowania przy żuławskiej i w kazimierzowie/nowodworska oraz ta karykatura przy pasłęckiej są jakie sa i w ogóle są bo trzeba było je zrobić i sa na odpier... Tu przy zjeździe już zgrywają fachowców bo liczą na jakąś kopertę... polskaja prawda.
Brak przez urzędy przyspieszenia w rozwiązywaniu spraw,powolne,brak inicjatyw ale jaka władza to i tacy urzędnicy-skandal
Właśnie, wzdłuż Malborskiej jest elegancki wiadukt, który prowadzi w pole, ale dla miSZczów z Olsztyna nie można z tego było wybudować bezpiecznego węzła drogowego. Za to mamy niebezpieczne skrzyżowania. Czy ktoś z Warszawy kontroluje ich poczynania?
A KTO TAM BĘDZIE KUPOWAŁ...........
ja bede kupowal , a co masz przeciwko temu ......
Czy w koncu prezydent miasta tupnie noga i poskarzy sie komu trzeba na bandę urzedników .Elblag jest super połozony na zakupy dla Rosjan i nie tylko ,a nadal DUZE MIASTO nie ma CH z prawdziwego zdarzenia .
Tak właśnie zarządza Olsztyn tym niby-wojewodztwem. Co tylko można - to blokują...póki to nie jest budowane u nich.