Jednym z punktów, nad którymi w środę (7 maja) długo dyskutowano na spotkaniu prezydenta z mieszkańcami os. Metalowców, była sprawa przestarzałej izolacji na instalacji cieplnej, która mieszkańcy wspomnianej dzielnicy wykonali z własnej kieszeni. Instalacja wymaga wymiany; niestety, mimo próśb i petycji Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej problemem nie chce się zająć mimo, iż część instalacji jest jego własnością. Prezydent obiecuje zająć się tą sprawą i zwraca przy okazji uwagę na problem, który w zasadzie dotyczy większej części mieszkańców naszego miasta; wysokich cen za przesył ciepła w mieście, za który w dużej części odpowiada Elektrociepłownia Elbląg, obecnie Energa Kogeneracja - Poważnie zastanawiam się nad tym, w jaki sposób uniezależnić miasto od tego monopolisty - mówił wczoraj Jerzy Wilk.
Jednym z ważniejszych problemów, jakie wczoraj zgłaszali prezydentowi mieszkańcy os. Metalowców, były ich kłopoty z firmą EPEC - 30 lat temu, z własnych, prywatnych pieniędzy, wykonaliśmy na ulicach: Poznańskiej, Smolnej, Łukasińskiego i części Metalowców instalację grzewczą - opowiadała jedna z mieszkanek. - Obecnie, po tylu latach przydałby się jej remont; izolacja rur jest nieszczelna i z tego powodu mamy ogromne straty na cieple, a temperatura wody jest bardzo zaniżona. Nie jesteśmy w stanie wyremontować tego na własny koszt. Zwróciliśmy się z prośbą do EPEC-u, by się tym zajął, ale po referendum i zmianie władzy w mieście wycofał się z tego mimo, iż część instalacji jest jego własnością.
Jerzy Wilk obiecał, że w najbliższy piątek, podczas rozmowy z prezesem EPEC-u poruszy tę sprawę - Jest to dla mnie dziwne; bo jednocześnie przecież EPEC reklamuje się jako jednostka, która chce pozyskiwać odbiorców i deklaruje, że te węzły które buduje, buduje za darmo po to, żeby pozyskać klientów. W związku z tym, jeśli ma gotowych klientów, to powinien o nich zadbać - mówił wczoraj Jerzy Wilk.
Kosztowne ciepło z elektrociepłowni bije elblażąn po kieszeniach
Jednocześnie prezydent zwrócił uwagę na problem, który w zasadzie dotyczy większej części mieszkańców naszego miasta; wysokich cen za przesył ciepła w mieście, za który w większości odpowiada Energa Kogeneracja i EPEC, który w całości jest spółką miejską - To Energa jako monopolista ma prawo dyktować ceny na rynku - mówił prezydent. - W tym roku postanowiliśmy nie podnosić podatkóww mieście, m.in cen wody. Wszystko układało się dobrze do czasu gdy elektrociepłownia podniosła ceny za przesył ciepła o 10 proc. Gdyby zsumować ten konkretny wzrost i niepodniesiona przez nas cenę za ciepło z EPEC- u, w sumie elblążanom i tak dało to podwyżkę o ok. 5 proc. (....) Poważnie zastanawiam się nad tym, w jaki sposób uniezależnić miasto od tego monopolisty, jaką jest Energa - wyjaśniał wczoraj Jerzy Wilk.
Alternatywa w tej kwestii istnieje. Jak tłumaczył wczoraj prezydent, w planie zagospodarowania przestrzennego dla miasta istnieje możliwość wybudowania drugiego źródła ciepła - Ja całkiem poważnie myślę o tym, czy w przyszłości nie należałoby nad czymś takim się zastanowić. Jest to oczywiście inwestycja kilkuletnia, na którą nakładów miasto w tej chwili nie ma: musiałby być inwestor, który wybudowałby np. kotłownię gazową, kotłownię na biomasę, czy na inne źródło opalania. Zaś miasto, swoją rurą przesyłałoby do mieszkańców ciepło, zakupione na takich warunkach i cenach, jakie chcemy zapłacić - tłumaczył Jerzy Wilk. - Wprawdzie Energa wybudowała w Elblągu kotłownię na biomasę, ale jednak jej oddanie do użytku ciągle nie doszło do skutku.
Budowa drugiego źródła ciepła w Elblągu to jednak pieśń przyszłości. Innym rozwiązaniem tej sytuacji miałaby być dalsza rozbudowa kotłowni na ul. Dojazdowej, która również należy do miasta i która także produkuje dla elblążan część ciepła; jednak kotłownia tylko latem jest w stanie zabezpieczyć potrzeby mieszkańców naszego miasta - Ten węzeł jest i będzie sukcesywnie rozbudowywany; są pomysły na to, by zamontować tam turbinę, która dodatkowo wytwarzałaby ciepło. Chcielibyśmy, żeby kotłownia powoli stawała się konkurencyjna w stosunku do elektrociepłowni, bo jest przecież jakaś bariera wysokości tych cen za ciepło, której mieszkańcy przekroczyć nie mogą - mówi Jerzy Wilk.
Oj, po tak ciepłej zimie " Królestwo EPECu " zapewne. na następny sezon zimowy, podniesie stawki ?? I tak nie małe. Pewnie, spółka komunalna, ma spore straty ?? Co na to Ratusz ????
tylko kolektory i niech sie w doooopcie pocaluja firmy energetyczne haha
Zobaczymy jak pan prezydent się ustosunkuje? Z tego co słyszałam to" Królestwo EPECu" ma się dobrze. Niewiem czy Ratusz w ogóle to interesuje, czy w ogóle cokolwiek wiedzą, że zimy nie było i kasy nie będzie.A może uważają , że środki unijne to nie pieniądze i starczy na wszystko.Jedno wiem jeżeli wprowadzą nowe podwyżki to się nie damy.
Wszyscy monopoliści mają klientów w d....,a ceny kosmiczne głownie za przesył.
Energa-kogeneracja produkuje ciepło które jest jednym z najtańszych w polsce, to epec łoji klientów końcowych na przesyle. Proszę się zoriętować która firma ile bierze, a nie pitolić takie głupoty
Sprzedajmy Skode Superb to moze na remont jednak sie kasa znajdzie.
Prezydent nie widzi problemu w EPECu , przekierowuje temat na elektrociepłownię , mówiąc , że to monopolista a EPEC ?? To , nie ???No, jak by można było powiedzieć coś złego na spółkę miejską ?? Dziwnym trafem "Zwróciliśmy się z prośbą do EPEC-u, by się tym zajął, ale po referendum i zmianie władzy w mieście wycofał się z tego mimo, iż część instalacji jest jego własnością." - PRZYPADEK ??? Co tu więcej pisać ... :) Głupi by zrozumiał a niewidomy zobaczył . Ale to moje zdanie.
Wygląda na to, że w tym EPECu to robią tylko dla samej roboty, żeby się nie nudzić. Pieniądze unijne dostali więc należy je wydać, ale czy ktoś to kontroluje. Czy w ogóle ktoś wie, które to są te najstarsze sieci kanałowe, które w pierwszej kolejności należy wymieniać? Mam nadzieję,że zostanie to wyjaśnione jak najprędzej, bo to wszystko przecież jest z naszych pieniędzy. Miasto daje dotacje, My płacimy za ciepło i jeszcze pieniądze unijne - dużo tego.Widocznie zarządzających EPEC to wszystko przerasta, czy nie należałoby wymienić, specjalistów ciepłownictwa na rynku pracy nie brakuje.
Jeden Gj kosztuje obecnie w EPEC 92 zł 04 gr brutto. Wystarczy panie prezydencie spytac Energe po ile sprzedaje 1 Gj Epecwi i bedzie wszystko jasne.
fanfan, z tymi 92 złotymi za GJ to trochę przegiąłeś; Aktualna cena brutto nie przekracza 80 PLN. Jest to jednak stanowczo za drogo bo np w Olsztynie ciepło jest prawie 30% tańsze. Energa też łupi elblążan bezlitośnie, ale takie jej zbójeckie prawo- produkują i wyciągają maximum ceny. Rolą epec jest jednak tak organizować rynek ciepła w mieście aby takie wzrosty hamować i rozwijać tańsze źródła, jak np kotłownię epec na dojazdowej. Niestety tam od prawie 10 lat NIC NIE ZROBIONO ABY ZWIĘKSZYĆ MOCE PRODUKCYJNE, choć tam produkcja jest tańsza niż zakup z Energi. Przypomnę że niedawno jeden z radnych składał interpelację w sprawie umowy wieloletniej na zakup ciepła z planowanej inwestycji Energii, strasząc brakiem bezpieczeństwa energetycznego. Boję się czy starczy mi pensji na ciepło.