Ognisko Sportów Wodnych "Fala" stara się o modernizację i nowe zagospodarowanie mariny, znajdującej się w jednej z części elbląskiej Wyspy Spichrzów przy ul. Wybrzeże Gdańskie. Inwestycja pod koniec grudnia 2012 roku została wpisana do "Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Elbląg na lata 2007-2020” – Teraz pozostaje nam jedynie tworzyć projekt, wpisać zadanie do Regionalnego Programu Operacyjnego, przejść pomyślnie weryfikację i czekać na uruchomienie środków z perspektywy unijnej 2014-2020 – mówi Stanisław Nowak, zastępca komandora OSW „Fala”.
Władze i członkowie "Fali" od dłuższego czasu starają się o modernizację przestarzałej infrastruktury mariny. Kompleksowy remont mógł zostać wykonany jeszcze ze środków unijnych, z budżetowania 2007-2013; 27 kwietnia 2012r. ruszył konkurs Urzędu Marszałkowskiego na dofinansowanie rozbudowy i modernizacji infrastruktury portowej na Warmii i Mazurach. "Fala" miała wtedy pozyskać na ten cel 10 mln zł. Niestety, merytoryczny błąd urzędniczki z Olsztyna, która nie złożyła pod naszym wnioskiem dopisku formalnego, uwzględniającego wody morskie w Elblągu, przekreślił nasze szanse na uzyskanie dofinansowania.
Kolejna szansa dla mariny do unijny budżet 2014-2020. Najpierw więc, "Fala" wystarała się o wpisanie inwestycji jaką ma być rozbudowa bazy przystani do "Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Elbląg na lata 2007-2020" - W Regionalnych Funduszach Operacyjnych, z których można starać się o dofinansowanie unijne istnieje wymóg, iż obiekty, które planowane są do modernizacji, tak jak nasz, muszą znajdować się na terenie objętym tą rewitalizacją - w tym przypadku na Wyspie Spichrzów - wyjaśnia Stanisław Nowak. - Klub "Fala" jako jednostka musi być więc do tego programu wpisany.
Teraz członkowie „Fali” intensywnie szukają programu unijnego, w który można by wpisać całe zadanie – I taki znaleźliśmy: to program 9.2 RPO; w tej chwili jesteśmy w kontakcie z biurem doradczym, które napisze nam ten projekt. Potem trzeba przejść weryfikację i czekać na uruchomienie środków z perspektywy unijnej 2014-2020. Dokumentacja projektowa modernizacji jest gotowa, mamy wszelkie potrzebne uzgodnienia środowiskowe i wizualizację nowej mariny. Inwestycję mamy zamiar wybudować w systemie zaprojektuj i zbuduj - mówi Stanisław Nowak.
"Fala” chce pozyskać 10 mln zł na kompleksową modernizację mariny – Oprócz przeprowadzonego remontu chcielibyśmy zakupić także trzy specjalne łodzie do regat wioślarskich – opowiada Stanisława Nowak. – Dokładnie takie, jakie mają uniwersytety w Cambridge, czy w Oxfordzie; pomiędzy tymi uczelniami rokrocznie na Tamizie odbywają się tzw. wyścigi ósemek. W Elblągu mamy trzy uczelnie; stąd pomysł zakupu trzech łodzi: byłby to świetny sposób, żeby w sezonie zorganizować podobne zawody wioślarskie między trzema elbląskimi uczelniami. Sprzęt znajdowałby się w OSW „Fala”; zadaniem uczelni byłoby tylko znaleźć chętną załogę. Myślę, że takie regaty byłaby to dodatkowa atrakcja dla naszego miasta.
Co jeszcze wejdzie w skład prac przy modernizacji mariny? Planuje się tu m.in wyburzenie obecnie istniejących obiektów tj. budynku administracyjno – magazynowego, budynków hangarów na jednostki pływające i wybudowanie nowych. Powstanie nowy budynek administracyjno-techniczny o powierzchni 775 m2, restauracja o powierzchni 319 m2 oraz zespoły hangarów o łącznej powierzchni 1164 m2. Koncepcja zagospodarowania przewiduje, iż Baza Sportów Wodnych przyjmować będzie około 40-50 statków oraz łodzi. Projektowana rozbudowa przystani opierać się będzie na działalności polegającej na prowadzeniu punktu oferującego postój jachtów, dostęp do energii elektrycznej, wiatę do naprawy silników i pomoc w uzupełnieniu paliwa. Przystań wyposażona będzie także w pełne zaplecze sanitarne.
Nowo powstały budynek administracyjno-techniczny, będzie głównym budynkiem zespołu. Umieszczone zostaną w nim sale hangarów dla kajaków i rowerów wodnych, warsztat szkutniczy, zespół kuchenno-sanitarny przeznaczony do obsługi ruchu turystycznego. Goście i wodniacy podróżujący trasą Kanału Elbląskiego lub Pętli Żuławskiej znajdą tam wygodne miejsce do bezpiecznego i komfortowego postoju przy kei, w razie niepogody oraz nocleg.
W budynku restauracji, na parterze znajdować się ma kuchnia z zapleczem, bar, sala konsumpcyjna i pomieszczenia sanitarne, natomiast na piętrze główna sala restauracyjna, druga cześć kuchni i magazynek. W skład zespołu obiektów bazy wchodzić będą również slip (pochylnia betonowa) oraz plac zlokalizowany w centralnej części bazy z bezpośrednim kontaktem z wodą. Na placu znajdować się będzie maszt banderowy oraz pamiątkowy głaz. W ramach planowanego przedsięwzięcia nie przewiduje się wyburzenia istniejących pomostów cumowniczych, a wszelkie prace budowlane realizowane będą na lądzie.
Władze i członkowie "Fali" od dłuższego czasu starają się o modernizację przestarzałej infrastruktury mariny. Kompleksowy remont mógł zostać wykonany jeszcze ze środków unijnych, z budżetowania 2007-2013; 27 kwietnia 2012r. ruszył konkurs Urzędu Marszałkowskiego na dofinansowanie rozbudowy i modernizacji infrastruktury portowej na Warmii i Mazurach. "Fala" miała wtedy pozyskać na ten cel 10 mln zł. Niestety, merytoryczny błąd urzędniczki z Olsztyna, która nie złożyła pod naszym wnioskiem dopisku formalnego, uwzględniającego wody morskie w Elblągu, przekreślił nasze szanse na uzyskanie dofinansowania.
Kolejna szansa dla mariny do unijny budżet 2014-2020. Najpierw więc, "Fala" wystarała się o wpisanie inwestycji jaką ma być rozbudowa bazy przystani do "Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Elbląg na lata 2007-2020" - W Regionalnych Funduszach Operacyjnych, z których można starać się o dofinansowanie unijne istnieje wymóg, iż obiekty, które planowane są do modernizacji, tak jak nasz, muszą znajdować się na terenie objętym tą rewitalizacją - w tym przypadku na Wyspie Spichrzów - wyjaśnia Stanisław Nowak. - Klub "Fala" jako jednostka musi być więc do tego programu wpisany.
Teraz członkowie „Fali” intensywnie szukają programu unijnego, w który można by wpisać całe zadanie – I taki znaleźliśmy: to program 9.2 RPO; w tej chwili jesteśmy w kontakcie z biurem doradczym, które napisze nam ten projekt. Potem trzeba przejść weryfikację i czekać na uruchomienie środków z perspektywy unijnej 2014-2020. Dokumentacja projektowa modernizacji jest gotowa, mamy wszelkie potrzebne uzgodnienia środowiskowe i wizualizację nowej mariny. Inwestycję mamy zamiar wybudować w systemie zaprojektuj i zbuduj - mówi Stanisław Nowak.
"Fala” chce pozyskać 10 mln zł na kompleksową modernizację mariny – Oprócz przeprowadzonego remontu chcielibyśmy zakupić także trzy specjalne łodzie do regat wioślarskich – opowiada Stanisława Nowak. – Dokładnie takie, jakie mają uniwersytety w Cambridge, czy w Oxfordzie; pomiędzy tymi uczelniami rokrocznie na Tamizie odbywają się tzw. wyścigi ósemek. W Elblągu mamy trzy uczelnie; stąd pomysł zakupu trzech łodzi: byłby to świetny sposób, żeby w sezonie zorganizować podobne zawody wioślarskie między trzema elbląskimi uczelniami. Sprzęt znajdowałby się w OSW „Fala”; zadaniem uczelni byłoby tylko znaleźć chętną załogę. Myślę, że takie regaty byłaby to dodatkowa atrakcja dla naszego miasta.
Co jeszcze wejdzie w skład prac przy modernizacji mariny? Planuje się tu m.in wyburzenie obecnie istniejących obiektów tj. budynku administracyjno – magazynowego, budynków hangarów na jednostki pływające i wybudowanie nowych. Powstanie nowy budynek administracyjno-techniczny o powierzchni 775 m2, restauracja o powierzchni 319 m2 oraz zespoły hangarów o łącznej powierzchni 1164 m2. Koncepcja zagospodarowania przewiduje, iż Baza Sportów Wodnych przyjmować będzie około 40-50 statków oraz łodzi. Projektowana rozbudowa przystani opierać się będzie na działalności polegającej na prowadzeniu punktu oferującego postój jachtów, dostęp do energii elektrycznej, wiatę do naprawy silników i pomoc w uzupełnieniu paliwa. Przystań wyposażona będzie także w pełne zaplecze sanitarne.
Nowo powstały budynek administracyjno-techniczny, będzie głównym budynkiem zespołu. Umieszczone zostaną w nim sale hangarów dla kajaków i rowerów wodnych, warsztat szkutniczy, zespół kuchenno-sanitarny przeznaczony do obsługi ruchu turystycznego. Goście i wodniacy podróżujący trasą Kanału Elbląskiego lub Pętli Żuławskiej znajdą tam wygodne miejsce do bezpiecznego i komfortowego postoju przy kei, w razie niepogody oraz nocleg.
W budynku restauracji, na parterze znajdować się ma kuchnia z zapleczem, bar, sala konsumpcyjna i pomieszczenia sanitarne, natomiast na piętrze główna sala restauracyjna, druga cześć kuchni i magazynek. W skład zespołu obiektów bazy wchodzić będą również slip (pochylnia betonowa) oraz plac zlokalizowany w centralnej części bazy z bezpośrednim kontaktem z wodą. Na placu znajdować się będzie maszt banderowy oraz pamiątkowy głaz. W ramach planowanego przedsięwzięcia nie przewiduje się wyburzenia istniejących pomostów cumowniczych, a wszelkie prace budowlane realizowane będą na lądzie.
Mający długą i chlubną tradycję w krzewieniu masowej kultury wodnej OSW "Fala" winien otrzymać wsparcie z publicznej kiesy. Ośrodek ten od niepamiętnych czasów jest dostępny dla każdego przeciętnego zjadacza chleba który "połknął" wodniackiego bakcyla.
a gdzie macie swoją kasę ??
i za unijną kasę postawią sobie nowe hangary na swoje stare łudeczki .
te WYBORCA a powiedz ilu przybyło nowych członków do osw fala w ciągu dwóch lat ????
10 baniek i knajpa i fulll wypas...z nimi to tak jak z rolnikami unii nie było dawali rade przyszla unia dopłaty dofinansowani...nastala bieda///ci tez większość zycia pływali a teraz nagle luksosow się zachciało...i jakies jachty na regaty/// z innej beczki biuro wezmie kase wlasciwie zacna kwote od tych 10 baniek...ciekawe które huehuehue
wszystkie prace budowlane będą na lądzie to co dalej przy odpływie te wasze łupiny będą stały przechylone w błocie ???
Jeśli chodzi o projekt, to sugeruję przyjrzeć się temu, co powstało w Bydgoszczy. Piękny obiekt, który za swoją architekturę zbiera laury i nagrody. Czerpmy proszę dobre wzorce.
Już by była kasa gdyby Elbląg i te wszystkie obiekty były np.na mazurach .A tak to możemy pomarzyć o kasie i inwestycjach.Najpierw kasa na zacofany olsztyn i mazury.
Czas coś zrobić z tymi lepiankami do garażowania łodzi plecami odwróconymi do ul.Radomskiej .Właściciele tych ruder chyba zapomnieli co to zaprawa tynkarska i farba .Można te cudo architektury obsadzić wysokim żywopłotem jeśli konserwator zabytków zabrania remontu .
DO alergowicza - po jak jesteś taki ciekawy i jeszcze analfabeta / LÓDECZKI/ przyjdź na przystań to cię o wszystkim poinformuję nie pytaj wyborcy , pewnie nie masz tyle odwagi , umiesz tylko kolejny raz bic pianę . W tych garażach od Radomskiej nie ma łodzi.