200 tys. zł - tyle kosztowała Miasto realizacja pierwszego etapu remontu targowiska miejskiego. W jego skład weszła budowa 40 miejsc postojowych z wjazdem i wyjazdem od strony ul. Płk. Dąbka. Po prawej stronie wjazdu powstały 33 miejsca postojowe, po lewej - 7, w tym dwa dla osób niepełnosprawnych. Na 2014 rok planowano przystąpić do etapu drugiego remontu targowiska. Na planach się jednak skończyło.
Kolejny etap modernizacji popularnego rynku planowany był początkowo do realizacji w 2014 r. i przewidywał w pierwotnym założeniu przebudowę wiat w jego płd. - zach. części, wraz z utwardzeniem terenu w ich obrębie.
Tutaj miały zostać zlikwidowane dwa z trzech istniejących segmentów zadaszonych wiat stojących wzdłuż jezdni w południowo-zachodniej części targowiska. Te od wielu lat swoim mało estetycznym wyglądem nie zachęcały do odwiedzin; planowano więc wymienić zadaszenie trzeciego segmentu wiat i naprawić ich szkielet. Zaś w miejscu zlikwidowanych segmentów miało powstać 30 miejsc rezerwacyjnych, na tyle dużych, żeby można było sprzedawać tam towar z samochodów.
Na projektach się jednak skończyło - W planach Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg nie ma kolejnego etapu remontu targowiska w tym roku - mówi Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM w Elblągu. - Został on zaplanowany w budżecie miasta na 2015 rok. Powód jest jeden; brak środków na realizację tej części zadania.
Inwestycja wprawdzie spada na zadania w roku 2015, ale miejscy urzędnicy wskazują, iż przyjrzą się tym rozwiązaniom, które dotychczas zostały zastosowane. Dlaczego? - Przebudowa targowiska, do której doszło w 2013 roku i stworzenie nowych miejsc postojowych w centralnej części placu, spowodowały określone zachowania handlujących w tym miejscu - mówi Łukasz Mierzejewski.
Obawiano się tu m.in utraty klientów, gdyż ci mieli się już przyzwyczaić do ich stałego miejsca handlu. Podobne pytanie rodzi się w przypadku straganiarzy, którzy do tej pory swoje miejsca do handlu mieli na tzw. wiatach. W kolejnym etapie, gdy te w części będą likwidowane nie uniknie się pytań o to, gdzie w takim razie znajdą swoje miejsce osoby z usuwanych stanowisk? Wcześniej wskazywano, że zostaną oni przeniesieni na miejsca tzw. rezerwacyjne na głównym placu targowym, w utwardzonej części rynku, a każdy z nich w wyniku losowania lub samodzielnego wyboru otrzymała nawet po dwa miejsca rezerwacyjne.
Teraz inwestycja ma być ponownie prześwietlona, by dowiedzieć się w jakiej formie etap II modernizacji miałby zostać wykonany - Rusza także nowa perspektywa unijna i być może miasto poszuka środków zewnętrznych na dokończenie tego remontu właśnie z projektów UE - dodaje Łukasz Mierzejewski.
Poniedziałek, 25.11.2024, Imieniny: Katarzyna, Erazm, Klemens
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
A weżcie ten targ przenieście na Modrzewinę bo wstyd pokazywac ten bajzel przyjezdnym.W Elblągu czas sie zatrzymał i jest jak w PRL-u.Szmugiel czyli papierochy,gorzała,budy brezentowe -WIOCHA to delikatne określenie.
Nic nie zmieniać w europie takie targowiska wracają do łask to żaden PRL jak byłem w Włoszech to są dni wyznaczone gdzie zamyka się ulicę i odbywa się targ
jedyne co można zmienić na tym targowisku to tylko kierowniczkę tego przybytku .
Jakie miasto i jego władz , takie targowisko. Niech wezmą swoje pośladki i pojadą na wycieczkę do Malborka. Za parę lat mówią że Pasłęk ma być stolicą powiatu .
Dzisiaj na rynku najwiecej tajniaków, straży granicznej i policji skarbowej. A porobic im zdjęcia i powywieszać gęby na słupach jako niebezpieczni dla wolnego handlu.
Targowisko jest ok i wara go ruszać,tanio ,świeżo i rozmaicie,po targowć się można.
Poprawiam po Adku jak mieszkałem ponad rok w italii to zamykano ulice np w niedziele od 12 do 18 i można było np kupić dres adidasa za 5 euro żaden karabinier się nie pojawiał ale po ustalonej końcowej godzinie karabinierzy blokowali ulice i sprawdzali wszystkich jak leci
Tak, proszę komentatora z samego dołu, miasto grodzkie. I co to ma wspólnego z targowiskiem. takie i większe istnieją od Uralu po Atlantyk. Niemcy mają swoje Flohmarkty, Kiermesy, nieważne czy to gminne czy stołeczne miasto. Targ przy płk. Dąbka zastępuje całe segmenty handlu, jakich w Elblągu nie ma, np. sklepy ogrodnicze, 1ooo i jeden drobiazgów, kolekcjonerskie i wiele in. A frekwencja kupujących w niczym nie ustępuje marketom. Ktoś może ma plan likwidacji rynku, bo chce zmusic kupców do zasiedlenia Gildii Kupców Żuławskich? Ona pada bo od początku była nieporozumieniem. Trzeba było za te pieniądze lepiej zbudować halę targową na części rynku. Na pewno trzeba go zmodernizować i to jest zadanie dla miasta. Komuś może rynek solą w oku? Tylko pogrobowcom PRLu, ludziom jest on potrzebny.
Targowisko potrzebne jest i tyle . Co za dyskusja nad wymianą wiat ? Czekać aż stare runą ? Przecież na zdjęciu widać , że to ostatni moment na wymianę . Ile na to czasu i pieniędzy potrzeba ? Ludzie płacą za to , że w końcu ten szmelc na głowę im spadnie .
I JESZCZE JEDNO: gdyby ktoś podliczył pieniądze z nietrafionych projektów stadionów, aquaparków, ślimaczego logo miasta, utrzymania EPT bądż władowane w modrzewinowe drogi donikąd, wywalone na wycieczki po rozmaitych Dubajach, marmurowe łazienki w gabinetach prezydenta itp itd, okazałoby się, że kwota potrzebna aby rynek przy Dąbka stał się świeżym, miłym, estetycznym miejscem jest bardzo niewielka i stać jest na nią miasto tej wielkości co Orneta, Morąg lub Pasłęk. Pod warunkiem że kieruje nim gospodarz a nie jakiś partyjny celebryta.