Miasto chce przejąć kolejne tereny, które niegdyś w Elblągu należały do wojska. W kwadracie ulic Łęczyckiej i Rawskiej, na terenach po byłym poligonie wojskowym, który gmina odkupiła od wojska, powstanie osiedle domów wielo i jednorodzinnych, wraz z centrum handlowym. Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej, Prezydent Miasta, Grzegorz Nowaczyk poinformował, że gmina zamierza odkupić kolejne, wojskowe tereny – tym razem te, po rozformowanym dwa lata temu 14 Batalionie Remontowym Lotnisk, stacjonującym onegdaj przy ul. Lotniczej.
- W związku z przeniesieniem Batalionu Remontowego z Elbląga wystąpiłem do Ministra Obrony Narodowej o przekazanie tego terenu oraz pozostałych na nim budynków, na rzecz Miasta - informował prezydent Nowaczyk podczas październikowej sesji Rady Miejskiej. - Minister Obrony Narodowej rozdysponował tą nieruchomość na rzecz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, a my podjęliśmy negocjacje z WAM-em, aby ten teren móc od nich odkupić.
Prezydent podkreślał, że przy zakupie nieruchomości chce uzyskać jak najwyższą bonifikatę i przy takim założeniu, w przyszłorocznym budżecie należy zabezpieczyć pieniądze na wykup tego terenu - Oszacowana przez biegłego szacunkowego cena tej nieruchomości zamyka się w kwocie 11 mln 700 tys zł - podał Grzegorz Nowaczyk. - Mam nadzieję, ze do zapłaty nam pozostanie nie więcej jak 50, może 40 procent, na taki wynik negocjacji liczę. Poza tym chcielibyśmy resztę kwoty za tę nieruchomość zapłacić w ratach – dodał Prezydent.
Nieruchomość ta, jak twierdzi Grzegorz Nowaczyk, jest miastu potrzebna. - Przede wszystkim nabycie tego terenu wraz z budynkami pozwoli łatwiej skomunikować Zatorze z ul. Akacjową i Lotniczą oraz dalej, wiaduktem, z Węzłem Wschód - wylicza Nowaczyk. - Nieruchomość ta będzie się także nadawała do prowadzenia działalności gospodarczej, np. o charakterze przylotniskowym, ponieważ wciąż znajdują się tam jeszcze obiekty magazynowe, warsztatowe, jest rampa, bocznica kolejowa, pozostały jeszcze niezniszczone obiekty biurowe i mieszkalne.
Gdyby Miastu udało się uzyskać te tereny, w przyszłości mogłoby to zaowocować budową nowej drogi, łączącą Zatorze z ul. Akacjową i z osiedlem Dębowa. Pierwotny plan budowy tej drogi zakładał puszczenie jej przez ogródki działkowe Żwirki i Wigury przy ul. Skrzydlatej, co owocowało wielomiesięcznym protestem działkowców.
"centrum handlowym" kolejna biedronka :)
To bardzo dobra wiadomość zwłaszcza dla mieszkańców, którym przeszkadza ruch ciężarówek na złomowisko. Świetne rozwiązanie pod warunkiem, ze od strony lotniska powstanie duży parking przed boiskiem na skrzydlatej oraz połączenie z centrum handlowym "siódemka"-- jeśli powstanie.
I znowu centrum handlowe :/ Wykończą wszystkie sklepy osiedlowe.
Panie Prezydencie to świetna wiadomość!!! Dziękuje, że w końcu wladze miasta zainteresowały się osiedlem Zatorze powiało nadzieją, i normalnością, a wiciąż tylko Modrzewina i Stare Miasta!!! Pozdrawiam świadomy wyborca i dziękuje za to, ze nie nadużył Pan mojego zaufanie!
Czy to nastąpi jeszcze w tym wieku? Ble,ble,ble,ble....Stadion też już wybudowali , tak piękny, że aż mi się przyśnił ! O galeriach, budownictwie mieszkalnym, nie wspomnę ....
Połączenie Akacjowej z Lotniczą to pomysł krążący od wielu lat. Takie połączenia odciąży Grunwaldzką, Lotniczą ( odcinek przy giełdzie ) oraz Malborską. Część ruchu z kierunku "warszawskiego" na Zatorze może być skierowana tym łącznikiem. Ale dotychczas były to tereny wojska. Teraz trzeba działać a nie gadać
W Elblągu muszą budować nowe ulice i drogi bo miastu przybywa pojazdów i miasto zaczyna się dusić.Działki i działkowcy powinni być z dala od miasta,jaki to jest odpoczynek w hałasie i smrodzie spalin.olsztyn wybrał albo rozwój albo działki .I wybrali rozwój,to powinno być w Elblągu.
to nie był poligon tylko PCO[ strzelnica ] na Dąbrowskiego Łęczycka a po batalionie budowy lotnisk teren to na sesji gadał Grześ że to po batalionie remontowym nie wiedział o czym mówi *** nie prezydent
Wojsko w Elblągu było "gościem" i to wojsko przez wiele lat dzierżawione tereny miejskiej. Czemu zatem,UM Elbląg ma kupować od wojska swoje tereny? Rosjaki burak w mundurze chce zrobiona tym własny biznes? Przecież wojska w latach PRL nikt nie zapraszał do Elbląga,sami wleźli a magistrat nie mał nic do gadania.Wojsko powinno cieszyć sie,ze miasto chce wziąć w posiadanie tereny i budynki prze ***ziane przez "kotów","fale","leśnych dziadkow" i "elewów, do remontu i adaptacji na cele użytkowe. Ale znając mentalność elbląskim władz i mundurowym beda lądować kase w dupy bo "maja mało".
onegdaj znaczy 2 dni temu, pozdrawiam dziennikarzy