Jedyny w Elblągu amfiteatr, który znajduje się w Parku Dolinka, od dłuższego czasu niszczeje w oczach. Obiekt jest w fatalnym stanie technicznym – odpadają elementy trybun widowni, zdewastowane zostały ławki i konstrukcja zadaszenia sceny.
Ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa, zaprzestano tu organizacji imprez masowych. Dawniej popularne miejsce rozrywki i rekreacji mieszkańców, dziś cieszy się zainteresowaniem wyłącznie wśród amatorów spożywania alkoholu na świeżym powietrzu i znudzonej młodzieży.
Amfiteatr wybudowany w latach 70. praktycznie nigdy nie przechodził generalnego remontu. W 2010 Miasto opracowało projekt rewitalizacji obiektu na potrzeby imprez kulturalnych w Elblągu, który obejmował kompleksową przebudowę istniejącego amfiteatru z dostosowaniem go do obowiązujących standardów. Plany były ambitne: widownia z 2 tysiącami miejsc, nowa scena z zadaszeniem, ogrodzenie, ekrany akustyczne, sanitariaty, garderoba dla artystów i szereg udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Projekt obejmował również nowy parking i rozbudowę drogi dojazdowej. Ratusz miał już nawet przygotowaną decyzję środowiskową dla inwestycji.
Koszt przebudowy amfiteatru wyceniono na ponad 5,1 mln złotych. Miasto liczyło na wsparcie ze środków unijnych i w ubiegłym roku złożyło wniosek o dofinansowanie w wysokości 4,3 miliona złotych, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury 2007-2013. Dofinansowania jednak nie przyznano, a Miasta nie stać na samodzielne sfinansowanie przedsięwzięcia. W praktyce skazuje to obiekt na stopniową degradację.
- W takim tempie, to niedługo nie będzie gdzie usiąść – zwraca uwagę pani Helena, wskazując na zniszczone ławki amfiteatru. – Aż smutno się człowiekowi na to patrzy, bo mieszkam niedaleko i pamiętam, jak kiedyś żyło to miejsce, gdy były Dni Elbląga, czy inne festyny i koncerty. Teraz takie imprezy robi się na drugim końcu miasta, a przecież tu było do tego doskonałe miejsce, łatwiej dostępne dla mieszkańców – dodaje z przekonaniem.
Opinię, że amfiteatr na Dolince byłby odpowiednim miejscem dla plenerowych koncertów, podzielają również Magdalena i Piotr, których spotkaliśmy w pobliżu obiektu. – Warto byłoby udostępnić tę scenę młodym elbląskim zespołom. Może rozwijałaby się tu kultura hip-hopowa, skoro niedaleko są elementy skateparku – proponuje Piotr. – Swój amfiteatr ma nawet Braniewo. Czy oni mają więcej pieniędzy, niż nasze miasto? – pyta elblążanin. – W te okolice przeprowadziliśmy się niedawno, do tej pory nawet nie wiedziałam, że w naszym mieście jest amfiteatr – przyznaje Magdalena. – To najlepiej pokazuje, że ten obiekt coraz słabiej funkcjonuje w świadomości mieszkańców i powoli staje się zapomniany – zauważa. Jak mówią nasi rozmówcy, pozostaje czekać, aż prace remontowe, które trwają w różnych punktach miasta, dotrą również do amfiteatru na Dolince.
Nadzieja, że stanie się to niebawem, jest jednak niewielka. Jak informował jeszcze w lutym tego roku Kamil Czyżak z Biura prasowego UM, w tegorocznym budżecie Miasta nie ma zapisanych środków na ten cel. - W wieloletnim planie nie ma inwestycji w Parku Dolinka. W bieżącym roku nie ma tego zadania w budżecie. Natomiast kiedy tylko pojawi się możliwość finansowania tego przedsięwzięcia zostanie ono zrealizowane – mówił Kamil Czyżak.
Czy plany stworzenia w Elblągu nowoczesnego amfiteatru rozbiją się o problemy finansowe? Oby nie. Choćby dlatego, że na pytanie, czy Elbląg i jego mieszkańcy zasługują na amfiteatr, może być tylko jedna odpowiedź - zdecydowanie tak.
gdy go budowali nikt o to nie pytal - KTO ZA REMONTEM LAPKA W GORE !
Dajcie kolejną wizualizację i będziemy mieli amfiteatr, podobnie jak już mamy wizualizację stadionu, aquaparku, teatru w "odnowionym" domu kultury vis a vis porto55 i tak dalej...
Co za pytanie ? przecież wiadomo, że prezydentowi bardziej były potrzebne nowe samochody niż mieszkańcom amfiteatr ! Każda kasa ma gdzieś swoje dno !
Może urząd wezmie pod uwagę amfiteatr ale trafi on jedynie do planów urzędu miasta na lata 2034-45 bo w tych o to latach może Elbląg się rozwinie . Podkreślam może się rozwinie. Ale pewnie będą już koncerty rosyjskie gdyż prawdopodobnie Elbląg przynależeć będzie do obwodu kalingradzkiego .
olsztyn i tamtejsi politycy nie dadzą pieniędzy na amfiteatr w Elblągu gdyż muszą dać pieniądze na dziadowskie mazury .Popatrzmy ile obiektów tam budują ,przecież tam nic nie było prócz krów.Politycy w Elblągu mają g***o do powiedzenia i cierpią Elblążanie.Małe mieścinki więcej budują niż w Elblągu nawet amfiteatry czy aquaparki.Prezydent Elbląga powinien być zawieszony NATYCHMIAST !!! Nie spełnia wymagań mieszkańców i obietnic przedwyborczych!!!!!!!!!!!!!
Obiekty kiedyś były budowane za tzw komuny a co za PO???TYLKO obiecanki !!!!!!!!!!!
Ten amfiteatr wygląda jak nasza władza .
to "miasto" to jedna wielka POrażka. Gościliśmy u siebie znajomych, którzy uparli się żeby oglądać te dziurę. Wybraliśmy się na wycieczka surwiwalową po ulicach centrum i starego miasta. Mina znajomych po tej wycieczce -bezcenna - takiej beznadziejnej dziury jeszcze nie widzieli jak żyją. A my zapadaliśmy się pod ziemię na kolejne pytania o centrum, rynek (starego miasta) galerie, baseny i inne atrakcje których tu nigdy NIE BĘDZIE.
ALE TAM NA DOLE OLSZTYNIAKI ZMINUSOWALI GOŚCIA ---precz z wami nieudacznikami-----PEWNIE JAKIEŚ BOJÓWKI po ...Z olsztyna.........a swoją drogą w tym roku to nie będzie możliwe gdyż wystarczyło pieniędzy tylko na samochody i komputery ,,p.s sorrki
ZAPAMIĘTAJ WYBORCO NIKT CI TYLE NIE DA ILE JAŚ FASOLA CI OBIECA !!!