Po wielu miesiącach wyczekiwania, przy ul. Stary Rynek rozpoczęła się budowa czterogwiazdkowego hotelu „Wiwaldi Junior”. Hotel za 36 mln zł pomieści 159 gości. W środku znajdzie się m.in. 90 pokoi (w tym 20 apartamentów), basen, jacuzzi, sauny i część konferencyjna. Obiekt ma być gotowy w połowie 2011 r. Inwestor na jego budowę otrzymał unijne dofinansowanie w kwocie 14,8 mln zł.
Przypomnijmy, że w połowie lipca ubiegłego roku Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego ogłosił listę beneficjentów środków w ramach projektu „Wzrost potencjału turystycznego regionu”. Władze naszego województwa rozdzieliły łącznie 69,2 mln zł na hotele duże, czterogwiazdkowe i 29,5 mln na obiekty, które chcą zainwestować w podniesienie swojego standardu. Środki na ten cel pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury 2007 2013 ze specjalnie wyodrębnionej osi turystyka. Dzięki tym funduszom w naszym województwie powstać mają nowe czterogwiazdkowe obiekty, zostaną także zmodernizowane hotele, restauracje i obiekty już działające.
Jednym z beneficjentów programu jest spółka „Wiwaldi Junior”, która na Starym Mieście, przy ul. Stary Rynek 54-59 zamierza wybudować czterogwiazdkowy hotel. Wartość tej inwestycji to 36,2 mln zł, natomiast dofinansowanie wyniosło 14,8 mln zł.
- Sam pomysł narodził się mniej więcej 4 lata po otwarciu istniejącego hotelu – mówi Michał Walentynowicz, członek zarządu rodzinnej spółki „Wiwaldi Junior”. - Początkowo nastawialiśmy się na grupy turystyczne, ale mając wówczas 19 pokoi nie mogliśmy przyjmować grup autokarowych. Stąd zdecydowaliśmy się na klientów biznesowych. Obecnie posiadamy 20 pokoi i jest to wciąż niewystarczająca ilość. Narodziła się więc idea budowy większego hotelu.
Budowa hotelu na Starówce planowo miała ruszyć jeszcze w wakacje 2009 r. Jednak przeciągające się procedury formalne spowodowały, że Urząd Marszałkowski podpisał umowy z beneficjentami dopiero pod koniec minionego roku.
- Na plac budowy weszliśmy ponad tydzień temu. Na razie do prac porządkowych i organizacyjnych pogoda nie ma dla nas większego znaczenia. Od momentu kiedy postawimy na placu dźwig, kiedy prace ruszą pełną parą, budowę hotelu przewidujemy na 18 miesięcy – zapowiada Michał Walentynowicz.
Bryła budynku składać się będzie z trzech zasadniczych części: skrzydła hotelowego z rekonstruowanymi fasadami, skrzydła hotelowego współczesnego i zadaszonego dziedzińca. Budynek Hotelu będzie w części rekonstrukcją tzw. „Domu Królewskiego” z XIV w. wraz z przybudówką i oficyną oraz częściowo rekonstrukcją dwóch sąsiednich kamienic pochodzących z XV w.
Hotel będzie budynkiem całkowicie podpiwniczonym. Jego obrys będzie wyznaczony przez zewnętrzną linię murów wykopalisk archeologicznych, zgodnie z zaleceniami miejscowego planu zagospodarowania. Stanowić będzie zwartą bryłę, od poziomu parteru, doświetloną dodatkowo wewnętrznym dziedzińcem, przykrytym przeszklonym dachem na poziomie stropu nad pierwszym piętrem.
W Hotelu „Wiwaldi Junior” znajdzie się 90 pokoi (w tym 20 apartamentów) i 159 miejsc hotelowych, restauracja hotelowa, parking podziemny na 19 samochodów z wjazdem od ul. Bednarskiej, część sportowa z basenem pływackim o wymiarach 5.5 m x 10 m o głębokości 0.9 m –1.3 m, jacuzzi, dwiema saunami i salą fitness oraz częścią konferencyjno – rozrywkową, na którą składać się będą dwie sale konferencyjne na 50 i 100 miejsc z możliwością zamiany na sale dyskotekowe, bar z zapleczem, sala bilardowa i toalety.
- Przede wszystkim taką nowością na elbląskim rynku będzie basen. Nie będzie on oczywiście pełnowymiarowy, ale jak na warunki hotelowe w zupełności wystarczy. Na chwilę obecną przewidujemy, że z basenu będą mogli korzystać także mieszkańcy Elbląga – mówi Michał Walentynowicz ze spółki „Wiwaldi Junior”. - Do tego planujemy, dwa, trzy może cztery gabinety odnowy biologicznej. Nie będzie to może pełne SPA, ale będą tego jakieś elementy. Chcemy by w naszym hotelu powstała wielofunkcyjna sala konferencyjna i bankietowa z prawdziwego zdarzenia, jakiej w Elblągu nie ma. Sala będzie mogła pomieścić blisko 300 osób i będzie można, w zależności od potrzeb, podzielić ją na trzy oddzielne salki.
Całkowity koszt budowy hotelowca to 36 mln 237 tys. 384 zł.
Dużo mówi się o tym, że hotel budowany będzie m.in. z myślą o przyjęciu sponsorów, vipów oraz piłkarskich działaczy wraz z rodzinami, którzy przybędą do Gdańska na mecze EURO 2012. Elbląg znajduje się bowiem w gronie kandydatów przeznaczonych dla UEFA Family.
- Temat ugoszczenia oficjeli EURO 2010 dla nas, to tylko mały punkcik w historii. Jakby udało się przyjąć takich gości to byłoby cudownie. To duża promocja miasta na skalę światową. Jednak sama idea budowy hotelu powstała dużo wcześniej, aniżeli Polska otrzymała prawo organizacji EURO 2012 – przyznaje Michał Walentynowicz.
Rozumiem - piszecie o nowym RATUSZU
Nareszcie zaczyna komuś w głowie coś się świtać że Elbląg jako 130 tys. miasto blisko Gdańska powinien być brany pod uwagę w związku z Euro 2012.Wiadomo że hoteli 4 gwiazdkowych potrzeba,boisk piłkarskich też,lotniska.Musimy zabiegać o to by Elbląg gościł piłkarzy ,kibiców,działaczy.Z tego będą pieniądze oczywiście najpierw trzeba zainwestować,po Euro wszystkie obiekty się przydadzą .Reklama po pobycie w Elblągu i po Euro 2012 może naszemu miastu pomóc inwestorzy ,turyści patrzą na wygodę i komfort.
za cholerę nie rozumiem jak w tym kraju zbiera się podatki i daje prywatnej firmie dotację. Jak kogoś nie stać na budowę nie sprzeda działkę. A może mieszkańcy miasta będą z hotelu za darmo korzystać?
GDYBY ELBLAG BYL TAM GDZIE POWINIEN BYC TO BY WIELE ZYSKAL-CZYLI W WOJ. POMORSKIM.A TAK JESTESMY Z BIEDNYM,NIZNANYM DLA NAS OLSZTYNEM.
TO FAKT-GDY JESTEM GDZIES W POLSCE TO LUDZIE NIE WIERZA ZE E-G JEST W WARMINSKO-MAZURSKIEM.TO TAKI WSTYD DLA POMORZAN Z ELBLAGA BYC U BOKU OLSZTYNIAN.
do elblazak myslacy....y to sprawdzc liczbe ludności maista, Elblag ma nie więcej niż 125 tys mieszkańców, 130 tys miał 10 lat temu, a za kolejne dziesięc lat bedzie tu nie wiecej niż 100 tys ludzi,
no nie wiem, ale dane GUS mówią, że za 20 lat Elbląg będzie miał 118 tys. takiego spadku to nie ma nawet w skali kraju :)
Przecież już pewne na 100% że to 35-tysięczna Ostróda a nie Elbląg będzie zapleczem na Euro 2012. Widać jak nasze władze się postarały...
a czy znany jest aktualny projekt hotelu? bo podobno zmienil sie
a co z wykonawcą dotychczasowej części wykonanej roboty?