Przyszłoroczne pobyty w zielonych szkołach zaplanowano już w wielu elbląskich placówkach. Te plany trzeba będzie jednak zrewidować. Miasto tym razem nie będzie mogło ich dofinansować.
W poprzednich latach elbląski samorząd dokładał do wyjazdów uczniów do zielonych szkół. W przyszłorocznym budżecie Elbląga nie przewidziano na to środków, mówiła Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji w Urzędzie Miejskim w Elblągu. Temat zielonych szkół poruszono podczas Komisji oświaty, kultury, sportu i turystyki, w minionym tygodniu. O tę kwestię zapytała jej przewodnicząca.
Powody braku dofinansowania wyjazdów szefowa elbląskiej edukacji podaje dwa. Po pierwsze zmieniło się rozporządzenie dotyczące organizacji turystyki szkolnej.
Wyjazdy do zielonych szkół nie są już traktowane jako zajęcia dydaktyczne, ale jako wypoczynek dzieci i młodzieży
- wyjaśnia szefowa edukacji.
Dodatkowo dyrektorzy części placówek mają jednak problem ze zrekrutowaniem odpowiedniej liczby nauczycieli, którzy zapewnią uczniom opiekę podczas takich wyjazdów, podkreślała.
Ministerstwo Edukacji Narodowe w dalszym ciągu nie dało rozstrzygnięcia prawnego dotyczącego wypłaty wynagrodzeń za tę 24-godzinną opieką nauczycieli na zielonych szkołach. Ta kwestia nie została rozwiązana. To, co MEN proponował, to jest traktowanie tych wyjazdów, jako realizacja zadań statutowych, w związku z tym żadne godziny ponadwymiarowe z tego tytułu nauczycielom się nie należą. Mieliśmy sygnały od dyrektorów szkół, że jest też problem z organizacją tego typu wyjazdów, z rozliczeniem czasu pracy nauczycieli. Wiele samorządów, biorąc pod uwagę, zmiany zapisów prawnych, że nie jest to w tej chwili zajęcie dydaktyczne a wypoczynek, a także biorąc pod uwagę to, że nie ma rozwiązań prawnych związanych z finansowaniem czasu pracy nauczycieli, nie decyduje się na finansowanie zielonych szkół. W związku, z tym że nie mamy obowiązku, to te pieniądze nie zostały przeznaczone na ten cel
- podkreślała Małgorzata Sowicka.
- Budżet przyszłoroczny jest tak trudny, jak nigdy nie był - przypomniał z kolei Edward Pietrulewicz, wiceprezydent Elbląga.
Niedogodność polega na tym, że w części szkołach poinformowano już dzieci i rodziców o tym, że takie wyjazdy w 2020 roku będą dofinansowane przez miasto.
Dyrektorzy na razie nie otrzymali pisma w tej sprawie dlatego, że w tej chwili dopiero zakończyły się prace nad budżetem. Niektórzy dyrektorzy jednak o tym wiedzieli
- mówiła w ubiegłym tygodniu dyrektor Departamentu Oświaty.
W tej chwili nauczyciele i dyrekcje już wiedzą i muszą sprawę odkręcać. Do wielu rodziców trafiły już pism odnośnie do zielonych szkół. Teraz to oni będą musieli zdecydować czy chcą wydać kilkaset złotych z własnej kieszeni i wysłać dzieci do zielonych szkół.
Oczywiście,że za taki wyjazd powinni płacić rodzice,w końcu to ich dziecko z tego korzysta....Takie ,,zielone szkoły"" to była też ulga dla rodziców,bo w trakcie roku szkolnego rodzic miał dziecko z ,,głowy"" i jeszcze za darmo!
"Niektórzy wiedzieli" - typowo elbląsko-nauczycielskie. Sam pomysł "nie finansowania" - kto daje i odbiera... . Jeżeli "zielona szkoła" to szkoła w Polsce jest bezpłatna. Jeżeli ma to być wycieczka, to płatna przez rodziców. A uznaniowe "dodatki motywacyjne" ? A nagrody dla nauczycieli za laureata? To też jest w ramach działalności dydaktycznych. Jeżeli ciąć, to nie tylko uczniom, dzieciom, ale należy obciąć wszelkie kolesiowskie uznaniówki w oświacie. Przywróćcie nauczycielowi prawo do godnej pracy i wynagrodzenia za nią a nie z łaski . A wycieczki i obsadę opiekunów zorganizuje biuro podróży. Będzie drożej , a może nawet się nie opłaci. Nauczyciel nie ma obowiązku pracy 24/24, a tak jest na wycieczkach i zielonych szkołach.
Najpierw zlikwidowano "zieloną szkołę" w Piaskach teraz ciąg dalszy....... Szkoda !! Elbląskich dzieci szkoda...... zabrakło dla nich kasy.
albo zielona szkoła, albo 500+, albo 300+, albo 13 emerytura, albo 14 emerytura - szanowni obywatele,zdecydujcie się co chcecie, bo wszystkiego i tak nie dostaniecie, a po wyborach i tak wszystko oddacie z nawiązką, w postaci różnych podwyżek, podatków. Dalej wierzcie, że Państwo daje wam wszystko za darmo. Wiara czyni cuda
Nie ma pieniędzy w UM na zielone szkoły, a na "tworzenie" Centrum Usług Finansowych placówek oświatowych są? Na wykup części infrastruktury Góra Chrobrego są? Na utrzymanie drugiego wice od Edukacji są? To właśnie tutaj są pieniądze, które należałoby przekazać na dofinansowanie do zielonych szkół.
A co tu organizować jak nauczyciele jasno powiedzieli we wrześniu, że na wycieczki z dziećmi jeździć nie będą!!! Problem sam się rozwiązał.
Kasa miejska idzie na podwyżki nauczycieli . Proste . Więc nie ma . Uważam , że nauczyciele znów powinni zaostrzyć protesty i założyć kasy fiskalne przy udzielaniu korepetycji . Czyli dodatkowemu uczeniu tego , co powinni nauczyć w szkole , a jednak wielokrotnie tego nie robią ?? Celowo ???
Masz 500 plus to finansuj, ja za swoje dzieci i ich wycieczki płaciłam sama. Już nie do zniesienia jest to natręctwo „ nam się należy” I tak sobie myśle ze ty nie jesteś zatroskanym rodzicem, bo ja nic nie wiem o centrum jakimś a ty taka zorientowana. Pretensje to do swojego rzadu, ze zabiera tylko pieniądze nam pracującym.
To jest skandal, że miasto informuje o tym dopiero teraz. U syna w szkole cała wycieczka zalatwiona już była. Mieli jechać do stolicy, dużo zwiedzać. Teraz nie pojadą bo 600 zł na 3 dni to jednak za dużo i rodzice się nie zgadzają.
I bardzo dobrze. Już dosyć tego dej i dej i dej.