W tym roku elbląski dziennik internetowy info.elblag.pl obchodzi 12 urodziny. Miniony czas przyniósł wiele zmian. Sprawdziliśmy, i na przykładzie wybranych miejsc, pokazujemy jak zmieniło się w tym czasie nasze miasto. Dziś bliżej poznajemy Teatr im. Aleksandra Sewruka, niegdyś Teatr Dramatyczny.
Od 2004 r. Teatrem, niezmiennie, kieruje Mirosław Siedler. - Wróciłem do elbląskiego teatru po 20 latach nieobecności, czyli od czasu realizacji mojego dyplomu "Romeo i Julia" w reż. Jana Machulskiego - opowiadał. - Z przerażeniem stwierdziłem, że przez te 20 lat nic się nie zmieniło.
Choć historia elbląskiego teatru sięga o wiele dalej, my przyjrzeliśmy się temu, jaką rewolucję przeszedł on w ciągu ostatnich 12 lat.
Nasza praca w tym czasie była prowadzona wielotorowo. To nie tylko remonty, modernizacje, ale i zmiana repertuaru, zespołu aktorskiego, technicznego, wizerunku Teatru
- wymieniał Mirosław Siedler.
Przez 12 lat udało się m. in. zmodernizować dużą scenę (2011 r., 3,5 mln zł), widownię dużej sceny (2004 r., 3,5 mln zł), stworzyć pracownię digitalizacji (500 tys. zł). - Uporządkowaliśmy również archiwum oraz zaplecze, czyli to wszystko, czego widz nie widzi na co dzień - zaznaczył Mirosław Siedler. - Wymienialiśmy wszystkie okna, drzwi, malowaliśmy ściany, odnawialiśmy podłogi, oświetlenie.
Zmieniony został także transport teatralny. - Zmodernizowaliśmy uzbrojenie (oświetlenie i nagłośnienie) małej sceny, wentylację, klimatyzację - dodał dyrektor Teatru.
Dwanaście lat temu w teatrze pracowało 57 osób. Dziś pracuje o 20 więcej.
Jeśli chodzi o zespół aktorski staraliśmy się stworzyć taki, który będzie w stanie zagrać... wszystko. To jest bardzo trudne zadanie dla aktora, który pracuje w mieście monoteatralnym. W stałym zespole, przez 12 lat, niezmiennie mamy 11 aktorów. W 2002 r., w zespole aktorskim było 16 osób, w tej chwili jest 21.
- zaznaczył Mirosław Siedler.
Udało się także zmienić repertuar. - Wystawiamy wielkie dzieła klasyki światowej, gigantyczne widowiska dla dzieci i młodzieży. Nawiązaliśmy współpracę z Teatrami w Tarnopolu, Kołomyi, Kijowie, Kaliningradzie, Kłajpedzie - mówił dyrektor Teatru.
W ostatnich latach udało się zrealizować także kilka międzynarodowych projektów. - "In theatre" współpracowaliśmy ze Szwedami i Litwinami. Multikulturowy dialog "Romeo i Julia" to współpraca z Teatrem w Kaliningradzie i Teatrem Muzycznym w Kłajpedzie. To było widowisko, w którym brało udział łącznie 60 aktorów. Projekt "Burza" był zorganizowany wspólnie z Portugalczykami i Anglikami. Spektakle były wystawiane w trzech krajach - wymieniał Mirosław Siedler.
Została reaktywowana Elbląska Wiosna Teatralna, która w tym roku odbyła się po raz 15-ty. - Mamy w tej chwili więcej edycji Wiosny niż podczas edycji przed przerwą - zauważył dyrektor.
Choć w elbląskim teatrze zawsze coś się dzieje, jak przyznaje Mirosław Siedler, ciągle pozostaje niedosyt. - Jeszcze jest dużo do zrobienia - zapewnia.
Dzięki tym z olsztyna i politykom z PSL co zablokowali rozbudowę Światowida nic się nie zmieniło .JAK BYŁ budynek z PRL-u tak jest.To jest warmia i mazury.Na dodatek olsztyn kazał zlikwidować nazwę teatru Jaracza na Sewruka.wszyscy wiemy że przez lata to Elbląski teatr wiódł prym a olsztyniaki przyjeżdżali po nauki do Elbląga.
Zdjęcie w artykule mówi wszystko , czyli g***o a nie zmiany.
Kiedys nie było klosza na żarówkę a teraz jest :) kiedyś było lepiej :)
No cóż, przybyła tablica informująca że za pieniądze z Unii kupiono ławeczkę, klosz do lampy i wypasione drzwi amelinowe;) Postęp jest:DDD