W niedzielne przedpołudnie (29.03) amatorzy aktorstwa zebrali się na Małej Scenie, gdzie uczestniczyli w warsztatach teatralnych prowadzonych przez laureata „Aleksandra” za „Męską Rolę Roku” - Piotra Szejna.
Ciekawi tajników pracy aktora „na własnej skórze” przekonali się jak to jest, gdy trzeba zaufać partnerowi, uczyli słuchania siebie nawzajem, by w końcu odgrywać etiudy. Okazuje się, że niełatwe jest przekazanie nieznającemu tematu widzowi, wyłącznie za pomocą gestów, uzgodnionej wcześniej treści. Wprowadzenie dialogów zdecydowanie ułatwia komunikację, ale i tu ważne jest by słuchać partnera i czerpać z jego działań, uzupełniać je własną inwencją.
Jednym z zadań uczestników warsztatów było przeprowadzenie wywiadu ze specjalistą. Trudnością było uwzględnienie sugestii przekazywanych przez „dodatkowe ręce” specjalisty. Zarówno on, jak i przeprowadzający wywiad, musieli bacznie obserwować co „mówią” ręce, by wywiad zakończył się sukcesem.
Trzeba przyznać, że zajęcia były bardzo twórcze, a uczestnicy wiele nauczyli się podczas tej godziny z aktorem, bawiąc się przy tym znakomicie. Świetny sposób na pożyteczne spędzenie czasu, rozwijanie wrażliwości i wyobraźni. Nasuwa się refleksja, że tego typu zajęcia powinny odbywać się częściej, a nawet znaleźć się wśród obowiązkowych zajęć szkolnych.
Nagłówek artykułu genialny... wychodzi na to że w normalnym życiu partnerowi się nie ufa tak ?
Sam sobie odpowiedz po chwili zastanowienia