Poniedziałek, 2.12.2024, Imieniny: Balbina, Paulina, Bibiana
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii TEATR

Drzewa umierają stojąc

17.04.2011, 12:12:19 Rozmiar tekstu: A A A
Drzewa umierają stojąc
Kaliningradzki Obwodowy Teatr Dramatyczny gościł w Teatrze im. Aleksandra Sewruka ze spektaklem pt.: „Drzewa umierają stojąc”. Sztukę Alejandro Casony wyreżyserował Michaił Sales. Dzięki wspaniałej grze aktorskiej i profesjonalnej oprawie plastycznej, widz mógł uczestniczyć w sielankowej pseudorzeczywistości bohaterów, brutalnie przerwanej gromem prawdy. W sztuce odnalazłam ciepło, wzruszenie, trochę radości i pytanie do refleksji, czy można kłamstwem uszczęśliwiać ludzi, którzy nam ufają?

Do Elbląga zawitał Kaliningradzki Obwodowy Teatr Dramatyczny. Na deskach elbląskiego teatru, w sobotę, 16 kwietnia br., wystawił najgłośniejszą ze sztuk hiszpańskiego dramatopisarza Alejandro Casony, pt.: „Drzewa umierają stojąc”. Przedstawienie wyreżyserował dyrektor rosyjskiego teatru, Michaił Sales. Przygotował on także oprawę muzyczną do spektaklu. Scenografię opracował Władimir Kozłow, a za kostiumy odpowiedzialna była Tatiana Starikowa.

Cały spektakl wykonany był w języku rosyjskim. Bariera językowa, pozbawiła mnie przyjemności odbioru dialogów, lecz grupa wspaniałych rosyjskich aktorów swą ekspresją niewerbalnie przekazała istotę sztuki. O czym była? O miłości, o silnych więzach rodzinnych, o zaufaniu, o szlachetnym kłamstwie i brutalnej prawdzie, o paradoksie życia. 

Główna bohaterka, pani Eugenia Balboa, nieustannie czeka na przyjazd swojego wnuka, wyrzuconego przed laty z domu przez dziadka. Obrażony wnuk wyjechawszy do Kanady nigdy więcej się nie odezwał. Cierpienie żony skłania Fernando Balboa do posłużenia się kłamstwem w dobrej wierze. Aby zrobić żonie przyjemność i ulżyć w cierpieniu spowodowanym tęsknotą, wpadł na pomysł, aby napisać list od wnuka do babki. W liście wnuczek rzekomo prosi o wybaczenie. Trwająca latami korespondencja tworzy wyimaginowanego bohatera, który, w przeciwieństwie do prawdziwego wnuczka, jest uosobieniem cnót. Fernando znajduje dwójkę ludzi, którzy zgadzają się udawać wnuka Mauricia i jego żonę Izabelę, podczas wizyty u babci. Eugenia upaja się namacalnym szczęściem do chwili, kiedy cała farsa wychodzi na jaw. Zjawia się daleki od ideału prawdziwy Mauricio. Bezwzględny i cyniczny wnuk brutalnie przerywa sielankową pseudorzeczywistość. Stara kobieta przeżywa najstraszniejsze w życiu rozczarowanie. Musi znaleźć w sobie dość sił, aby ta trauma jej nie zabiła.

W sztuce odnalazłam ciepło, wzruszenie, trochę radości i pytania do refleksji. Czy człowiek ma prawo wykorzystać zaufanie, jakim jest obdarzony? Czy kłamstwo może być szlachetne? Czy najgorsza prawda nie jest lepsza, tylko dlatego, że jest prawdziwa, że jest akceptacją rzeczywistości? Myślę, że tylko prawda pozwala rozwijać się duszy, tak aby mogła poczuć, że jest, że istnieje. Niemniej doświadczenie bólu i straty wydaje się być tak samo ważnym, jak doświadczenie radości i spełnienia. Serce staruszki ze sztuki zostało żywcem pogrzebane, trudno jej się pogodzić z prawdą, ale to przecież prawda, brutalna, ale prawda…

W pierwszej scenie spektaklu, przy dość surowej scenografii, składającej się na pokój z biurkiem, wskazujący na gabinet bliżej nieokreślonego dyrektora, przekaz nie docierał do mnie tak jak bym sobie tego życzyła. Natomiast kolejna część spektaklu, w której rzecz dzieje się we wnętrzu domu państwa Balboa pochłonęła mnie bez reszty, mimo bariery językowej. Scenografia przedstawiająca mieszkanie Starszych Państwa ujęła mnie swoją autentycznością. Dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, z umiarkowaną liczbą rekwizytów i profesjonalnym oświetleniem, sprawiła, że przeniosłam się w świat tej nieszczęśliwej rodziny. Brak zrozumienia dialogów rekompensowała mi także, a może przede wszystkim, wspaniała gra aktorska. Aktorzy, w barwnych kostiumach,  poprzez swoją ekspresję, zdołali przekazać w prosty i trafny sposób, z jednej strony miłość i zaufanie, z drugiej brutalność i zagrożenia płynące z kłamstwa. Szczególnie podobała mi się pełna wdzięku i prawdziwości gra rosyjskiej aktorki, która wcieliła się w rolę wrażliwej Izabeli. Moje zmysły potęgowała muzyka idealnie dopasowana do stanów emocjonalnych bohaterów. Jedynie czas, w którym rozbrzmiewała był zbyt krótki, a utwór przerywany w zbyt gwałtowny sposób, ale taki był zamysł twórców spektaklu. Natomiast zamysłem z pewnością nie były usterki techniczne, które w pewnym momencie zakłócały odbiór tej pięknej muzyki płynącej w eterze. Jestem pełna uznania dla reżysera sztuki, który zdołał przekazać relacje pomiędzy bohaterami i dotrzeć do odbiorcy w sposób pozawerbalny.

Jako widz odczuwałam nić porozumienia miedzy mną, a aktorami. Wychodząc ze spektaklu w głowie pozostało mi pytanie, czy można kłamstwem uszczęśliwiać ludzi, którzy nam ufają?
 
JO
 
 
 
 

Oceń tekst:

Ocen: 2

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (1)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ Dwoje widzów
    Poniedziałek, 18.04

    Fantastyczny spektakl, wspaniała gra kaliningradzkich aktorów, prawdziwa uczta kulturalna, szczególnie dla osób znających język rosyjski (bez tego, niestety, dużo się traci). Brawo Panie Dyrektorze Siedler za świetny pomysł zaproszenia Teatru z Kaliningradu, dziękujemy i prosimy o częstsze wystawianie takich sztuk w oryginale! Co ciekawe, na spektaklu było bardzo dużo młodzieży (uczniowie, studenci), czego, niestety, nie można powiedzieć o spektaklach polskojęzycznych, tam średnia wieku zazwyczaj jest znacznie wyższa.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0764448642731