Prezydent Elbląga Michał Missan postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i zaproponował nową formę spotkania z elblążanami. Zaprosił ich na wspólny spacer do Bażantarni. Czy to dobre miejsce na wysłuchanie tego, co mają do powiedzenia? Czy powinno to zapoczątkować cykl spotkań organizowanych poza Urzędem Miasta?
Dyżury w Urzędzie Miasta Michał Missan odbywa cyklicznie. Teraz Prezydent zaproponował nową formę spotkania z mieszkańcami. W sobotę (19 października), o godz. 10.00, wspólnie z włodarzem naszego miasta będzie można przespacerować się po Bażantarni i porozmawiać o nurtujących tematach.
Wyruszamy o godz. 10.00 z parkingu przy polanie głównej, skąd przejdziemy ok. 3 km czerwonym szlakiem. Spacer potrwa ok. godziny, po czym przewidziano poczęstunek gorącą herbatą
– zachęca Michał Missan.
Świeże powietrze i uroki Bażantarni mogą sprzyjać dobrej rozmowie. Jak nasi czytelnicy oceniają ten pomysł? Czy takie spotkania powinny częściej odbywać się poza Urzędem Miasta? Może kolejny spacer powinien odbyć się na Starówce, w Parku Modrzewie lub w Parku Kajki?
Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej ankiecie.
Czy spotkania elblążan z Prezydentem powinny odbywać się poza Urzędem Miasta?
Głosować można do jutra ( piątek18 października), do godz. 15.00.
Oczywiście że powinien. Czasy okupowania twierdzy i zamykania się przed światem już dawno minęły, problem w tym, że to ludziom juz się nie chce bo po prostu mają dość polityków wszelkiej maści i wszelakiego pochodzenia, jak się okazuje nie sprawdzą się żaden wybór
Spotkania są ważne, ale wazniejsze realizacja obietnic i pochylanie się nad problemami że skutkiem
w dzisiejszych czasach to norma ,ze prezydenci prowadzą otwarte życie zawodowe , od wielu lat z powodzeniem i naturalnością jest to praktykowane w większości miast , to ze tutaj doprowadzono miasto do rzędu zaścianka działając z tylnego fotela i i zza zaryglowanych drzwi to nasz miastowy pech ! taka tu była polityka i takie zacofane i prymitywne metody dlatego miasto tkwi w marazmie , komuś po prostu czasy się pomyliły i chyba przekonanie o własnym fenomenie , w czym pomocników nie brakowało ! dlatego ciężko teraz zmienić tu mentalność zaprzeszłą i wprowadzać cos co jest normalne i naturalne ! nie należy jednak zapomnieć ,że oprócz seniorów lubiących spacery i pogaduszki są tu jeszcze młodzi ludzie czekający na inwestycje i miejsca pracy, a potem dopiero relaksujący spacer !
czy za klakę będzie robił cały sztab pełowców ???
Tak czy tak czas w tym miescie odciąć się od niechlubnej przeszlosci i zacząć od nowa ale i z nowymi !
Może spacer po terenie odlewni z pracownikami którzy stracili pracę?A może spacer po porcie miejskim z towarzyszem jurijem motorówką i Witalijem ćwierkiem?
Rośnie skrajne ubóstwa, o czym tu opowiadać???
Gdyby przeszedł ulicami miasta, tymi zgłaszanymi przez mieszkańców jako dziurawe, to byłby sens. On , jak Wcisła, pójdzie w las z kumplami. Zapewne przeprawi się przez Mostek Elewów którego nie zbudował przez dwie kadencje u władzy. Oby się wyrobił na rondzie Wschodniej przy leśniczówce i zjechał po zboczu Chrobrego tak szumnie opisywanego jako sukces inwestycyjny. Mógłby się też zagubić w kniei na kilka lat. A kiedy wreszcie dzidziuś się weźmie do konkretnej roboty? Gdzie jest pogotowie stomatologiczne dr Suszyząb?
Pod warunkiem że będziemy szli trzymając się za rękę
Najmowszy sondaż Pis goni PO , juz bardzo blisko? Coś pękło po roku