Nowa wystawa na terenie pochylni Buczyniec, prezentująca Kanał Elbląski i jego okolice, zawiera błędy dotyczące Elbląga. Tysiące turystów oglądających prezentację, może dowiedzieć się, że na elbląskiej starówce zamiast Bramy Targowej stoi Wieża Towarowa. Natomiast Elbląg ilustruje zdjęcie.. stolicy Danii Kopenhagi. Sprawą pomyłek zajął się już Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który odpowiada za utrzymanie Izby Historycznej Kanału Elbląskiego w Buczyńcu, gdzie prezentowana jest felerna wystawa.
Wystawę obrazującą historię i atrakcje Kanału Elbląskiego oraz jego okolic, otwarto pod koniec maja br. Była ona jedną z części wielkiej, wartej 115 mln zł inwestycji, dotyczącej rewitalizacji tego unikatowego szlaku wodnego łączącego Elbląg z Ostródą.
Wystawa mieści się w nowo powstałym, trzykondygnacyjnym budynku Izby Historycznej w Buczyńcu. W jego wnętrzach na różnych nośnikach (tablice, infokioski, komputery typu all-in-one, telewizor) prezentowane są m.in. informacje dotyczące miejscowości i okolicznych atrakcji leżących wzdłuż Kanału Elbląskiego (w tym Elbląga).
Podczas zwiedzania Izby w Buczyńcu, nasz czytelnik dostrzegł dwie gafy, jakie dotyczą Elbląga. Autorzy wystawy informują, że jedną z atrakcji elbląskiej starówki jest... Wieża Towarowa, która opatrzona jest zdjęciem Bramy Targowej. Błędna nazwa widnieje na multimedialnym wyświetlaczu infokiosku.
Kolejną pomyłkę znaleźć można na planszy, z kilkunastoma zdjęciami przedstawiającymi atrakcyjne miejsca i miejscowości w sąsiedztwie Kanału. Jednym z nich jest Elbląg, który zilustrowany jest fotografią prezentującą... stolicę Danii Kopenhagę.
Sprawę błędnych treści dotyczących Elbląga zgłosiliśmy do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Okazuje się, że za pomyłki odpowiedzialne są dwie firmy zewnętrzne, które przygotowywały wystawę na zlecenie RZGW. Za błędy w infokiosku odpowiada przedsiębiorstwo z Gdyni, które dostarczyło do Izby Historycznej sprzęt multimedialny oraz wykonało film o Kanale Elbląskim. Za swoją usługę otrzymało 143 tys. zł. Z kolei pomyłkę na tablicy informacyjnej popełniła firma z miejscowości Mogilany koło Krakowa.
Do niej należało wykonanie treści ekspozycji, tj. m.in. opracowanie, wykonanie i montaż wszystkich plansz ze zdjęciami, opisami. Zlecenie warte było 134 tys. zł. Wykonawca obiecał, że w miejscu błędnej fotografii wykona nakładkę z nowym zdjęciem. Dokładny termin usunięcia błędów jeszcze nie został ustalony. Poprawki nastąpią najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach. Obaj wykonawcy będą musieli poprawić omyłki w ramach gwarancji
- poinformował nas Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Dobra, a powiedzcie mi kto to odebrał? Jakiś pseudo urzędnik, który nie patrzył co odbiera?
Czy takie zdjęcia czy plakaty na wystawie w ogóle się odbiera??
Typowe. Kiedyś w Buczyńcu niemiecki inżynier G. J. Steenke "robił" za Holendra. Ale czy to dziwne ? W Elblągu do programu: Historia Nie Jest Nudna - zaprasza się "znawców historii" i "historyków" - wielkie nazwiska, wręcz tuzy lokalnej historii. Brakuje tylko kelnera który prawiłby o przedwojennej gastronomii.
Wielkie Brawa dla idiotów!
na Starówce chodzą jeszcze wycieczki Niemców, a dlaczego już zamknięto Bramę Targową? WSTYD.!!!!!
To ile firm w końcu robiło tę wystawę?Naprawdę nie ma w Elblągu człowieka,który potrafiłby takie eksponaty skompletować?Na odległość śmierdzi przekrętem i wyłudzeniem publicznej kasy!Może wystarczyło zatrudnić paru studentów zainteresowanych regionem?Na pewno zrobiliby taką wystawę za cenę kilkukrotnie mniejszą.I do tego bez błędów!
mm263 masz rację. W Elblągu wystawy, które w tym i ubiegłym roku stały na Starówce zrealizowane zostały za 10-15 razy mniejsze pieniądze.
problemem tego miasta jest to ze nie ma gospodarza szanowanego z jajami i honorem. Za to mamy stado nienazartych swin przy korycie oraz bande partyjnych aparatczykow i karierowiczow, stad beznadzieja,ciemnogrod,tandeta i zacofanie na kazdym szczeblu aministracyjnych,oswiatowym,kulturalnym i sportowym. A takze obciach i zazenowanie na arenie krajowej i swiatowej. wymienmy ropucha wrobla i cala bande bezradnych na ludzi kompetentnych i oblatanych w swoich dziedzinach. pozbadzmy sie motlochu z ratusza!
Pewnie "doradcą" był ktoś z Ostródy. Tylko dla nich Kanał Elbląski jest jakimś "kanałem ostródzko-elbląskim".
Jak mogli odebrac wystawe skoro byli w tym czasie na pielgrzymce..? a poza tym takich rzeczy na lekcjach religii nie ucza.