Zieleniec przy ul. Mickiewicza wzbogacił się ostatnio o urządzenia do ćwiczeń siłowych, zamontowanych tu w ramach zadań wykonywanych w Budżecie Obywatelskim 2012/2013. To już kolejna infrastruktura, oprócz placu zabaw dla najmłodszych i skateparku dla elbląskich miłośników sportów ekstremalnych, która pojawiła się na zielonym skwerze. My pytaliśmy i sprawdziliśmy, jak chętnie elblążanie korzystają z nowych urządzeń, ale również o to, w jaki sposób i kto będzie o nie dbał i jak przedstawia się ich stan po użytkowaniu.
Ruch to zdrowie. Wiemy o tym wszyscy, ale nie zawsze mamy czas na to, by ruszać się tyle, ile trzeba. A zupełnie niedawno udostępniono do bezpłatnego użytku elblążan urządzenia, które zadowolić powinny młodzież i dorosłych; surfer, wioślarz, twister, biegacz, trzykołowe tai-chi, szachownice, a nawet specjalne pedały, które zostały zamontowane przy jednej z ławek, a dzięki którym łatwo i przyjemnie będzie można rozruszać różne partie mięśni - Urządzenia przeznaczone są przede wszystkim dla młodzieży i dorosłych, natomiast dzieci do lat 14 mogą się na nich bawić, ale przebywając pod opieką – informuje UM w Elblągu.
Mijają pierwsze tygodnie użytkowania siłowni i parku, które mają być dostępne przez cały rok, a tu słota i deszcz, które zamieniają teren wokół w małe bagienko. Nie każdemu podobało się, że urządzenia siłowe nie zostały zamontowane na specjalnym podłożu, lecz wkopano je wprost do ziemi. Zachodziła bowiem obawa, że przy pierwszych deszczach teren ten zamieni się w trzęsawisko błota. Jednak w zeszłym tygodniu podczas oficjalnego otwarcia siłowni, prezydent miasta Jerzy Wilk zapewnił, że pod urządzeniami pojawią się specjalne maty.
Kto będzie dbał?
W sobotnie popołudnie, kiedy udaliśmy się na rekonesans zieleńca, niestety nie spotkaliśmy tam wielu osób. Zrzucamy to jednak na karb pogody; weekend bowiem przywitał nas wiatrem i zacinającym deszczem. Jedynie 12-letnia Zuza i jej o rok młodsza koleżanka Natalka korzystały w tym czasie z urządzeń – Ciężko trochę, bo jeszcze nie mamy tyle siły, a niektóre urządzenia to chyba są tylko dla dorosłych. Ale i tak jest fajna zabawa – mówią zgodnie dziewczyny.
Przy powyższym zachodzi także pytanie o to, jak Miasto zamierza dbać o dopiero co ustawione, nowe urządzenia? W końcu, jeśli siłownia ma być dostępna przez cały rok, a już niedługo czeka nas mroźna i śnieżna aura, żal byłoby patrzeć na niszczejącą infrastrukturę, która przecież niemało kosztowała. Elbląski magistrat jednak uspokaja - Oczywiście urządzenia należy oliwić i konserwować, czym będzie się zajmował Zarząd Zieleni Miejskiej, który administruje tym terenem – mówi Łukasz Mierzejewski z Biura prasowego UM w Elblągu.
Prezydent zapowiedział też, że w niedługim czasie na zieleńcu pojawi się także monitoring i oświetlenie, by wszyscy mogli się tam czuć bezpiecznie. Być może to pozwoliłoby w końcu ukrócić poczynania „żartownisiów”, którzy w ciągu kilku miesięcy pobliski skatepark „ozdobili” według własnego gustu i upodobań. Tu m.in na betonowych ścianach i niecce bowla pojawiły się niewybredne napisy, a ścianki i specjalne podjazdy do ekstremalnych akrobacji także zostały ozdobione równie wątpliwym artyzmem.
Szkoda, bo skatepark i tak rodził się w wielkich bólach i przykro teraz patrzeć na infrastrukturę, o którą nikt nie chce lub nie potrafi zadbać. To duży problem; od razu zachodzi obawa o to, czy taki sam los czeka urządzenia siłowe? Nasuwa się tu też inne pytanie; czy naprawdę trzeba posuwać się do straszenia karami, wystawiania mandatów i pouczeń, czy montowania monitoringu i śledzenia wszystkich okiem kamery, po to, żeby niefrasobliwi nauczyli się w końcu tego, że jak państwowe, to nie niczyje, ale wspólne, bo tworzone z naszych podatków i ma służyć nam wszystkim?
Mam pytanie do autora tekstu: Czy kiedykolwiek w życiu widziała Pani nie pomalowany skatepark?
a czy gdzies jest napisane ze skate park trzeba zabazgrac?jest to niszczenie mienia i zasluguje na kare a skejtochoromoczopopki nie się zawezmą i zamiast rzucac ***ami i pic browary ogarna sobie teren
Generalnie w tej dzielnicy mieszka sporo "patologii"! Zobaczcie na Mickiewicza jak wygladają elewacje odmalowanych w ciągu kilku ostatnich lat kamienic! Prawda jest brutalna dewastują je mieszkajacy tam "ludzie", a raczej menelstwo, wandale i klatkobusy wystający całymi dniami pod wejsciem do budynków!
"że jak państwowe, to nie niczyje, ale wspólne, bo tworzone z naszych podatków i ma służyć nam wszystkim? " Pani Kamilo, słuszna uwaga. w niektórych przypadkach , gdy inwestycja znajduje się na działce miasata ale wśród budynków osiedla , mam tu akurat na myśli - Zawadę Inwestycję realizowaną na wniosek Pani Moczadłowskiej , Teodozji, czyli kort tenisowy i boiska do koszykówki itp. za jedyne około 600000 tys zł , w tak zapomnianym miejscu, że nie wielu z miasta wie , gzdie ona jest realizowana to... Należy przekazać ją SM. Zawada po to aby o nią dbała itp. gdyż tak naprawdę korzystac z niej będą mieszkańcy Zawady . Bo jak w takim przypadku, za jej utzrymanie ma płacić każdy mieszkaniec Elbląga ?? Skoro są miejsca w Elblągu , gdzie nic nie powstało z pieniędzy B.O. czyli Naszych
Czas o pora by Straż Miejska sie popisała. Złapać wandali i bez sądu,łapy poucinac przy samej dupie. By sie odechciało gnojom niszczyć własność nasza ,mieszkancow Elbląga !
Do obserwatora - proszę o podanie nazwy ulicy na której obserwator mieszka -będzie wiadomo gdzie mieszkają "kulturalni" obrażający mieszkańców okolic skateparku .Nie zapraszamy "kulturalnych"proszę omijać naszą dzielnicę i zająć się obserwacją swojej już wyobrażam sobie jakiej "pięknej i czystej "
Grafiti na skateparku nie przeszkadzają w -płynnej jeździe na deskorolce, o BMX już nie wspominając .Chodzi tylko o to, żeby to nie były Chu..., kur... i inne takie wulgaryzmy.
obserwator z tą patologią to nie pzresadzaj , zawsze w jakimś stopniu będzie występować i występowała . Inną rzeczą jest aby robić wszystko aby była co raz mniejsza. A to nie łatawa rzecz , wymaga cierpliwości , zrozumienia a najmniej karania.
Ja jako mieszkaniec bloku na Zawadzie chcę,aby został on docieplony, pomalowany wewnatrz i zewnątrz ,wymioniono w nim stare instalacje,wstawiono mierniki ciepła,nowe drzwi do piwnicy itd itp.Nie zgadzam się aby moje przeznaczone na to pieniądze szły na utrzymanie urzadzeń do rekreacji ,zabawy i czegokolwiek jeszcze.Płacić na nie powinni tylko ci którzy (lub ich dzieci)chca z tago korzystać. Jeśli to maja być urzadzenia dostępne dla wszystkich mieszkańców Elbląga to niech finansuje miasto ,a nie lokator w opłatach za mieszkanie. Plac zabaw i ćwiczeń to nie mieszkanie. Jaki bedzie los urzadzeń przy Mickiewicza wiadomo było od początku.Podobnie wyglada (pusto) orlik przy Nalazków.