Olimpia Elbląg wraca na zwycięską ścieżkę. Piłkarze trenera Olega Raduszko wygrali 2-0 z Garbarnią Kraków. Bramki dla gospodarzy zdobył Anton Kołosow, który niewątpliwie staje się największą gwiazdą zespołu. Dobrze zagrał Rafał Leśniewski, który zaliczył świetną asystę przy drugim golu Kołosowa.
Zobacz zapis relacji LIVE - minuta po minucie
Gospodarze można powiedzieć zrobili swoje i nie zawiedli swoich kibiców. Wygrana cieszy, zwycięzców się nie sądzi jednak gracze trenera Raduszko muszą jeszcze sporo pracować by nie było takich nerwów jak w tym spotkaniu.
Trochę było jak w typowym polskim filmie znaczy "momenty były". I te właśnie momenty zadecydowały o triumfie Olimpii. Goście przyjechali z ogromną presją, ponieważ nie zdobyli jeszcze żadnego punktu w tym sezonie. Widać było, że gospodarze nie zamierzają odpuszczać. W 3 minucie Ichim wybijał piłkę z własnego pola karnego, Kamil Graczyk przejął futbolówkę jednak w kontrze nie zdołał podać dokładnie do Rafała Leśniewskiego. W 8 minucie Olimpia objęła prowadzenie. Graczyk w narożniku pola karnego minął obrońców i dośrodkował. Piłkę źle przyjął Anton Kołosow jednak sfaulował go zawodnik gości. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie strzelił gola z rzutu karnego. Potem gra w wykonaniu gospodarzy wyglądała jak obrona korzystnego rezultatu. Garbarnia jakby zaskoczona takim obrotem spraw nie potrafiła zagrozić bramce Aleksieja Rogaczowa. W 14 minucie kilkanaście mtetrów przed bramką rzut wolny wykonywał Ichim jednak trafił w mur. W 23 minucie Leśniewski mógł zdobyć gola, ale jego strzał był zbyt lekki. Olimpia mogła podobać się w ataku, bramkę mógł zdobyć Kołosow jednak po efektownym przyjęciu piłki z bliska posłał potężny strzał nad poprzeczką. Garbarnia rozgrywała piłkę jednak nie przynosiło to rezultatów. Pierwszą dogodną okazję miał Sebastian Leszczak w 41 minucie kiedy nie przejął dośrodkowania.
W drugiej połowie do głosu doszli goście. W polu karnym Olimpii nie kotłowało się za bardzo, ale wyczuwało się, że podopieczni trenera Roberta Orłowskiego są coraz groźniejsi. Gospodarze postawili na defensywę i rozgrywali kontry. W 62 minucie w jednej z takich akcji Kołosow wygrał pojedynek główkowy z obrońcą, ale strzelił niecelnie. W 76 minucie Garbarnia miała najlepszą sytuację. Leszczak w polu karnym niepilnowany strzelał jednak Rogaczow popisał się dobra interwencją. Po tej akcji kontra Olimpii i bramka Kołosowa. Podanie Leśniewskiego wzdłuż pola karnego i zawodnik z Ukrainy trafia do pustej bramki. Ekipa rywala nie zdołała już zagrozić bramce gospodarzy.
Po spotkaniu trener Robert Orłowski krytykował, choć to zbyt delikatne określenie, sędziego, za to że podyktował jego zdaniem karnego z kapelusza. Trener Oleg Raduszko odpowiedział, że najpierw trzeba zobaczyć w powtórce a potem odnosić się do tej sytuacji. Powiedział że jego zespół był lepszy. Chwalił również Rafała Leśniewskiego, który jak powiedział będzie wzmocnieniem.
Olimpia Elbląg – Garbarnia Kraków 2-0 (1-0)
Bramki: Anton Kołosow 8. – k., 78.
Olimpia Elbląg: Aleksiej Rogaczow - Tomasz Lewandowski, Oleg Ichim, Anton Kołosow, (86 Łukasz Molga), Adam Skierkowski , Kamil Graczyk, Kamil Kopycki, Michał Ressel, Rafał Pietrewicz (87 Rafał Lisiecki), Jacek Czerniewski , Rafał Leśniewski (83 Daniel Baran ).
Garbarnia Kraków: Adrian Jękot - Norbert Piszczek, Marcin Pluta , Paweł Byrski (80 Mariusz Stokłosa), Sebastian Leszczak , Tomasz Metz, Tomasz Ogar, Jakub Górecki, Tomasz Kalicki (77 Piotr Kaczor), Karol Kostrubała (79 Krzysztof Kalemba), Mateusz Kowalski
Autor: Rafał Hapka
II liga wschodnia - sezon 2013/2014 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
gratulacje ,oby tak dalej .
"Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica". Ojcze Prezesie...... proponuję przejść się po elbląskich ORLIKACH i puki jeszcze okno transferowe nie zostało zamknięte proś Pan chłopców grających tam w piłke by zechcieli pograć w pierwszym składzie Olimpii. Gra naszego zespołu nie będzie wówczas wyglądała gorzej (gorzej już wyglądać nie może) ale za to forsa w kasie zostanie. A cha!!! jeszcze proszę Ojcze Prezesie zapytać (może to pytanie umknęło poprzedniemu prezesowi) trenera naszej Olimpii czy on w ogóle miał świadomość i czy wiedział w jakiej dyscyplinie sportu ma u nas zostać trenerem. Przyznam szczerze że wątpie. Może jadąc do elbląga myślał że będzie trenerem formacji tanecznej Jantara. Tak te panienki biegają po boisku że ........... To wszystko Szczęść Boże.
Do tego poniżej.Leczonko i jeszcze raz leczenie.To twój ratunek i Frombork kierunek .