Do Elbląga dotarli uczestnicy VII Flisu Wiślanego Ligi Morskiej i Rzecznej. Na 20 jednostkach przypłynęło do Elbląga ok. 120 uczestników z całej Polski. - Płynie z nami młodzież szkolna ze Śląska, Mazowsza, Wielkopolski i oczywiście sporo młodych ludzi z Pomorza – informuje prezes LMiR Andrzej Królikowski.
Gospodarzem spotkania w Elblągu był Jacht Klub. Uczestnicy przypłynęli w sobotę wieczorem. - Do niedzieli trwało wielkie suszenie po sobotnich deszczach. - Udostępniliśmy młodzieży nasze pomieszczenia, by mogli osuszyć odzież – informuje Stanisław Justyński, komandor Jacht Klubu.
W niedzielnym apelu uczestniczył m.in. przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu Jerzy Wcisła, który przedstawił działania samorządu Miasta i Regionu Warmińsko-Mazurskiego na rzecz aktywizacji dróg wodnych. - Cieszymy się, ze chce się wam pływać po polskich rzekach, także dlatego, że dostarczacie nam argumentów w batalii o środki na rzecz odbudowy polskiej żeglugi śródlądowej – mówił Jerzy Wcisła.
Jerzy Wcisła jest wiceprzewodniczącym Zespołu ds. Rewitalizacji Międzynarodowej Drogi Wodnej E 70, łączącej porty w Rotterdamie i Antwerpii z portami rosyjskimi i litewskimi. Nad MDW E 70 leży Port Morski w Elblągu.
Andrzej Królikowski przekazał Jerzemu Wcisła medal wybity z okazji 90. lecia Urzędu Morskiego w Gdyni. Flis przez wiele lat omijał Elbląg, dopiero od ubiegłego roku po kilkunastu latach znowu zawija do naszego portu. - To skutek naszej dużej aktywności na arenie działań na rzecz rozwoju dróg wodnych – twierdzi Jerzy Wcisła.
Tegoroczny Flis Wiślany wystartował 26 czerwca z Nieszawy. Do Elbląga przepłynęli ok. 250 km. - Flis utrudniał niski stan wody na Wiśle. Królowa polskich rzek nie jest przyjazna dla wodniaków – informuje retman rejsu Bogdan Gliniecki.
Z Elbląga uczestnicy Flisu popłyną do portów nad Zalewem Wiślanym i do Gdańska.
szkoda ze wizyta flisow nie byla naglosniona