Grypa nie odpuszcza i paraliżuje pracę szpitali. Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu zdecydował się na ograniczenie odwiedzin. - Przypadków grypy mamy coraz więcej. Zdarzają się praktycznie na każdym oddziale, a dodatkowo chorować zaczyna również personel - mówi dyrektor placówki.
Liczba przypadków zachorowań na grypę rośnie lawinowo. Część szpitali, aby zapobiegać szerzeniu się zakażeń wirusowych, zdecydowała się na ograniczenie wizyt u pacjentów. Wprowadzono je również w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu.
Mając na uwadze dobro pacjentów, zdecydowaliśmy się na tymczasowe ograniczenie odwiedzin do minimum. Obowiązuje ono do 10 lutego. Jeśli zajdzie potrzeba przedłużymy ograniczenie lub wprowadzimy dodatkowe środki
- mówi Elżbieta Gelert, dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.
Aktualnie w szpitalu przy ul. Królewieckiej odwiedziny są dopuszczalne jedynie w szczególnych przypadkach, z poszanowaniem praw pacjenta - maksymalnie jednej osoby u pacjenta (bez objawów infekcyjnych), wyłącznie po uzgodnieniu z lekarzem dyżurnym Oddziału i w sytuacjach tego wymagających, przy zabezpieczeniu odwiedzającego w środki ochronne jednorazowego użytku np.: maseczka, fartuch jednorazowy, rękawiczki jednorazowe.
Lekarze przyznają, że liczba zachorowań na grypę jest w tym sezonie wyjątkowo duża. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. Według systemu e-zdrowie w styczniu lekarze rozpoznawali ok. 50 tys. przypadków grypy tygodniowo, pięć razy więcej niż w listopadzie. A jesteśmy dopiero przed szczytem zachorowań - powiedział dziś rzecznik Głównej Inspekcji Sanitarnej Marek Waszczewski w rozmowie z PAP. Więcej zachorowań jest również w Elblągu. Tylko w dwóch pierwszych tygodniach stycznia, odnotowano ponad 180 przypadków.
Nie robiliśmy porównania statystyk z ostatnich lat, ale rzeczywiście wydaje mi się, że tych przypadków jest więcej. Z czego to wynika? Myślę, że teraz więcej osób wykonuje testy, badania. W minionych latach często było tak, że ludzie leczyli się sami, próbowali "przejść" chorobę. To niestety nieraz kończyło się tym, że trafiali do szpitala, ale już w stanie ciężkim
- dodaje Elżbieta Gelert.
Niby tylko ograniczenie a mnie dzisiaj wogole nie chciano wpuścić na oddzial, mimo iż byłam w godzinach wcześniej dostępnych. Miałam mamę wykąpać, bo przecież personel tego nie zrobi, ale niestety pozwolono mi tylko na 15 min widzenia. Nie otrzymałam żadnego fartucha ,ani rękawiczek. Maseczkę miałam swoją . Po za tym drzwi na oddzial powinny być zamknięte aby odwiedzający widzieli wszelkie komunikaty, a nie otwarte na oścież. Życzę wszystkim dużo zdrowia.
Ten personel medyczny typu piguły wystrzeliłbym jako eko śmieć w kosmos.Siedzą larwy i nic nie robią.Starsi ludzie bez opieki ,to wręcz gniją jak nie mają rodziny.Do tego szpitala przy Królewieckiej,to gorzej niż na śmietnik. A dlaczego lekarzyny z Elbląga jak mają chorą osobę z rodzinki,to wiozą do Gdańska? Bo tu jest SYF!!!
Więcej Ukraińców w Polsce bez szczepień!To sarkazm. Ci ludzie nie mają szczepień z dzieciństwa i obecnych. Można było pomóc 3 lata temu,ale teraz,to na swoją granicę i bez 800plus.
Ty śmieciu gdyby nie pielęgniarki to byś się czołgał do kibla.trzeba było jaśnie panie opłacić sobie prywatną opiekę.zacznij może od lewatywy może przeczysci ci zwoje/o ile je masz/
grypa jedno w zamian za pobyt w szpitalu sepse dostaniesz gratis !!! a dyrektor na salonach politycznych a co tam szpital i pacjenci
Z tego szpitala na bank wyjdziesz z zarazą , zmiana tam konieczna juz od dawna, strach tam leżeć
Jeżeli rodzina nie zadba sama o pacjenta to na pewno nie zadba o niego personel !stary czlowiek jest pozostawiony sam sobie , leżenie w szpitalu to koszmar starości
Stare babska kurczowo trzymają się stanowisk zgrywając wieczne ale już upadłe gwiazdy , myślowo juz nie nadążają bo wszystko ma swój czas
Szczególnie pielęgniarki na internie spracowane,ludzie dogorywają, a te siedzą i piep...farmazony,a rodzinka robi. W covidzie to dopiero się spracowały!!!Zrób sobie lewatywę jak proponujesz innym,ale skutecznie,by przeczyścić te trzewia po kawkach.
Jeśli leczyć się to tylko poza Elblągiem!! Tu można tylko jeszcze bardziej się rozchorować, nowych lekarzy brakuje, starzy rutyniarze juz zapomnieli co to etyka lekarska i empatia! Jak masz kasę to skaczą koło ciebie choć i to nie zawsze zda egzamin jeśli słaby lekarz