Dwanaście trudnych, lecz ciekawych tematów, dwanaście zdjęć bez obróbki, oddane w kolejności – to zadania jakim musieli stawić czoło pasjonaci fotografii, którzy podczas Dni Elbląga wzięli udział w I Elbląskim Maratonie Fotograficznym. Deszczowa pogoda nie ułatwiała pracy uczestnikom konkursu. Mistrzem fotografii została Anna Grzelak.
18 czerwca, podczas Dni Elbląga wszyscy, których pasjonuje fotografia mogli wziąć udział w Elbląskim Maratonie Fotograficznym. Była to pierwsza tego typu impreza zorganizowana w Elblągu.
Każdy uczestnik otrzymał 12 tematów do opracowania. Tematy, jakie musiały opracować osoby uczestniczące w konkursie to kolejno: „Stare – Nowe miasto – symbol Elbląga”, „W pobliżu wody”, „Kocham Elbląg ponieważ...”, „Z innej perspektywy”, „Dni Elbląga”, „Elblążanie”, „Kolorowy świat”, „Moje miejsce w Elblągu”, „Ruch miejski”, „Formy przestrzenne inaczej”, „Betonowa dżungla”, „Nowe perspektywy”.
Na każdy temat musiało powstać jedno zdjęcie, oddane do oceny w postaci cyfrowej, w formacie JPG, o rozdzielczości nie mniejszej niż 5mln pikseli. Zdjęcia musiały również zawierać pełna informację EXIF i nie mogły być poddawane obróbce w programach graficznych, a prace przekazane Organizatorom do oceny musiały być ułożone w kolejności tematów i mieć pozostawiony oryginalny numer zdjęcia.
- Do konkursu zgłosiło się 58 osób, natomiast swe prace oddały 44 osoby. Biorąc pod uwagę, że maraton organizowany był po raz pierwszy, a pogoda nie dopisała, bo padał deszcz, to jesteśmy zadowoleni z takiej liczby uczestników – mówił Miłosz Kulawiak, organizator maratonu.- Jesteśmy również zadowoleni z jakości prac, które były bardzo dobre.
Zwyciężczynią Maratonu okazała się Anna Grzelak, zdobywając tytuł mistrza fotografii. Nagrodą dla zwycięzcy był wysokiej jakości statyw, książka i dyplom. Tytuł I wicemistrza fotografii zdobył Konrad Kosacz, a II wicemistrzem został Piotr Pepliński.
Jak zapowiadają organizatorzy, za rok odbędzie się kolejny Maraton Fotograficzny.
Konkursowe prace będzie można obejrzeć m.in. na nowej stronie Urzędu Miejskiego.
Poniżej 12 zdjęć Anny Grzelak, która w Maratonie zdobyła pierwszą nagrodę.
Podobno część osób nagrodzonych/wyróżnionych (współ)pracuje z organizatorem konkursu :-)
Troszkę nie ten tego, że w konkursie w jednym szeregu stawia się (i ocenia) amatorów i osoby, które z fotografią są za pan brat. Bo chyba nikt mi nie powie, że Konrad to amator.
Nie ma co tu się doszukiwać wielkich afer i przekrętów:-) Z tego co wiem, zdjęcia były oceniane wg numerów startowych, a nie wg nazwisk, więc znajomość z organizatorem nie miała tu nic do rzeczy. Poza tym myślę, że uczestnicy - zarówno początkujący jak też doświadczeni - startowali w maratonie głównie dla przyjemności, a nie dla nagród w postaci walizek pełnych forsy i złota. Część z wyróżnionych/nagrodzonych bierze udział w Elbląskich Spacerach Fotograficznych, które przecież są darmowe i otwarte dla wszystkich chętnych - stąd się mogą znać. I co z tego? Najważniejsze, że aż tyle osób wzięło udział - oby w przyszłym roku frekwencja była jeszcze wyższa.
gdzie mozna obejrzeć fotki?
Nagrodzone zdjęcia: http://elblaskiespaceryfotograficzne.blogspot.com/
pi............ z tymi numerami startowymi, full danych sie zostawialo tam ;P
super pomysł... i jeszcze powtórzę, nie narzekajcie i nie doszukujcie się przekrętów...
Czekamy na resztę zdjęć i wyników!
Zgadam się z Miś Colargol, w maratonie brali udział nie tylko amatorzy ale i profesjonaliści i to oni w większość zgarnęli nagrody, a amatorzy zostali wyróżnieni tylko o nich nikt nie piszę ;)
uczestnik2 tzn którzy to byli profesjonaliści w "większości" którzy zgarnęli nagrody? I jakie masz kryterium które odróżnia amatora od profesjonalisty? Nie rozśmieszaj mnie. Dobra fotografia powstaje z pasji a nie z tego czy jest się zawodowcem czy nie. Nie ma tak, że jak jesteś amatorem to nagroda Ci się należy odgórnie "bo jestem amatorem i lepiej nie potrafię", trzeba jednak trochę czymś się wykazać. A gdzie jak nie na takich konkursach nabierać doświadczenia poprzez porównywanie swoich zdjęć do zwycięzców i umiejętności czytania tematu itp. Tylko mierzenie do najlepszych pozwala nam na rozwój.