- To nie są osoby wierzące, to fanatycy. Patrzę na to i nie wierzę, że żyjemy w tak ogłupionym społeczeństwie – komentują elblążanie na forach i portalach społecznościowych. - Tu chodzi o to, żeby zagłuszyć informacje o podwyższcie VAT-u – twierdzą inni. Co na to elbląscy politycy?
Elbląski PiS uważa, że Preyzdent elekt powinienm zadeklarować, że powstanie pomnik upamiętniający tragedię
- Intencją osób, które postawiły krzyż, było upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej. Osoby, które protestowały wczoraj pod krzyżem, chciały, aby w zamian postawiono tabliczkę lub pomnik symbolizującą tamtą tragedię. I dopóki tak się nie stanie krzyż nie powinien być przeniesiony. Prezydent – elekt Bronisław Komorowski powinien zadeklarować, że tak będzie - uważa Jerzy Wilk, członek Zarządu Okręgowego PiS w rozmowie z info.elblag.pl - Dobrze się stało, że wobec zaistniałych wydarzeń decyzja o przeniesieniu krzyża została zmieniona. Proszę pomyśleć, co by było gdyby chciano przenieść krzyż na siłę i wskutek tego ktoś zostałby ranny.
Zdaniem elbląskiej PO krzyż został sprofanowany
Ludzie wszczynający od kilku dni awantury przed Pałacem Prezydenckim nie powinni być nazywani „obrońcami krzyża” , są to po prostu niebezpieczni fanatycy religijni – uważają działacze elbląskiej Platformy Obywatelskiej.
- Grupa agresywnych fanatyków religijnych powoduje, że większość Polaków ze wstydem i zażenowaniem obserwowała wczoraj powrót Polski na czołówki wiadomości w europejskich stacjach telewizyjnych i światowych portali internetowych. Znowu przypięta zostanie do naszego kraju łatka ciemnogrodu i katolickiego fanatyzmu oraz Państwa, które nie potrafi obronić swojego świeckiego charakteru – komentuje Grzegorz Nowaczyk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Elblągu. - Krzyż został wczoraj sprofanowany. Jest teraz symbolem politycznym, a nie jak dotychczas religijnym. Świat patrzy jak w stolicy dużego europejskiego kraju wygrywa anarchia i religijny fanatyzm.
O komentarz do wydarzeń sprzed pałacu prezydenckiego poprosiliśmy także elbląskich duchownych, ci jednak nie chcieli zabrać głosu w dyskusji.
Temat „obrońców krzyża” jest komentowany w różny sposób. Powstała nawet specjalna strona na której umieszczane są opinie (niekoniecznie słowne) internautów – http://www.zabrali.pl. Lecz na takie zachowania brak słów chyba nawet najwytrawniejszym komentatorom. Zobacz film:
Czwartek, 23.01.2025, Imieniny: Maria, Ildefons, Rajmund
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
tylko GROM na komandosów w moherowych beretach
dla info.elblag to PO ma ostatnie zdanie. Dlaczego nie spytacie przedstawicieli SLD i PiS? Jak zwykle brak rzetelności z waszej strony
Czytelniku Ty nie umieszcz czytać, przecież jest wypowiedź Jerzego Wilka z PiS-u. I co łyso ci?
Na ogół stawiany jest krzyż tam gdzie stał się wypadek. I taki stanął w Smoleńsku. A ponadto już w wielu miejscach upamiętniono ofiary katastrofy smoleńskiej.
SMOLEŃSK 2010 - PAMIĘTAMY. Zapal znicz 10 sierpnia 2010r. o godz. 20.00 pod Krzyżem Katyńskim na Cmentarzu Agrykola w Elblągu.
wiki... lecz sie dziecko...
wiki nie wychodż już na słońce..........
To co wyprawiają ci fanatycy to przechodzi wszelkie granice.Rozumiem stała się tragedia,przecież tam stanie pomnik upamiętniający ofiary katastrofy więc o co ta walka.To nie jest obrona krzyża tylko jakiś obłęd otumanionych.Jestem katoliczką,ale uważam,że miejsce krzyża jest w świątyni lub tuż obok niej,a nie przed pałacem prezydenckim bez względu jaki to jest prezydent....
kompletne zbydlecenie, te fotomontarze wskazuja na zbydlecenie ich autorów, a swoja droga jak to jest,że jakiś bydlak stworzy stronkę na necie, zamieści tam jakies wcale "coś" i już we wszystkich mediach mamy do takiej stronki linki? pies z kulawą nogą nie wiedziałby o tych stronkach bez tego agenturalnego wsparcia mediów
Szczerze to wisi mi czy ten krzyż tam stoi czy nie. Ale widocznie Bronkowi, Tuskowi i PO bardzo przeszkadza. Jak ci staruszkowie mogą być niebezpieczni? Niech zrobią jakąś tablice z krzyżem i niech sobie tam stoi. W końcu to tam ludzie przychodzili się modlić kiedy dowiedzieli się o tragedi, palili tysiące zniczy i w końcu postawili krzyż. Wtedy nikomu nie przeszkadzał a teraz...? Nie rozumiem tego, dlaczego ma być tak jak chcą tego zwolennicy usunięcia krzyża a nie może być tak jak chcą zwolennicy pozostawienia go. Ps. Nie jestem fanatykiem ani osobą wierzącą.