Elbląg: Cukierek z gwoździem otrzymał 9-latek podczas Halloween. Mogło dojść do tragedii

Komentarze do artykułu (18)

1. 1
   +17

   

   ~ Kolia

   Wtorek, 05.11

   A kto nie nasz zwyczaj zebrać Rodzicu kup dziecki cukierki nie ucz głupot

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +3

   

   ~ mama

   Wtorek, 05.11

   hmm jakoś dziwne że nagle w całej Polsce takie akcje??? ludzie ogarnijcie się przecież to zwykła nagonka na normalność, ruszcie mózgami i zacznijcie w końcu łączyć kropki, przecież to jedna wielka ściema, a ta dziewczynka w wiadomościach jakby uczyła się tekstu na pamięć ŻENADA!!!!

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +8

   

   ~ Zabawy...

   Wtorek, 05.11

   Na szczęście uczę dzieci, by właśnie nie latały po klatkach i zbierały cukierki od na przykład takich świrów...

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   --1

   

   ~ kalaml

   Wtorek, 05.11

   Czemu się dziwicie. Od zaranie wieków tzw. chrześcijanie zwalczali tych którzy ośmielili się mieć inne zdanie lub stosowanie zakazanych przez jędraszwskiego zabaw i praktyk. To i tak dobrze , bo kiedyś spalili by dzieci na stosach. No w imię pana oczywiście.Oczywiści za wyjątkiem tych na plebaniach z męskimi paniami.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +10

   

   ~ Beki5

   Wtorek, 05.11

   Rodzice zawsze powtarzali, że nie wolno brać cukierków od obcych, po co teraz takie wyjątki wprowadzać. Niech sobie pochodzą dzieciaki w przebraniu jak lubią i tyle. A swoją drogą za dużo tych incydentów w Polsce w tym roku, może to ma związek z sytuacją za wschodnia granica tak jak i liczne pożary... niebezpieczne prowokacje

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   --4

   

   ~ A ja bym nie odpuściła

   Wtorek, 05.11

   I przeszła się po wszystkich mieszkaniach z których dzieci dostały cukierki.

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   +7

   

   ~ Arc

   Wtorek, 05.11

   Głupi rodzice narażają swoje dzieci i do tego uczą je szantaży i bardzo złych zachowań. Tu nie ma nic wspólnego z katolikami, czy wiarą. Tu po prostu trzeba mieć zdrowy rozsądek, a nie maluchy biegające po obcych mieszkaniach i do tego szantażujące, że jak nie dostaną cukierka to zrobią danej osobie coś złego. Jajka rzucane, wymalowywane drzwi, to zaczyna być norma w tym nienormalnym "święcie". Wiele osób daje cukierki dla świętego spokoju, będąc po prostu zaszantażowanymi, bo nie chcą kłopotów - to jest chore. I jakimi rodzicami są ludzie, co tak uczą swoje dzieci. A akcja z gwoździami, to przecież z daleka cuchnie prowokacją. W dodatku, dziś piszą na interii, że od dawna dzieciaki się zmawiały na tik toku jako "wyzwanie" aby nawbijać ostre przedmioty w cukierki. Ludzie myślcie!

   Zgłoś naruszenie zasad
8. 8
   0

   

   ~ uiy

   Wtorek, 12.11

   Powiedzą napewno to Pisowski wynalazek ,

   Zgłoś naruszenie zasad