Tu nie ma co konsultować. Po prostu trzeba coś zrobić żeby to ciepło było tańsze.
Może poszukać jakiś oszczędności.
Za ogrzewanie niewielkiego ponad 40 metrowego mieszkania płacę prawie 400 złotych miesięcznie (ogrzewanie miejskie). Czy to normalne? Czy tak powinno być?
Za lipiec zapłaciłam 60 zł za prąd, co będzie zimą + plus ciepło, ktoś tu dba o ludzi??? Nie sądzę
60 zł więcej!!!!
Tu nie ma co konsultować. Po prostu trzeba coś zrobić żeby to ciepło było tańsze. Może poszukać jakiś oszczędności. Za ogrzewanie niewielkiego ponad 40 metrowego mieszkania płacę prawie 400 złotych miesięcznie (ogrzewanie miejskie). Czy to normalne? Czy tak powinno być?
Wuj jechaniy i najbiedniejsi będą płacili najwięcej