Czy ktoś spytał Malbork o to gdzie i z kim chce być? Byliście w Malborku? Widzieliście to piękne miasto? Wątpię czy mieszkańcy Malborka i powiatu będą chcieli łączyć się z elbląskie kureniem i ludem '47 z jego mentalnością.
PiS nigdy nie miał władzy absolutnej. Przypomnij sobie tamte realia bo siejesz propagandę. W pierwszej kadencji nie miał Trybunału K, w drugiej nawet większości w Senacie. Do tego przez 6 lat mieli duże problemy z koalicjantami, bo ci od Gowina chcieli kontynuacji rządów PO z modyfikacjami, ci od Ziobry chcieli, by PiS robił to czego oczekiwali jego wyborcy. Dopiero w drugiej połowie drugiej kadencji ziobrzyści przestali w ogóle być widoczni w koalicji, a Gowina już w niej nie było. Do tego przez obie kadencje nie uzyskali pełnej władzy nad sądami, które cały czas wydawały polityczne wyroki. Takie jak uniewinnienie Sawickiej, granie na przedawnienie lub uniewinnianie związanych z PO (i przystawkami) celebrytów, dziennikarzy i polityków (seria potrąceń, nawet zabójstwa drogowe po pijaku).
Argument o skupieniu na większych i średnich miastach jest trochę w przypadku Olsztyna i Elbląga nie trafiony, bo ona miasta mają praktycznie taką samą powierzchnię, jedynie różni się liczbą mieszkańców. Olsztyn wydrenował budżet, rozbudował się, porobił sobie tramwaje i inne cuda, a Elbląg wygląda przy nim teraz jak zaścianek.
Czy ktoś spytał Malbork o to gdzie i z kim chce być? Byliście w Malborku? Widzieliście to piękne miasto? Wątpię czy mieszkańcy Malborka i powiatu będą chcieli łączyć się z elbląskie kureniem i ludem '47 z jego mentalnością.
PiS nigdy nie miał władzy absolutnej. Przypomnij sobie tamte realia bo siejesz propagandę. W pierwszej kadencji nie miał Trybunału K, w drugiej nawet większości w Senacie. Do tego przez 6 lat mieli duże problemy z koalicjantami, bo ci od Gowina chcieli kontynuacji rządów PO z modyfikacjami, ci od Ziobry chcieli, by PiS robił to czego oczekiwali jego wyborcy. Dopiero w drugiej połowie drugiej kadencji ziobrzyści przestali w ogóle być widoczni w koalicji, a Gowina już w niej nie było. Do tego przez obie kadencje nie uzyskali pełnej władzy nad sądami, które cały czas wydawały polityczne wyroki. Takie jak uniewinnienie Sawickiej, granie na przedawnienie lub uniewinnianie związanych z PO (i przystawkami) celebrytów, dziennikarzy i polityków (seria potrąceń, nawet zabójstwa drogowe po pijaku).
Argument o skupieniu na większych i średnich miastach jest trochę w przypadku Olsztyna i Elbląga nie trafiony, bo ona miasta mają praktycznie taką samą powierzchnię, jedynie różni się liczbą mieszkańców. Olsztyn wydrenował budżet, rozbudował się, porobił sobie tramwaje i inne cuda, a Elbląg wygląda przy nim teraz jak zaścianek.