Sieroty po PZPR i ZOMO. A może oni są najmłodsi w tym mieście? Geriatryczne dymanie elektoratu (nie ma tego w Kamasutrze i u Wisłockiej) , czyli kasowanie za zwis.
Ledwo ogłosiłem zaginięcie konerta i natychmiast się odnalazł. Jest naj(coś tam) bo sklecił taki zestaw którego nikt by nie sklecił a nawet nie chciał w myślach. Czuć w tym zdolności policyjnego nosa - wie gdzie i co śmierdzi jak znaleźć źródło zapachu. Jeśli będę wam życzył powodzenia, to będę odpowiedzialny za to co może się wydarzyć na schodach w drodze na posiedzenie RM i w czasie wymachów ramion, a także za trafienie szlakiem w elektorat słupowany "po". Zestaw tradycyjnie moralny, ceniący honor, wartość słowa, rozumiejący samorządność także jednostki. Pasujecie do siebie razem i do tego miasta które kolejny raz wydymacie dla jego satysfakcji. Gdybyście wiedzieli z kim stoicie w szeregu po koryto, ale sumienie jest zbędne gdy petunia non olet.
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że t
Oczywiście że Kosecka i mąż Arkadiusz dyrektor w Elzamie. Ludzie pamiętają takie rzeczy. Jeszcze był dyrektor Andrzej z Nadzoru Właścicielskiego, nie pamiętam nazwiska. Robili tam wspólnie niezłe przekręty. I skąd te elzamowskie działki u Koseckich. Ale sprawa już zamieciona pod dywan, za dużo czasu mineło. A szkoda. Wyszły by niezłe kwiatki.
POzostalo lajkowac wam sami sobie , oprócz uzaleznionych jeszcze i skołtunionych reszta was zlewa i wstydzi się nawet dać wam lajka na fb -:) POpatrzcie jaka kicha
Sieroty po PZPR i ZOMO. A może oni są najmłodsi w tym mieście? Geriatryczne dymanie elektoratu (nie ma tego w Kamasutrze i u Wisłockiej) , czyli kasowanie za zwis.
Ledwo ogłosiłem zaginięcie konerta i natychmiast się odnalazł. Jest naj(coś tam) bo sklecił taki zestaw którego nikt by nie sklecił a nawet nie chciał w myślach. Czuć w tym zdolności policyjnego nosa - wie gdzie i co śmierdzi jak znaleźć źródło zapachu. Jeśli będę wam życzył powodzenia, to będę odpowiedzialny za to co może się wydarzyć na schodach w drodze na posiedzenie RM i w czasie wymachów ramion, a także za trafienie szlakiem w elektorat słupowany "po". Zestaw tradycyjnie moralny, ceniący honor, wartość słowa, rozumiejący samorządność także jednostki. Pasujecie do siebie razem i do tego miasta które kolejny raz wydymacie dla jego satysfakcji. Gdybyście wiedzieli z kim stoicie w szeregu po koryto, ale sumienie jest zbędne gdy petunia non olet.
NIE dla Geriatii. Von z nimi.
Oto przyszłość wiekowa tego miasta-:))) co za kpina z Elblążan!!!
egzotyczna koalicja starców, nierobów i przekręciarzy, ale na szczęście bez szans na koryto.
Pielęgniarze białoruskiego system sprawowania władzy. Won na wschód towarzysze!
Gdy znów do murów klajstrem świeżym Przylepiać zaczną obwieszczenia, Gdy "do ludności", "do żołnierzy" Na alarm czarny druk uderzy I byle drab, i byle szczeniak W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, Że trzeba iść i z armat walić, Mordować, grabić, truć i palić; Gdy zaczną na tysięczną modłę Ojczyznę szarpać deklinacją I łudzić kolorowym godłem, I judzić "historyczną racją", O piędzi, chwale i rubieży, O ojcach, dziadach i sztandarach, O bohaterach i ofiarach; Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin Pobłogosławić twój karabin, Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba, Że za ojczyznę - bić się trzeba; Kiedy rozścierwi się, rozchami Wrzask liter pierwszych stron dzienników, A stado dzikich bab - kwiatami Obrzucać zacznie "żołnierzyków". - - O, przyjacielu nieuczony, Mój bliźni z tej czy innej ziemi! Wiedz, że na trwogę biją w dzwony Króle z panami brzuchatemi; Wiedz, że t
Oczywiście że Kosecka i mąż Arkadiusz dyrektor w Elzamie. Ludzie pamiętają takie rzeczy. Jeszcze był dyrektor Andrzej z Nadzoru Właścicielskiego, nie pamiętam nazwiska. Robili tam wspólnie niezłe przekręty. I skąd te elzamowskie działki u Koseckich. Ale sprawa już zamieciona pod dywan, za dużo czasu mineło. A szkoda. Wyszły by niezłe kwiatki.
Was juz nie chcą, przez Was Elbląg stal się zaściankiem! Do lamusa historii a nie do koryta !
POzostalo lajkowac wam sami sobie , oprócz uzaleznionych jeszcze i skołtunionych reszta was zlewa i wstydzi się nawet dać wam lajka na fb -:) POpatrzcie jaka kicha