Trafiłam do lekarza na SOR w Szpitalu Wojewódzkim z bólem klatki piersiowej. Lekarka mnie zbadała, zleciła EKG. Po badaniach wykluczyła zawał. Distałam leki na moje schorzenie i polecenie kontroli u lekarza rodzinnego. Nawet długo nie czekałam w kolejce
Mam to samo od tygodnia boje sie jechać na sor i nabawić się większych nerwów . Podczas bóli biore captropil podwojoną dawke i przestaje boleć na chwile a rano znowu to samo
Ja już mam to jak w Banku, jak się źle poczuje nigdzie nie jadę na żaden SOR. Wole w domu na swoim łóżeczku doczekać swoich ostatnich dni. Nie ma sensu, bo przez takie postępowanie tych w kitlach można też dostać zawału.
Elblążanka ale ty tępa dzida jesteś. Sama piszesz, że "dostałam leki na moje schorzenie", więc cie zdiagnozowali i pomogli. Tego pacjenta nie zdiagnozowali i mu nie pomogli. Czego jeszcze nie rozumiesz Elblążanko (na etacie?, a może pani "mądra" adamowicz?).
Kurna gość myśli, że ma zawał, boli go ze ja pienicze, nie dostaje diagnozy poza tym że: " nie zawał, parametry w normie" i jeszcze ludzie tu bronią w komentarzach szpitala. Masakra.
Co za ludzie nie potrafią się bronić merytorycznie, to od chamstwa albo jesteś z PIS.Ot władza chyba uderzyła do głowy, a kim Wy jesteście pewnie z KO? . A człowiek jak pisze, nie został odpowiednio zdiagnozowany. Pani elblążanka jeszcze trochę to, by swój życiorys zamieściła i po co to?
Trafiłam do lekarza na SOR w Szpitalu Wojewódzkim z bólem klatki piersiowej. Lekarka mnie zbadała, zleciła EKG. Po badaniach wykluczyła zawał. Distałam leki na moje schorzenie i polecenie kontroli u lekarza rodzinnego. Nawet długo nie czekałam w kolejce
Mam to samo od tygodnia boje sie jechać na sor i nabawić się większych nerwów . Podczas bóli biore captropil podwojoną dawke i przestaje boleć na chwile a rano znowu to samo
Ja już mam to jak w Banku, jak się źle poczuje nigdzie nie jadę na żaden SOR. Wole w domu na swoim łóżeczku doczekać swoich ostatnich dni. Nie ma sensu, bo przez takie postępowanie tych w kitlach można też dostać zawału.
Czy elblazanka na etacie -:))))
Elblążanka ale ty tępa dzida jesteś. Sama piszesz, że "dostałam leki na moje schorzenie", więc cie zdiagnozowali i pomogli. Tego pacjenta nie zdiagnozowali i mu nie pomogli. Czego jeszcze nie rozumiesz Elblążanko (na etacie?, a może pani "mądra" adamowicz?).
Niedawno skarżyłeś się że ktoś tobie ubliża a sam hipokryto opluwasz jadem innych.plaskie pisowcu
na tym sorze pracuje m,in.jakis ukrainiec czy inny białorusek,ktory NIC nie umie!
Do Arc...raczej ARCY mistrz chamstwa! Z taką kulturą lepiej się nie udzielaj w mediach.
Kurna gość myśli, że ma zawał, boli go ze ja pienicze, nie dostaje diagnozy poza tym że: " nie zawał, parametry w normie" i jeszcze ludzie tu bronią w komentarzach szpitala. Masakra.
Co za ludzie nie potrafią się bronić merytorycznie, to od chamstwa albo jesteś z PIS.Ot władza chyba uderzyła do głowy, a kim Wy jesteście pewnie z KO? . A człowiek jak pisze, nie został odpowiednio zdiagnozowany. Pani elblążanka jeszcze trochę to, by swój życiorys zamieściła i po co to?