Z tego artykułu za mało (a wręcz nic) nie wiemy. Jeśli jest winny i namawiał małoletnie do czynów z nim to go na pal, ale może się okazać, że jednak nie jest winny (co się często zdarzało) i kto wtedy o nim napisze artykuł? Artykuły powinny mówić jak jest - jeśli jest oskarżenie, to czasem mówią co dalej ale tylko jeśli gościa skazano, bo jeśli gościa uniewinniono (a wcześniejszy artykuł jechał po nim), to już nie ma wzmianki, że typ uniewinniony.
Z tego artykułu za mało (a wręcz nic) nie wiemy. Jeśli jest winny i namawiał małoletnie do czynów z nim to go na pal, ale może się okazać, że jednak nie jest winny (co się często zdarzało) i kto wtedy o nim napisze artykuł? Artykuły powinny mówić jak jest - jeśli jest oskarżenie, to czasem mówią co dalej ale tylko jeśli gościa skazano, bo jeśli gościa uniewinniono (a wcześniejszy artykuł jechał po nim), to już nie ma wzmianki, że typ uniewinniony.
Masz babo placek! Jednak diabeł skusił! Ale bez kosmatych myśli w takie dołki się nie wpada :D