zamiast pochylić się nad przemijaniem, wspomnieć tych, którzy odeszli, świętować w knajpach...co świętować? po co się spotykać 31.10? co, kogo się w tym dniu CZCI? Z jakiej okazji to spotkanie? jak można wejść do pubu, do którego w wejściu leży trumna? przecież rok, dwa lata temu (czy kiedyś) a takiej trumnie do grobu złożyłeś/łaś ciało osoby ukochanej! po co?; jaki to ma sens, jaka tradycja, jaki zwyczaj, gdzie tu radość, zabawa?
krew, miny masek, pazury, włosy, pająki, czarny kolor, trumna, obrzydliwe dekoracje...z czym ci się to kojarzy? z radością, zabawą? Śmiać ci się chce kiedy pochylasz się nad grobem ukochanej osoby (tam przecież w trumnie leży jej ciało, czaszka, kości, szarość, pająki)...to jest śmieszne? dramat dzisiejszych czasów.
Ło matko, jaka wiocha
No i super, mam nadzieję, e wszyscy się dobrze bawili
Halloween złe, bo duchy itd ale w grudniu ubierać choinkę, symbol pogańskiego święta to już spoko? Cóż za hipokryzja...
Generalnie lepiej chodzić w Halloween niż po kolędzie . Nikt nie wyciąga kartoteki na przywitanie i koperty na pożegnanie.
To jest wymuszanie terroryzm.
zamiast pochylić się nad przemijaniem, wspomnieć tych, którzy odeszli, świętować w knajpach...co świętować? po co się spotykać 31.10? co, kogo się w tym dniu CZCI? Z jakiej okazji to spotkanie? jak można wejść do pubu, do którego w wejściu leży trumna? przecież rok, dwa lata temu (czy kiedyś) a takiej trumnie do grobu złożyłeś/łaś ciało osoby ukochanej! po co?; jaki to ma sens, jaka tradycja, jaki zwyczaj, gdzie tu radość, zabawa? krew, miny masek, pazury, włosy, pająki, czarny kolor, trumna, obrzydliwe dekoracje...z czym ci się to kojarzy? z radością, zabawą? Śmiać ci się chce kiedy pochylasz się nad grobem ukochanej osoby (tam przecież w trumnie leży jej ciało, czaszka, kości, szarość, pająki)...to jest śmieszne? dramat dzisiejszych czasów.