Takie są wymiary miejsca postojowego dla osoby niepełnosprawnej i czemu ttutaj sie dziwić? Wcziujcie się trochę w potrzeby innych, bardziej potrzebujących
Konopielka - wszystko jest zrozumiałe - przepis wymiarowy, pomoc człowiekowi, ale na początku jest rozum, myślenie. Czy akurat tutaj i tak ulokowana koperta jest rozumna? może po drugiej stronie na chodniku albo nawet na placu pod ratuszem? Gdyby "wymiar" nie zmieścił się na chodniku, to należało by pomalować budynek do okna czy piętra? Można żartować i "stawać w obronie" ale to "dzieło" jest podobne do apelu Wcisły żeby wszyscy kontrolowali uczciwość wyborów bo on startuje. A on koperty nie ma, bo strach pomyśleć gdzie i jak była by usytuowana. Niepotrzebnie przez mądrzutkich urzędasów obrywa się niepełnosprawnym. Na środku skrzyżowania w Elblągu też można "to" namalować.
Jeśli to ścieżka rowerowa i za duży plac oznaczony parkowania dla niepełnosprawnego to oburzenie jest na miejscu, ale... jeśli to nie jest ścieżka rowerowa, bo nie jest, to oznaczenie dla możliwości zaparkowania samochodu, a jeśli jesteś taki przepisowy to spójrz na siebie i czy zawsze, ale to zawsze postępujesz zgodnie z przepisami. Rzeczywiście nic nie przeszkadza przejść po "niebieskim" ani pieszemu, ani rowerzyście łamiącemu przepisy jadącemu po chodniku, ani matce z wózkiem. To prawda, niepełnosprawnego nikt nie zwolnił od myślenia i nie może zagrodzić całkowicie przejścia po chodniku. Wtedy bym interweniował w UM. Tępotę należy tępić. Na koniec jeśli nadal przeszkadza Ci to miejsce to zamień się, weź niepełnosprawność tego parkującego i zobaczymy, czy nadal będziesz taki krytyczny.
przecież na chodniku powinno być 1,5 m by przejść np. z wózkiem, co jeśli auto zaparkuje przy prawej krawędzi takiego miejsca ?? zgodnie z przepisami, bo kierowca będzie chciał więcej miejsca do wysiadania ??
Czy szerokość chodnika w najwęższym miejscu (przed znakiem) spełnia normę 1,5 m? Na oko nie. I tu jest pies pogrzebany. Niby ktoś chciał dobrze, bo się należy, ale przy okazji złamał inny przepis.
dot. miejsce Witolda? oraz Obiektywny....ten czerwony fragment drogi to nie jest żadna ścieżka rowerowa!!! Pas z czerwonego "polbruku" pełni rolę wyznacznika miejsc postojowych dla pojazdów osobowych. Proponuje najpierw wypytać się w urzędzie tudzież innej instytucji zarządzającej tymi tematami a ewentualnie później pluć jadem z klawiatury.
Durniu, potomku `47 - właśnie wszędzie pada pytanie, znak(?), czy to jest droga rowerowa. Ale gdybyś myślał , to byś cały chodnik wzdłuż całej ulicy zakopertował, a być może i Wołodia by cię nie bił. Myśl chutorszczik, ucz się polskiego (łacińskiego) alfabetu a wszystkim będzie lżej. Maluj te koperty jak i gdzie chcesz, ale nie narzekaj, że porysowali ci "wóz".
Takie są wymiary miejsca postojowego dla osoby niepełnosprawnej i czemu ttutaj sie dziwić? Wcziujcie się trochę w potrzeby innych, bardziej potrzebujących
Konopielka - wszystko jest zrozumiałe - przepis wymiarowy, pomoc człowiekowi, ale na początku jest rozum, myślenie. Czy akurat tutaj i tak ulokowana koperta jest rozumna? może po drugiej stronie na chodniku albo nawet na placu pod ratuszem? Gdyby "wymiar" nie zmieścił się na chodniku, to należało by pomalować budynek do okna czy piętra? Można żartować i "stawać w obronie" ale to "dzieło" jest podobne do apelu Wcisły żeby wszyscy kontrolowali uczciwość wyborów bo on startuje. A on koperty nie ma, bo strach pomyśleć gdzie i jak była by usytuowana. Niepotrzebnie przez mądrzutkich urzędasów obrywa się niepełnosprawnym. Na środku skrzyżowania w Elblągu też można "to" namalować.
To miasto pod rządami Wróblewskiego i jego kumpli z PO Tuska to jedna wielka kompromitacja.
Wymiary chodnika też zostały opisane w przepisach.
Jeśli to ścieżka rowerowa i za duży plac oznaczony parkowania dla niepełnosprawnego to oburzenie jest na miejscu, ale... jeśli to nie jest ścieżka rowerowa, bo nie jest, to oznaczenie dla możliwości zaparkowania samochodu, a jeśli jesteś taki przepisowy to spójrz na siebie i czy zawsze, ale to zawsze postępujesz zgodnie z przepisami. Rzeczywiście nic nie przeszkadza przejść po "niebieskim" ani pieszemu, ani rowerzyście łamiącemu przepisy jadącemu po chodniku, ani matce z wózkiem. To prawda, niepełnosprawnego nikt nie zwolnił od myślenia i nie może zagrodzić całkowicie przejścia po chodniku. Wtedy bym interweniował w UM. Tępotę należy tępić. Na koniec jeśli nadal przeszkadza Ci to miejsce to zamień się, weź niepełnosprawność tego parkującego i zobaczymy, czy nadal będziesz taki krytyczny.
przecież na chodniku powinno być 1,5 m by przejść np. z wózkiem, co jeśli auto zaparkuje przy prawej krawędzi takiego miejsca ?? zgodnie z przepisami, bo kierowca będzie chciał więcej miejsca do wysiadania ??
~ tu bylec To przejdziesz po lewej stronie auta, to takie proste, nie trzeba tworzyć problemu tam gdzie go nie ma.
Czy szerokość chodnika w najwęższym miejscu (przed znakiem) spełnia normę 1,5 m? Na oko nie. I tu jest pies pogrzebany. Niby ktoś chciał dobrze, bo się należy, ale przy okazji złamał inny przepis.
dot. miejsce Witolda? oraz Obiektywny....ten czerwony fragment drogi to nie jest żadna ścieżka rowerowa!!! Pas z czerwonego "polbruku" pełni rolę wyznacznika miejsc postojowych dla pojazdów osobowych. Proponuje najpierw wypytać się w urzędzie tudzież innej instytucji zarządzającej tymi tematami a ewentualnie później pluć jadem z klawiatury.
Durniu, potomku `47 - właśnie wszędzie pada pytanie, znak(?), czy to jest droga rowerowa. Ale gdybyś myślał , to byś cały chodnik wzdłuż całej ulicy zakopertował, a być może i Wołodia by cię nie bił. Myśl chutorszczik, ucz się polskiego (łacińskiego) alfabetu a wszystkim będzie lżej. Maluj te koperty jak i gdzie chcesz, ale nie narzekaj, że porysowali ci "wóz".