To był Dzień Kobiet, więc mężczyźni świętowali i pewnie ta decyzja też jest pod wpływem ... święta. Bawół ruszył do ataku -"restrukturyzuje" i informuje że zamierza sporządzić wniosek o rządową kasę , tylko nie wie ile i na co. Minister powiedział "na sport" a Wróblewski wszystko chce dać kumplom kopaczom, bo tak rozumie sport. Od pewnego czasu towarzysko pytam psychologów o taki przypadek. Skomentował to też psychiatra. Żaden by nie chciał takiemu pomagać, chyba że za solidną kasę prywatnie. To niespotykany okaz wśród urzędników. Jeżeli to Piotr jest faworytem Wróblewskiego, to szkoda go bo dostanie pocałunek śmierci - będzie szedł za nim fetor do 2050r. Jeżeli chce być prezydentem, to bez kumpli z aktualnego UM i zależności od nich. Jeśli pójdzie w układy, to żałuję że go znam.
Fajnie gdyby gazeta zrobiła sondę z kilkoma kandydatami. Wtedy byśmy się przekonali, czy nasz faworyt... kujący żelazo póki gorące... jest królikiem z kapelusza wielkiego jak sagan na kapustę. Ja u buka kilka stówek bym postawił, że on wygra. Chyba, że dla niepoznaki wsadzą zająca, ale raczej do promocji z takim wysiewem i marynarką nie przebije faworyta. Tak czy owak zimne, stare i niedorobione tafle wymagają dużo pracy technicznej i nadzoru merytorycznego. A promocja...ach, ten lans, ten splendor, ten schow.
Widocznie za mało wpłacili na kampanię KWW Wróblewskiego, więc muszą się pożegnać ze stołkami, a oficjalnie można ich wywalić tylko poprzez "reorganizację" żeby nie narazić się na sąd pracy.
Z perspektywy lat widzę, że nie ma prezydenta, na którego mieszkańcy nie narzekaliby. Z mojej strony mogę powiedzieć, że za czasów Wróblewskiego coś się w Elblągu dzieje - miasto się rozbudowywuje. Może nie ma wszystkiego co obiecał, ale czasami obietnice nie równają się możliwościom na stanowisku. Chociaż czego oczekujemy od naszych mieszkańców… Młodzież ucieka, a Ci co zostają patrzą z grymasem, na każde „pierdnięcia”.
A już myślałam i nic z tego. Pamiętam czasy jak w UM pracowało 200 osób nie było komputeryzacji i wszystko grało i się zazębiało.Teraz jak jest temat o zmianach w zatrudnieniu, to chodzi tylko o stołki.
Pani dyrektorko Małgorzato, ciężkie dni, Śliwka chce dymisji, boss odwrócił się zrzucając blamaż przedszkolny na was, będę obserwował FB, zawsze Pani pierwsza po mądrościach szefa, poza tym prawie nikt, ale teraz chyba wyleczyła się Pani z tego, załatwił też wice, może i dobrze że zostaje bez pretorianów
To był Dzień Kobiet, więc mężczyźni świętowali i pewnie ta decyzja też jest pod wpływem ... święta. Bawół ruszył do ataku -"restrukturyzuje" i informuje że zamierza sporządzić wniosek o rządową kasę , tylko nie wie ile i na co. Minister powiedział "na sport" a Wróblewski wszystko chce dać kumplom kopaczom, bo tak rozumie sport. Od pewnego czasu towarzysko pytam psychologów o taki przypadek. Skomentował to też psychiatra. Żaden by nie chciał takiemu pomagać, chyba że za solidną kasę prywatnie. To niespotykany okaz wśród urzędników. Jeżeli to Piotr jest faworytem Wróblewskiego, to szkoda go bo dostanie pocałunek śmierci - będzie szedł za nim fetor do 2050r. Jeżeli chce być prezydentem, to bez kumpli z aktualnego UM i zależności od nich. Jeśli pójdzie w układy, to żałuję że go znam.
Fajnie gdyby gazeta zrobiła sondę z kilkoma kandydatami. Wtedy byśmy się przekonali, czy nasz faworyt... kujący żelazo póki gorące... jest królikiem z kapelusza wielkiego jak sagan na kapustę. Ja u buka kilka stówek bym postawił, że on wygra. Chyba, że dla niepoznaki wsadzą zająca, ale raczej do promocji z takim wysiewem i marynarką nie przebije faworyta. Tak czy owak zimne, stare i niedorobione tafle wymagają dużo pracy technicznej i nadzoru merytorycznego. A promocja...ach, ten lans, ten splendor, ten schow.
Widocznie za mało wpłacili na kampanię KWW Wróblewskiego, więc muszą się pożegnać ze stołkami, a oficjalnie można ich wywalić tylko poprzez "reorganizację" żeby nie narazić się na sąd pracy.
Z perspektywy lat widzę, że nie ma prezydenta, na którego mieszkańcy nie narzekaliby. Z mojej strony mogę powiedzieć, że za czasów Wróblewskiego coś się w Elblągu dzieje - miasto się rozbudowywuje. Może nie ma wszystkiego co obiecał, ale czasami obietnice nie równają się możliwościom na stanowisku. Chociaż czego oczekujemy od naszych mieszkańców… Młodzież ucieka, a Ci co zostają patrzą z grymasem, na każde „pierdnięcia”.
A już myślałam i nic z tego. Pamiętam czasy jak w UM pracowało 200 osób nie było komputeryzacji i wszystko grało i się zazębiało.Teraz jak jest temat o zmianach w zatrudnieniu, to chodzi tylko o stołki.
Pani dyrektorko Małgorzato, ciężkie dni, Śliwka chce dymisji, boss odwrócił się zrzucając blamaż przedszkolny na was, będę obserwował FB, zawsze Pani pierwsza po mądrościach szefa, poza tym prawie nikt, ale teraz chyba wyleczyła się Pani z tego, załatwił też wice, może i dobrze że zostaje bez pretorianów
Kosmetyka !