Arc, bo przecież nie napiszą, że elbląscy Kresowiacy proszą o upamiętnienie ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. Bo nie napiszą o Wyklętych. O tym, że elblążanie są dojeni parkometrami, szlabanami, mandatami, ceną energii , a ceny są czasem nawet wyższe niż w bogatym Gdańsku. Nie będą przecież pisali, że Elbląg jest noclegownią gdańszczan, prywatnym folwarkiem kilku kocurów i ich rodzin, słupów,... Lepiej prowadzić niekończącą się nagonkę na kierowców.
Arc, bo przecież nie napiszą, że elbląscy Kresowiacy proszą o upamiętnienie ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. Bo nie napiszą o Wyklętych. O tym, że elblążanie są dojeni parkometrami, szlabanami, mandatami, ceną energii , a ceny są czasem nawet wyższe niż w bogatym Gdańsku. Nie będą przecież pisali, że Elbląg jest noclegownią gdańszczan, prywatnym folwarkiem kilku kocurów i ich rodzin, słupów,... Lepiej prowadzić niekończącą się nagonkę na kierowców.
A nie prościej było by zburzyć miejsce kultu i postawić parking, taka mała refleksja. Miłego południa pozdrawiam .