Najgorsze w tym wszystkim, że pokazują tym lekarzom, że mogą robić z ludźmi co chcą. Rzecznik praw pacjenta to rzecznik lekarzy. I tak będzie niestety na NFZ. Powinni ten system rozpieprzyć, to buta się skończy. A to , że nie ma p.Adamowicz podstaw do stwierdzenia, że lekarze uciekają z pracy a jak nie, to na państwowym sprzęcie prywatę odwalają - to już jest żart miesiąca:)
niestety. RM nadal czuwa nad wybranymi. Kolejny raz "radni" pytają tylko jedną stronę, tą im bliższą, np. fałszerza, szpital, ... . Nie rozumieją, że Adamowicz (PO) jest zainteresowana "nie widzeniem, nie słyszeniem" czegokolwiek w lecznicy co by zmusiło kierownictwo szpitala do działania. Adamowicz i "radni" kww, po nie mają potrzeby rozmawiania z mieszkańcem - pacjentem. Zwykła przyzwoitość wymaga WYSŁUCHAĆ obydwu stron. To nie wydarzyło się i nie wydarzy w Elblągu i zawsze będzie strona miejska pod ochroną. Uwierzono zainteresowanym pracownikom szpitala i nie pytano skarżącego. Nawet menela pachnącego należy wysłuchać jeżeli się skarży na UM i jego placówki. Jakieś wschodnie "prawo" niczym z Kijowa - jedna prawda.
Ciesz się, że Ci głowy nie ukręcili albo nie masz odleżyn takich do kości. Nasz szpital a zwłaszcza oddział wewnętrzny specjalizuje sie w tym. Dziury w ciele robią perfekcyjnie!
Pacjent ma sporo racji. Sam także korzystam ze służby zdrowia i zauważyłem że tym lekarczykom się we łbach poprzewracało od czasów kowidianskich. Nie chce im się leczyć ludzi bo nie dostają dodatków jakie dostawali przypisując pacjentom kozwida. Teraz nagle kozwida nie ma dodtakoow nie ma więc po co oni mają pracować za te śmieszne pieniądze? Potrzebny jest minister zdrowia który to towarzystwo złapie za włosy i strzeli jeden łeb o drugi. Ten Niedzielski to niestety zwykły kowidianiin idący agendą 2030. Cały ten NFZ wymaga całkowitej rewolucji. Człowiek płaci składki do miesiąc a jak zachoruje to jest traktowany gorszej jak zwierzę. U weterynarza lepiej traktują mojego psa niż ludzi w szpitalu.
Gdyby nie miał tych badań, zostałyby one wykonane w szpitalu To racja ale wtym momęcie wielce łaskawe pielegniarki mają pretensje do pacjęta że ich nie ma sama byłam tego przykładem , co do stosunku pielęgniarek to terz prawda chamsko się odzywają z łaską i pretensjonalnie jak sie co trzeba dowiedzieć pytać lekarza a lekaża cały dzień nie ma i to w tygodniu miałam sama zabieg i nie poinformowano mnie ustnie o skutkach ubocznych tylko pielęgniarka przyniosła i powiedziała niech pani to podpisze bo bez tego operacji nie będzie i szybko bo ona ma inne jeszcze zajęcia poza tym jak będzie przebiegać operacja też nie mówiono
Byłam tam u pewnego specjalisty. Powiedział, że mam przyjść wtedy, jak się pogorszy. Nie przyjdę. Już nie będę w stanie. Nie będą się znęcać nade mną.
Prowadziłam całą ciążę prywatnie totalnie inna opieka w szpitalu Wojewódzkim, kobiety na fundusz zdrowia czekają na badania itp totalne inne podejście
Zdaniem koordynatorki nie ma również dowodów, które potwierdzałby zarzut dotyczący tego, że lekarze w szpitalu przyjmują prywatnych pacjentów. :)
Najgorsze w tym wszystkim, że pokazują tym lekarzom, że mogą robić z ludźmi co chcą. Rzecznik praw pacjenta to rzecznik lekarzy. I tak będzie niestety na NFZ. Powinni ten system rozpieprzyć, to buta się skończy. A to , że nie ma p.Adamowicz podstaw do stwierdzenia, że lekarze uciekają z pracy a jak nie, to na państwowym sprzęcie prywatę odwalają - to już jest żart miesiąca:)
niestety. RM nadal czuwa nad wybranymi. Kolejny raz "radni" pytają tylko jedną stronę, tą im bliższą, np. fałszerza, szpital, ... . Nie rozumieją, że Adamowicz (PO) jest zainteresowana "nie widzeniem, nie słyszeniem" czegokolwiek w lecznicy co by zmusiło kierownictwo szpitala do działania. Adamowicz i "radni" kww, po nie mają potrzeby rozmawiania z mieszkańcem - pacjentem. Zwykła przyzwoitość wymaga WYSŁUCHAĆ obydwu stron. To nie wydarzyło się i nie wydarzy w Elblągu i zawsze będzie strona miejska pod ochroną. Uwierzono zainteresowanym pracownikom szpitala i nie pytano skarżącego. Nawet menela pachnącego należy wysłuchać jeżeli się skarży na UM i jego placówki. Jakieś wschodnie "prawo" niczym z Kijowa - jedna prawda.
Szpital Miejski i Szpital Wojewódzki to istne dno. Polecam operować się w trójmieście wiem z własnego doświadczenia to tylko 60km a ogromna różnica.
Ciesz się, że Ci głowy nie ukręcili albo nie masz odleżyn takich do kości. Nasz szpital a zwłaszcza oddział wewnętrzny specjalizuje sie w tym. Dziury w ciele robią perfekcyjnie!
Pacjent ma sporo racji. Sam także korzystam ze służby zdrowia i zauważyłem że tym lekarczykom się we łbach poprzewracało od czasów kowidianskich. Nie chce im się leczyć ludzi bo nie dostają dodatków jakie dostawali przypisując pacjentom kozwida. Teraz nagle kozwida nie ma dodtakoow nie ma więc po co oni mają pracować za te śmieszne pieniądze? Potrzebny jest minister zdrowia który to towarzystwo złapie za włosy i strzeli jeden łeb o drugi. Ten Niedzielski to niestety zwykły kowidianiin idący agendą 2030. Cały ten NFZ wymaga całkowitej rewolucji. Człowiek płaci składki do miesiąc a jak zachoruje to jest traktowany gorszej jak zwierzę. U weterynarza lepiej traktują mojego psa niż ludzi w szpitalu.
Gdyby nie miał tych badań, zostałyby one wykonane w szpitalu To racja ale wtym momęcie wielce łaskawe pielegniarki mają pretensje do pacjęta że ich nie ma sama byłam tego przykładem , co do stosunku pielęgniarek to terz prawda chamsko się odzywają z łaską i pretensjonalnie jak sie co trzeba dowiedzieć pytać lekarza a lekaża cały dzień nie ma i to w tygodniu miałam sama zabieg i nie poinformowano mnie ustnie o skutkach ubocznych tylko pielęgniarka przyniosła i powiedziała niech pani to podpisze bo bez tego operacji nie będzie i szybko bo ona ma inne jeszcze zajęcia poza tym jak będzie przebiegać operacja też nie mówiono
Dla nich każda skarga będzie bezzasadna