Oddział wewnętrzny przy ul. Związku Jaszczurczego zostanie zamknięty? "Obawiamy się, że wręczą nam wypowiedzenia"

Komentarze do artykułu (34)

1. 1
   +4

   

   ~ Ja

   Poniedziałek, 21.02

   Spokojnie na królewieckiej w szpitalu jest dużo wolnych miejsc pracy

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +2

   

   ~ Pacjent

   Poniedziałek, 21.02

   Ordynator nie zna się na własnej robocie, ze wszystkimi pytaniami dzwonią do Gdańska. Faktycznie renoma jakich mało

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +1

   

   ~ Bonua

   Poniedziałek, 21.02

   Najgorszy szpital opieka straszna .

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   0

   

   ~ Senior

   Poniedziałek, 21.02

   pani rzecznik miejska, prosimy o głos Wielkiego Likwidatora. To nie przecięcie wstęgi w przedszkolu, tutaj trzeba działać, to budynek miasta

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   --4

   

   ~ obserwator

   Poniedziałek, 21.02

   Do redakcji-jest gdzieś granica gdy naruszane są dobra osobiste-proszę czasami przeglądać komentarze i od czasu do czasu zablokować

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   --4

   

   ~ obserwator

   Poniedziałek, 21.02

   Do redakcji-jest gdzieś granica gdy naruszane są dobra osobiste-proszę czasami przeglądać komentarze i od czasu do czasu zablokować

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   --5

   

   ~ Lucek

   Poniedziałek, 21.02

   Faktycznie każdy pisze co chce i myśli że to bezkarne.

   Zgłoś naruszenie zasad
8. 8
   --3

   

   ~ pacjent

   Poniedziałek, 21.02

   Tak każdy jest mądry jak "naj" krytykuje jedzenie w szpitalu a nie wie, że przywożą je ze szpitala wojewódzkiego ( to samo chorzy jedzą tam ) gość widzi wystarczająca bazę łóżek w mieście. Człowieku ty nie masz pojęcia o braku łóżek i kadry. Jak dodatkowy 1000 karetek rocznie spadnie na SOR to będziesz obsłużony - ależ oczywiście ale po 6 - 8 godzinach.

   Zgłoś naruszenie zasad
9. 9
   +2

   

   ~ naj

   Wtorek, 22.02

   do pacjent: jeśli chodzi o oczekiwanie na SOR w wojewódzkim to wiem co mówię , rok 2021 już czekałem 7 h ale to była sytuacja wyjątkowa COVID. Bywałem w szpitalu "wojskowym" tam się zdarzało że połowa interny łóżka były wolne. Nie była to sytuacja jednorazowa ani świąteczna. Z żywieniem w w/w szpitalach też miałem przyjemność się zapoznać, więc wiem co mówię.

   Zgłoś naruszenie zasad
10. 10
    --2

    

    ~ ik

    Wtorek, 22.02

    W tym szpitalu pracują ludzie z powołaniem i dużą empatią Lekarze robią wszystko co tylko mogą aby ratować pacjenta. A pielęgniarki to kochane złotka. Dziewczyny ciężko pracują ale zawsze są przyjazne i mają ciepłe słowo dla chorego. Poprawć warunki pracy i warunki dla chorych. Szpital musi nadal funkcjonować Jest to naprawdę dobry szpital.

    Zgłoś naruszenie zasad