Teren na Wyspie Spichrzów idzie pod młotek. Cena wywoławcza to ponad 4 mln zł

Komentarze do artykułu (16)

1. 1
   +2

   

   ~ Elbląg wieś

   Wtorek, 14.12

   Elblag upadl tak nisko ze olsztyn non stop promuje w tej tvp regionalnej Ełk malutka dziurę.

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +2

   

   ~ lucyna

   Wtorek, 14.12

   Oczywiscie Elblaski Ratusz powinien wejść w bliski kontakt z Trojmiastem ,/ nie trzeba znac obcych języków / a szczególnie z Gdańskiem ,bo najbliżej . Przedsiębiorcy budowlani już wyprzedzili urzędników i zabudowują apartamentowcami modną Orunię Górną . Ale część ratuszowych urzędników zna języki i tych z Wydziałów Planowania Przestrzennego i Architektury Prezydent powinien wysłać w służbową delegację do nieodległej Kopenhagi ,by tam podpatrzyli ,jak pieknie i nowocześnie mozna zabudować wybrzeża nad naszą rzeką Elbląg nie tylko na wysokości Starówki .

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +2

   

   ~ prostata

   Wtorek, 14.12

   Lucyna owija w bawełnę, zamiast powiedzieć że miasto trzeba czuć, chcieć budować i upiększać, być gospodarzem na własnym a nie tylko kasować więcej niż prezes NBP. Wieloletni brak gospodarza , a kadencje Wróblewskiego to radziecka komendantura miasta.

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   +2

   

   ~ ZElbląga

   Wtorek, 14.12

   Ale komenty. To jest, aż tak źle z naszymi włodarzami??? Wybory były. To kto ich wybrał???. Czy znajdzie się Ktoś???. Brońcie swoich wubranych.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +1

   

   ~ dosć

   Środa, 15.12

   Wróblewski musi mieć na wywalanie kasy w błoto, gwarancji mniejszego mostu nie dopilnowali i wydał 600 tysięcy na remont, a drugi nowy most większy czeka na naprawę, i pewnie pójdzie z 1 milion zł, pewnie Kosecka zażyczy sobie inny pomnik, no i musi mieć na podwyżki, bo ten nierób dał sobie 9 tysięcy podwyżki, no i radni nieporadni też sobie uchwalili.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +5

   

   ~ Głos rozsądku

   Sobota, 18.12

   Widzę że stawianie budynków mieszkaniowych na najgorzej skomunikowanych działkach naszego miasta staje się normą. Mam wrażenie, że w ratuszu nikt nie myśli o tym, jak mieszkańcy dojadą do szkoły, szpitala, pracy itp. Wjazd do miasta z wyspy spichrzów w godzinach szczytu już jest problemem a dokładając do tego kolejnych lokatorów (każda rodzina zapewne będzie miała samochód) będzie tylko pogarszać już złą sytuację. Wjazd do naszego miasta około godziny 15 jest równoznaczny ze staniem w korku (warszawska, trasa unii, grunwaldzka, browarna, bema i inne). I według mnie nie jest to do końca problem z tym, że każdy chce poruszać się właśnie samochodem do pracy, tylko że miasto jest słabo skomunikowane, a jedyne co zkm z tym robi to zmienia i tak już słaby rozkład jazdy na jeszcze gorszy.

   Zgłoś naruszenie zasad