Ciekawe ciekawe wyobraź sobie ze są miasta którym się opłaca darmowa komunikacja, np. ŻORY. Tylko tu nic nigdy nie wychodzi. Jakis gamoń spoeprzyl i to on powinien ponieść konsekwencje finansowe swojej głupoty. Po co zepsuć cos co hulalo?
25 lat dojezdzalam autobusem do pracy. Teraz nie mam jak dojechać. 13 kiedy chce dojechać na 7 jest o .6.05 a kolejna o 7.19. Chce dojechać na 9 do pracy 13 jest o 8. 50 za późno aby zdążyć to przestałam jeździć zkm
Od kiedy musiała bym jeździć do pracy do Rubna z 2 przesiadkami (3 różne linie) to zrezygnowałam z komunikacji miejskiej, bo czasu dojazdu wydłużył się aż 2-krotnie przez niedopasowane przesiadki. Koleżanka miała 12 bezpośrednią do pracy, a po zmianach zafundowali aż 2 przesiadki, najpierw 24, i potem autobus na Odrodzenia i kolejna przesiadka w 12. Niedopasowane przesiadki spowodowały że też zrezygnowała z tej pseudo komunikacji
Skoro przed zmianami jeździłem do pracy autobusem 20 max 25 minut z dojściem z i do przystanku a po zmianach ponad godzinę to dziękuję. Tankuję i jeżdżę w 10 minut samochodem. Ziobro zaskoczenia, że więcej ludzi zrezygnowało
Jeden autobus na godzinę bez możliwości przesiadki bo odjechał wcześniej przesiadkowy to czemu się dziwicie ze ponosicie straty. Poszłam kiedyś do znajomej na kawusię siedziałam ile chciałam bo wiedziałam ze mam cztery autobusy na Zawadę 8 , 9 , 11 , 13 i wiedziałam ze na któryś zdążę a teraz jak nie pojadę 13-tką o 20.14 z Beniowskiego to nie mam czym wrócić - dzwonię do męża przyjedź . I jeszcze się dziwicie ze macie straty!!!!!!!!!!!! Mąż mówi ze nawet kowadło potraficie zepsuć.
Nie drastyczny spadek sprzedaży biletów, tylko większość mieszkańców przestała korzystać z komunikacji. Powód - trasy nie do zaakceptowania przez mieszkańców. Jeździmy więcej prywatnymi samochodami !
Ciekawe ciekawe wyobraź sobie ze są miasta którym się opłaca darmowa komunikacja, np. ŻORY. Tylko tu nic nigdy nie wychodzi. Jakis gamoń spoeprzyl i to on powinien ponieść konsekwencje finansowe swojej głupoty. Po co zepsuć cos co hulalo?
25 lat dojezdzalam autobusem do pracy. Teraz nie mam jak dojechać. 13 kiedy chce dojechać na 7 jest o .6.05 a kolejna o 7.19. Chce dojechać na 9 do pracy 13 jest o 8. 50 za późno aby zdążyć to przestałam jeździć zkm
Polikwidowali linie autobusowe, częstotliwość kursów i dziwią się, że mają straty. Powróćcie do dawnych kursów to ludzie będą jeździć
Od kiedy musiała bym jeździć do pracy do Rubna z 2 przesiadkami (3 różne linie) to zrezygnowałam z komunikacji miejskiej, bo czasu dojazdu wydłużył się aż 2-krotnie przez niedopasowane przesiadki. Koleżanka miała 12 bezpośrednią do pracy, a po zmianach zafundowali aż 2 przesiadki, najpierw 24, i potem autobus na Odrodzenia i kolejna przesiadka w 12. Niedopasowane przesiadki spowodowały że też zrezygnowała z tej pseudo komunikacji
Skoro przed zmianami jeździłem do pracy autobusem 20 max 25 minut z dojściem z i do przystanku a po zmianach ponad godzinę to dziękuję. Tankuję i jeżdżę w 10 minut samochodem. Ziobro zaskoczenia, że więcej ludzi zrezygnowało
No i co Panie Górecki i cała reszta myślicie, że jesteście nie do ruszenia jesteście już nie długo.
Jeden autobus na godzinę bez możliwości przesiadki bo odjechał wcześniej przesiadkowy to czemu się dziwicie ze ponosicie straty. Poszłam kiedyś do znajomej na kawusię siedziałam ile chciałam bo wiedziałam ze mam cztery autobusy na Zawadę 8 , 9 , 11 , 13 i wiedziałam ze na któryś zdążę a teraz jak nie pojadę 13-tką o 20.14 z Beniowskiego to nie mam czym wrócić - dzwonię do męża przyjedź . I jeszcze się dziwicie ze macie straty!!!!!!!!!!!! Mąż mówi ze nawet kowadło potraficie zepsuć.
Mam już dosyć patrzenia jak mi odjeżdża autobus przesiadkowy i muszę iść na pieszo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Nie drastyczny spadek sprzedaży biletów, tylko większość mieszkańców przestała korzystać z komunikacji. Powód - trasy nie do zaakceptowania przez mieszkańców. Jeździmy więcej prywatnymi samochodami !
Może ludzie z ZKM zaczną jeździć do pracy autobusami i tramwajami! Czy ktoś z zarządu korzysta z komunikacji zbiorowej? pytanie retoryczne....