a policja i straż miejska dalej nic nie robi, na Górnośląskiej i na Traugutta parkują głąby na trawnikach i chodnikach a policja przejeżdża sobie i nic! straż miejska to samo zero reakcji, w Gdańsku jest to nie do pomyślenia!
A jeszcze mi się przypomniała ostatnia sytuacja jaką widziałem. Pakuję zakupy a ulicę naprzeciwko stoi na zakazie zaparkowany sznur samochodów, jeden prawie, że na samym skrzyżowaniu. Jedzie radiowóz to sobie myślę "no pech, posypią się kwity". Niestety, jeden policjant fotel rozwalony i komórka przed oczami, pojechali do końca ulicy, zawrócili i odjechali. Wyrabianie dupogodzin za nasze pieniądze.
a policja i straż miejska dalej nic nie robi, na Górnośląskiej i na Traugutta parkują głąby na trawnikach i chodnikach a policja przejeżdża sobie i nic! straż miejska to samo zero reakcji, w Gdańsku jest to nie do pomyślenia!
A jeszcze mi się przypomniała ostatnia sytuacja jaką widziałem. Pakuję zakupy a ulicę naprzeciwko stoi na zakazie zaparkowany sznur samochodów, jeden prawie, że na samym skrzyżowaniu. Jedzie radiowóz to sobie myślę "no pech, posypią się kwity". Niestety, jeden policjant fotel rozwalony i komórka przed oczami, pojechali do końca ulicy, zawrócili i odjechali. Wyrabianie dupogodzin za nasze pieniądze.