Gdyby uwzględniać te wszystkie protesty, to w Polsce nie można by było wybudować żadnej nowej drogi. Już Tusk to zmienił jak budowali autostrady na EURO.
Łatwo jest komentować gdy sprawa dotyczy innych, a nie mnie osobiście. Mieszkańcy którzy zostali postawieni przed faktem dokonanym sprzeciwiają się inwestycji w tak realizowanej formie, ponieważ nie była w żaden sposób konsultowana z zainteresowanymi. Wywłaszczenie z prywatnych gruntów w celach publicznych powinno odbywać się gdy nie ma innej możliwości, a nie wtedy gdy jest to rozwiązanie najtańsze z wariantów, które spowoduje znaczne uciążliwości mieszkających w pobliżu. Nie jesteśmy przeciwni budowie mostu, rozumiemy ze ta inwestycja jest potrzebna, lecz brak omówienia z mieszkancami w bliskim położeniu realizowanej inwestycji budzi nasz sprzeciw.
Nowakowo to stan umysłu. Tutaj społeczeństwo jest wiecznie niezadowolone ze wszystkiego, wiecznie narzekające, choćby im d...py miodem smarowali. Ze sobą się kłócą, piszą na siebie nawzajem donosy i skargi. Nikt im nigdy nie dogodzi. Zaorać całą wyspę i posiać kukurydzę.
Gdyby uwzględniać te wszystkie protesty, to w Polsce nie można by było wybudować żadnej nowej drogi. Już Tusk to zmienił jak budowali autostrady na EURO.
Zdzisław oddaj swoją ziemNie i nie marudź! Wszyscy z wyspy będą Cię chwalić !
Łatwo jest komentować gdy sprawa dotyczy innych, a nie mnie osobiście. Mieszkańcy którzy zostali postawieni przed faktem dokonanym sprzeciwiają się inwestycji w tak realizowanej formie, ponieważ nie była w żaden sposób konsultowana z zainteresowanymi. Wywłaszczenie z prywatnych gruntów w celach publicznych powinno odbywać się gdy nie ma innej możliwości, a nie wtedy gdy jest to rozwiązanie najtańsze z wariantów, które spowoduje znaczne uciążliwości mieszkających w pobliżu. Nie jesteśmy przeciwni budowie mostu, rozumiemy ze ta inwestycja jest potrzebna, lecz brak omówienia z mieszkancami w bliskim położeniu realizowanej inwestycji budzi nasz sprzeciw.
Nowakowo to stan umysłu. Tutaj społeczeństwo jest wiecznie niezadowolone ze wszystkiego, wiecznie narzekające, choćby im d...py miodem smarowali. Ze sobą się kłócą, piszą na siebie nawzajem donosy i skargi. Nikt im nigdy nie dogodzi. Zaorać całą wyspę i posiać kukurydzę.
""Dopóki nie było internetu nie wiedziałem że na swiecie jest tylu idiotów.""