majac prywatna firme resteuracje itd trzeba sie liczyc z ryzykiem ze moga nadejsc chude dni w biznesie jak byly lata tluste to co robiliscie z kasa fury z najwyzszej polki wczasy zagraniczne zycie ponad stan a teraz w czasie padnemi lament?przeciez myslenie nie boli macie to na co zasluzyliscie nie zostaje nic jak zmienic biznes albo robote a nie lamentowac i wyciagac łape po pieniadze podatnikow bo my wszyscy sie na to zrzucamy
Pandemia koronawirusa uwolniła z ludzi pokłady nienawiści, złośliwości i jadu. Brak współczucia i empatii, jaki prezentuje znaczna część komentujących wszystko jedno jaki artykuł w tej gazecie budzi obrzydzenie.Takich miejsc należy unikać, co też uczynię. Życzę wszystkim dobrym ludziom pięknych Świąt, pokonania trudności, a pozostałym, aby rozmrozili serca i cieszyli się życiem.
Pierwszy raz w życiu zamówiłem jedzenie na święta w restauracji. Polecam wszystkim to zrobić. Sklepy spożywcze mają się dobrze, więc nie robiąc zakupów a kupując w restauracji będzie ok. Od razu odpowiadam na "drogo jest w restauracji": Zakupy na święta to kupa pieniędzy i kupa niepotrzebnego towaru, więc nie jest drożej niż w przemyślane zamówienie w restauracji. Wesołych Świąt życzę
Popieram zdecydowanie, ale najpierw odpowiem Pani Barbi i innym krytykom wyżej, gastro nie funkcjonuje , ludzie stracili , prace i pieniądze. Ciągle zamkniete , możesz mieć zapas finansowy ale nia taki okres czasu , chyba zabrakło wam rozumu z tymi tekstami , zapoznaj się jakie są koszty i jak wygląda sytuacja kiedy nagle musisz zwolnić 10 osób czy więcej..... kto im da jeść i na życie. W innych krajach od razu dali pieniądze na utrzymanie gospodarki, to normalne że pandemia i zamykają ale dajcie firmą pieniądze na utrzymanie i tyle . A takie komentarze to żal czytać a jak do restauracji chodzić to każdy chce i się lansować a teraz to w dupie macie knajpy i ludzi w Elblągu jest z 50 punktów gastro i wszyscy musieli zwolnić ludzi i ledwo kulają na opłaty....
Ten Pan to jedyna osoba która publicznie powiedziała jak to wygląda bo reszcie zabrakło odwagi albo po prostu jaj . Sam robie w gastro i żyjemy z mojej pieniędzy, zarabiam 50 % mam żonę dzieci , kredyty i opłaty..... zaraz dostanę listy od komornika itp i co mam zrobić po 20 latach na kuchni, zmienić branżę, a reszta ludzi fryzjerzy? Handlowcy ? Inni .... też mają isc robic co innego . Pierdo - jcie się w puste dzbany. Każdy oczekuje pomocy i powienien ją otrzymać od razu , bez gadania . A nasz rząd ma wyjebane na nas i tu jest problem . A ludzie zamiast w tym czasie się wspierać to sobie nawzjem wbijają.......
To kiedyś wróci do normy, chciałbym Was spotkać w mojej Restauracji osobiście, chętnie bym was pogonił.... za te komentarze. No ale co inkognito można pisać i obrażać,..... bo jestem fajny .
Nie pozdrawiam .
Do Normalny... Chciałam zamówić pierogi i uszka na święta... Jak zobaczyłam ceny za 1 kg...pierogi 40zl,uszka 80 zł.... Przepraszam, zrobię sama, ceny nie dla mnie... Zdrowych Świąt życzę....
Sytuaja jest kiepska. Współczuje i nie współczuje. Obserwuje
Niemniej jednak jestem po kilku " pracodawcach " w róznych branżach - często gastronomie. Nie mowię że każdy jednak większość praodawców jeżeli są to kobiety - swój mjątek/utarg / no to co zarobią po prostu wydają na kosmetyczki , botoxy , samochody , nowe mieszkania. Jakieś bzdury do domu typu lampa za 2 tyś badz meble po kilkadziesiat tysięcy . WTF? Pracowników mają za gorszych bez premii bez podwyżek a sami zyją ponad stan jak to juz ktoś napisał - a przecież my na nich pracujemy i na ich wygode ?. Sory , jest ryzyko zawsze posiadania firmy nie tylko gastronomicznej. Było trzeba oszczędzać kiedy była mozliwość
Takze uczucia mieszane mam do ich tej biedy.
Czemu oni tylko biadolą? Przecież prowadzi działalność. Sprzedaje swoje wyroby. Nikt mu lokali nie zamknął. Prowadzi sprzedaż na wynos i dowóz. Niech się trochę zorganizuje opuści ceny i ludzie będą jedli i zamawiali obiady na wynos. Tak jak np. w Tajlandii, mało kto gotuje w domu bo mu się to po prostu nie opłaca. Jest tanio i smacznie. Rusz chłopie głową i do roboty.
majac prywatna firme resteuracje itd trzeba sie liczyc z ryzykiem ze moga nadejsc chude dni w biznesie jak byly lata tluste to co robiliscie z kasa fury z najwyzszej polki wczasy zagraniczne zycie ponad stan a teraz w czasie padnemi lament?przeciez myslenie nie boli macie to na co zasluzyliscie nie zostaje nic jak zmienic biznes albo robote a nie lamentowac i wyciagac łape po pieniadze podatnikow bo my wszyscy sie na to zrzucamy
Barbi jak nie wina rządu? A kto pozamykał restauracje? Właśnie rząd PiS, Niech zapłaci co do 1 zł straty, albo niech otworzy te restauracje.
Pandemia koronawirusa uwolniła z ludzi pokłady nienawiści, złośliwości i jadu. Brak współczucia i empatii, jaki prezentuje znaczna część komentujących wszystko jedno jaki artykuł w tej gazecie budzi obrzydzenie.Takich miejsc należy unikać, co też uczynię. Życzę wszystkim dobrym ludziom pięknych Świąt, pokonania trudności, a pozostałym, aby rozmrozili serca i cieszyli się życiem.
Pierwszy raz w życiu zamówiłem jedzenie na święta w restauracji. Polecam wszystkim to zrobić. Sklepy spożywcze mają się dobrze, więc nie robiąc zakupów a kupując w restauracji będzie ok. Od razu odpowiadam na "drogo jest w restauracji": Zakupy na święta to kupa pieniędzy i kupa niepotrzebnego towaru, więc nie jest drożej niż w przemyślane zamówienie w restauracji. Wesołych Świąt życzę
Popieram zdecydowanie, ale najpierw odpowiem Pani Barbi i innym krytykom wyżej, gastro nie funkcjonuje , ludzie stracili , prace i pieniądze. Ciągle zamkniete , możesz mieć zapas finansowy ale nia taki okres czasu , chyba zabrakło wam rozumu z tymi tekstami , zapoznaj się jakie są koszty i jak wygląda sytuacja kiedy nagle musisz zwolnić 10 osób czy więcej..... kto im da jeść i na życie. W innych krajach od razu dali pieniądze na utrzymanie gospodarki, to normalne że pandemia i zamykają ale dajcie firmą pieniądze na utrzymanie i tyle . A takie komentarze to żal czytać a jak do restauracji chodzić to każdy chce i się lansować a teraz to w dupie macie knajpy i ludzi w Elblągu jest z 50 punktów gastro i wszyscy musieli zwolnić ludzi i ledwo kulają na opłaty.... Ten Pan to jedyna osoba która publicznie powiedziała jak to wygląda bo reszcie zabrakło odwagi albo po prostu jaj . Sam robie w gastro i żyjemy z mojej pieniędzy, zarabiam 50 % mam żonę dzieci , kredyty i opłaty..... zaraz dostanę listy od komornika itp i co mam zrobić po 20 latach na kuchni, zmienić branżę, a reszta ludzi fryzjerzy? Handlowcy ? Inni .... też mają isc robic co innego . Pierdo - jcie się w puste dzbany. Każdy oczekuje pomocy i powienien ją otrzymać od razu , bez gadania . A nasz rząd ma wyjebane na nas i tu jest problem . A ludzie zamiast w tym czasie się wspierać to sobie nawzjem wbijają....... To kiedyś wróci do normy, chciałbym Was spotkać w mojej Restauracji osobiście, chętnie bym was pogonił.... za te komentarze. No ale co inkognito można pisać i obrażać,..... bo jestem fajny . Nie pozdrawiam .
skoro nie potrafią uszanować dobrych rad do niech się marzą i biadolą .pan Owsiak jest Wielki i Szacun dla Niego
Do Normalny... Chciałam zamówić pierogi i uszka na święta... Jak zobaczyłam ceny za 1 kg...pierogi 40zl,uszka 80 zł.... Przepraszam, zrobię sama, ceny nie dla mnie... Zdrowych Świąt życzę....
Sytuaja jest kiepska. Współczuje i nie współczuje. Obserwuje Niemniej jednak jestem po kilku " pracodawcach " w róznych branżach - często gastronomie. Nie mowię że każdy jednak większość praodawców jeżeli są to kobiety - swój mjątek/utarg / no to co zarobią po prostu wydają na kosmetyczki , botoxy , samochody , nowe mieszkania. Jakieś bzdury do domu typu lampa za 2 tyś badz meble po kilkadziesiat tysięcy . WTF? Pracowników mają za gorszych bez premii bez podwyżek a sami zyją ponad stan jak to juz ktoś napisał - a przecież my na nich pracujemy i na ich wygode ?. Sory , jest ryzyko zawsze posiadania firmy nie tylko gastronomicznej. Było trzeba oszczędzać kiedy była mozliwość Takze uczucia mieszane mam do ich tej biedy.
Czemu oni tylko biadolą? Przecież prowadzi działalność. Sprzedaje swoje wyroby. Nikt mu lokali nie zamknął. Prowadzi sprzedaż na wynos i dowóz. Niech się trochę zorganizuje opuści ceny i ludzie będą jedli i zamawiali obiady na wynos. Tak jak np. w Tajlandii, mało kto gotuje w domu bo mu się to po prostu nie opłaca. Jest tanio i smacznie. Rusz chłopie głową i do roboty.
Kto nie przestrzega zasad higieniczny ten choruje a czasem choruje ciężko. Wielu plaskoziemcy się o tym przekonało na własnej skórze.