Każdy silos na Zawadzie można w ten sposób zamienić w renesansową kamieniczkę. Gdyby elbląska starówka została odtworzona w kształcie sprzed 1945, to była by europejską perełką. Retrowersja, to jest zamiana porcelanowego nocnika w kloakę. Gdańskiej starówki nikt by nie odwiedzał gdyby poddano ją retrowersji. Zarośnięty i brudny 28 letni bezdomny nie jest jaskiniowcem mimo retrowersji.
Panu Piotrowi podobno inwestycja w jantarze nie poszła atrakcyjna cena działki i ej kupno od zmarłego syna prezesa z Malborka miaka być początkiem osiedla a tu nagle mokro grząsko i koszty mega wzrosły No i niecda się tak wielu kondygnacji wybudować ... ale teren w mega promocji /// może tu ,przejdą , retrowersje hehehe
Do K. i Sztuka ma wiele twarzy - Do wczoraj, do godziny 14.00 obowiązywała jeszcze narracja: "Nic się nie da zrobić, teren sprzedany projekt zatwierdzony, rekonstrukcja jest za droga. Zamknijcie się malkontenci, bo przez Was właśnie Starówka znów zarośnie krzaczorami na kolejne 40 lat, bo inwestrów zabraknie - uciekną w przerażeniu.A z resztą teraz moda budowlana taka, że bez balkonu, windy i garażu podziemnego nikt kamienicy na Starówce nie kupi." Jak widać, po wizycie przedstawiciela grupy w UM, żądaniu udostępnienia dokumentów, uchwał i szczegółowych planów zagospodarowania (tak, mieszkańcy mają takie prawo) oraz poruszeniu wywołanym petycją, działalnością kilku radnych i lokalnych mediów sytuacja uległa zmianie. I już można "odbudować" zabytkowych kilka fasad.
Akurat gdańskie Główne Miasto wcale nie jest czymś godnym do naśladowania,tylko Długa i Długi Targ,a Stare Miasto zostało zabudowane szpetnymi ,ceglanymi blokami,wiem co piszę.Prawdziwą perełką jest Toruń.
No i pięknie, brawo. Z kazda kolejna realizacją nasza starowka jest coraz ciekawsza. Widac jak od lat 70 nastepuje postep w architekturze co widac w projektach , materialach zastosowanych do budowy. Powinnismy sie cieszyc ze tacy uznani i docenieni architekci biora udzial w ksztaltowaniu starowki. To co bylo to juz se ne wrati, a zaklamywanie historii jest po prostu smieszne.
Ciekawe kto daje nagrody za takie szpetne projekty, zamiast odbudować Starówkę jak przed wojną, to buduje się budynki które wyglądają jak dekoracja z kartonu w kiepskim filmie Eda Wooda. Jak to wygląda? Jak to się komponuje ze starymi ocalałymi budynkami? Jak to się ma do ducha Starego Miasta? Kto będzie tu przyjeżdżał oglądać te budynki, jacy turyści?
Nie powiedziałbym słowa gdyby taka pierzeja powstała np. wzdłuż Oboźnej, choć to też teren Starego Elbląga. Ale nie na Bednarskiej. Retrowersja to tylko jeden z pomysłów na zabudowę i dopuszcza rekonstrukcję najwartościowszych kamienic, których tu były co najmniej dwie (Camelhaus i Dom Octowy). Projektant jest jak adwokat - zaprojektuje wszystko, co zada mu Klient (tutaj pazerny deweloper).Pan Pałdyna nie mieszka w Elblagu, i jest mało związany emocjonalnie. Natomiast nawet retrowersja (vide tekst) nie dopuszcza BALKONIKÓW na fasadzie - jakie obecnie straszą vis a vis Katedry (gdzie Służby?). Podpisałem Petycję i zachęcam do jej podpisania również tych, którym nieobca jest troska o odtworzenie choćby fragmentów najcenniejszych naszego Miasta, z którym nie tylko WWII obeszła się okrutnie
Dodam tylko, że przykładem jest Stare Miasto w Warszawie, przecież wraz z Zamkiem Królewskim kompletnie zrujnowane i wypalone do gołej ziemi po Powstaniu "44 (vide słynne zdjęcie Einsenhowera na tle ruin), po wojnie dość wiernie odbudowane (z udziałem elbląskiej cegły i kamieniarki) a następnie w latach 80. XX wieku włączone na listę UNESCO. Czyli rekonstrukcja jest możliwa, dopuszczalna, a nawet pożądana dla najbardziej wartościowych obiektów. Dlatego NIE MA ZGODY, aby w pierzei na Bednarskiej pominąć tak cenne historycznie obiekty jak Dom Octowy czy Dom pod Wielbłądem. To, że Projektant wykazał się ignorancją - jeszcze rozumiem, bo działał na zlecenie Klienta. Ale zastopować taki projekt powinny Służby Konserwatorskie i Architektura UM. Stąd Petycja i mój podpis pod Petycją.
Elblążanie, tak przy okazji nowy zespół kamienic
na rogu Stary Rynek, a ulica Rzeźnicka.
Na temat pięter nie będę się wypowiadał,
Natomiast parter to nic gorszego nie można było zaprojektować?
Uważam, że jak najbardziej powinno się zerwać z budowaniem zabytków . Starówka to tylko nazwa, trzeba wypełnić ją nową treścią. Co nas obchodzą stare średniowieczne formy architektoniczne, parę ulic takich jest i wystarczy.
Są nowe czasy, nowe pomysły architektoniczne i nowe możliwości. Jechać do Gdańska i zobaczyć jak
zabudowana jest obecnie Wyspa Spichrzów. ten kontrast między jednym brzegiem Motławy a drugim
jest szokujący.Patrzą na siebie dwie epoki Po jednej stronie kamieniczki odbudowane w latach 50 z użyciem ówczesnych technologii
(cegła i tynk) najczęściej 3-piętrowe, a po drugiej modernistyczne smukłe nawet 7 piętrowe.
Każdy silos na Zawadzie można w ten sposób zamienić w renesansową kamieniczkę. Gdyby elbląska starówka została odtworzona w kształcie sprzed 1945, to była by europejską perełką. Retrowersja, to jest zamiana porcelanowego nocnika w kloakę. Gdańskiej starówki nikt by nie odwiedzał gdyby poddano ją retrowersji. Zarośnięty i brudny 28 letni bezdomny nie jest jaskiniowcem mimo retrowersji.
Panu Piotrowi podobno inwestycja w jantarze nie poszła atrakcyjna cena działki i ej kupno od zmarłego syna prezesa z Malborka miaka być początkiem osiedla a tu nagle mokro grząsko i koszty mega wzrosły No i niecda się tak wielu kondygnacji wybudować ... ale teren w mega promocji /// może tu ,przejdą , retrowersje hehehe
Do K. i Sztuka ma wiele twarzy - Do wczoraj, do godziny 14.00 obowiązywała jeszcze narracja: "Nic się nie da zrobić, teren sprzedany projekt zatwierdzony, rekonstrukcja jest za droga. Zamknijcie się malkontenci, bo przez Was właśnie Starówka znów zarośnie krzaczorami na kolejne 40 lat, bo inwestrów zabraknie - uciekną w przerażeniu.A z resztą teraz moda budowlana taka, że bez balkonu, windy i garażu podziemnego nikt kamienicy na Starówce nie kupi." Jak widać, po wizycie przedstawiciela grupy w UM, żądaniu udostępnienia dokumentów, uchwał i szczegółowych planów zagospodarowania (tak, mieszkańcy mają takie prawo) oraz poruszeniu wywołanym petycją, działalnością kilku radnych i lokalnych mediów sytuacja uległa zmianie. I już można "odbudować" zabytkowych kilka fasad.
Akurat gdańskie Główne Miasto wcale nie jest czymś godnym do naśladowania,tylko Długa i Długi Targ,a Stare Miasto zostało zabudowane szpetnymi ,ceglanymi blokami,wiem co piszę.Prawdziwą perełką jest Toruń.
No i pięknie, brawo. Z kazda kolejna realizacją nasza starowka jest coraz ciekawsza. Widac jak od lat 70 nastepuje postep w architekturze co widac w projektach , materialach zastosowanych do budowy. Powinnismy sie cieszyc ze tacy uznani i docenieni architekci biora udzial w ksztaltowaniu starowki. To co bylo to juz se ne wrati, a zaklamywanie historii jest po prostu smieszne.
Ciekawe kto daje nagrody za takie szpetne projekty, zamiast odbudować Starówkę jak przed wojną, to buduje się budynki które wyglądają jak dekoracja z kartonu w kiepskim filmie Eda Wooda. Jak to wygląda? Jak to się komponuje ze starymi ocalałymi budynkami? Jak to się ma do ducha Starego Miasta? Kto będzie tu przyjeżdżał oglądać te budynki, jacy turyści?
Nie powiedziałbym słowa gdyby taka pierzeja powstała np. wzdłuż Oboźnej, choć to też teren Starego Elbląga. Ale nie na Bednarskiej. Retrowersja to tylko jeden z pomysłów na zabudowę i dopuszcza rekonstrukcję najwartościowszych kamienic, których tu były co najmniej dwie (Camelhaus i Dom Octowy). Projektant jest jak adwokat - zaprojektuje wszystko, co zada mu Klient (tutaj pazerny deweloper).Pan Pałdyna nie mieszka w Elblagu, i jest mało związany emocjonalnie. Natomiast nawet retrowersja (vide tekst) nie dopuszcza BALKONIKÓW na fasadzie - jakie obecnie straszą vis a vis Katedry (gdzie Służby?). Podpisałem Petycję i zachęcam do jej podpisania również tych, którym nieobca jest troska o odtworzenie choćby fragmentów najcenniejszych naszego Miasta, z którym nie tylko WWII obeszła się okrutnie
Dodam tylko, że przykładem jest Stare Miasto w Warszawie, przecież wraz z Zamkiem Królewskim kompletnie zrujnowane i wypalone do gołej ziemi po Powstaniu "44 (vide słynne zdjęcie Einsenhowera na tle ruin), po wojnie dość wiernie odbudowane (z udziałem elbląskiej cegły i kamieniarki) a następnie w latach 80. XX wieku włączone na listę UNESCO. Czyli rekonstrukcja jest możliwa, dopuszczalna, a nawet pożądana dla najbardziej wartościowych obiektów. Dlatego NIE MA ZGODY, aby w pierzei na Bednarskiej pominąć tak cenne historycznie obiekty jak Dom Octowy czy Dom pod Wielbłądem. To, że Projektant wykazał się ignorancją - jeszcze rozumiem, bo działał na zlecenie Klienta. Ale zastopować taki projekt powinny Służby Konserwatorskie i Architektura UM. Stąd Petycja i mój podpis pod Petycją.
Elblążanie, tak przy okazji nowy zespół kamienic na rogu Stary Rynek, a ulica Rzeźnicka. Na temat pięter nie będę się wypowiadał, Natomiast parter to nic gorszego nie można było zaprojektować?
Uważam, że jak najbardziej powinno się zerwać z budowaniem zabytków . Starówka to tylko nazwa, trzeba wypełnić ją nową treścią. Co nas obchodzą stare średniowieczne formy architektoniczne, parę ulic takich jest i wystarczy. Są nowe czasy, nowe pomysły architektoniczne i nowe możliwości. Jechać do Gdańska i zobaczyć jak zabudowana jest obecnie Wyspa Spichrzów. ten kontrast między jednym brzegiem Motławy a drugim jest szokujący.Patrzą na siebie dwie epoki Po jednej stronie kamieniczki odbudowane w latach 50 z użyciem ówczesnych technologii (cegła i tynk) najczęściej 3-piętrowe, a po drugiej modernistyczne smukłe nawet 7 piętrowe.