to żadni ekolodzy, to zadymiarze na usługach tych którzy płacą więcej.Sprawdzić zeznania podatkowe "tych ekologów" a okarze się że w większości są na garnuszku rodziców, babć itp./przynajmniej oficjalnie/.
Jak dla mnie to prawdziwa bomba. Prosto, kamieniście, jak pod linijkę, szeroko jak na autostradzie i wreszcie te drzewa nie będą przeszkadzały z tymi u ***liwymi ptakami. No i opalić się można, bo cienia nie będzie. Robić dalej. Ja bym jeszcze zaporę zrobił. Taką na wysokość wąwozu Srebrnego Potoku. Byłoby gdzie popływać na żaglówce, połowić japońca, wykompać się, a w przerwie powspominać, jak tu kiedyś było pięknie, bo naturalnie.
Jak dla mnie to prawdziwa bomba. Prosto, kamieniście, jak pod linijkę, szeroko jak na autostradzie i wreszcie te drzewa nie będą przeszkadzały z tymi u ***liwymi ptakami. No i opalić się można, bo cienia nie będzie. Robić dalej. Ja bym jeszcze zaporę zrobił. Taką na wysokość wąwozu Srebrnego Potoku. Byłoby gdzie popływać na żaglówce, połowić japońca, wykompać się, a w przerwie powspominać, jak tu kiedyś było pięknie, bo naturalnie.
Kocham i znam Bażantarnię, przeszłam ja wszerz, wzdłuż i w poprzek. W 2014 roku, po ulewie, kilka metrów za mną na czerwonym szlaku zwaliło się 25-30 metrowe drzewo. Zamarłam. Częstym bywalcom Bażantarni jest wiadome, że jest to teren piaszczysty, górzysty, płytko ukorzeniony. Drzewa po zwykłych deszczach (nawet nie po burzach i wichurach) kładą się jak zapałki. Nie łamią, tylko kładą w całości razem z korzeniami. Dla bezpieczeństwa ludzi należało zrobić wycinkę na czerwonym szlaku już wcześniej. Ludzie! TO NIE JEST PUSZCZA AMAZOŃSKA ANI BIAŁOWIESKA TYLKO PARK LEŚNY. JEGO FUNKCJĄ JEST NADE WSZYSTKO REKREACJA! A zatem trzeba ludziom zapewnić bezpieczeństwo. Nie jestem fanką Wróblewskiego, jednak za odbudowę czerwonego szlaku (mozolną i późną ale jednak) trzeba gościa docenić.
Z całym szacunkiem dla autora artykułu. Wycinka obejmuje nie tylko wycinkę nad rzeczką, wzdłuż czerwonego szlaku, ale też zdrowe buki w wielu innych miejscach Bażantarni. Wygląda to przerażająco...i nie widać aby dotyczyła drzew zagrażających bezpieczeństwu...czyli starych i martwych albo chorych...
Czy niemiecko-rosyjska rura w Bałtyku jest dla ekologów WWF "ekologiczna"?
to żadni ekolodzy, to zadymiarze na usługach tych którzy płacą więcej.Sprawdzić zeznania podatkowe "tych ekologów" a okarze się że w większości są na garnuszku rodziców, babć itp./przynajmniej oficjalnie/.
Jak dla mnie to prawdziwa bomba. Prosto, kamieniście, jak pod linijkę, szeroko jak na autostradzie i wreszcie te drzewa nie będą przeszkadzały z tymi u ***liwymi ptakami. No i opalić się można, bo cienia nie będzie. Robić dalej. Ja bym jeszcze zaporę zrobił. Taką na wysokość wąwozu Srebrnego Potoku. Byłoby gdzie popływać na żaglówce, połowić japońca, wykompać się, a w przerwie powspominać, jak tu kiedyś było pięknie, bo naturalnie.
Jak dla mnie to prawdziwa bomba. Prosto, kamieniście, jak pod linijkę, szeroko jak na autostradzie i wreszcie te drzewa nie będą przeszkadzały z tymi u ***liwymi ptakami. No i opalić się można, bo cienia nie będzie. Robić dalej. Ja bym jeszcze zaporę zrobił. Taką na wysokość wąwozu Srebrnego Potoku. Byłoby gdzie popływać na żaglówce, połowić japońca, wykompać się, a w przerwie powspominać, jak tu kiedyś było pięknie, bo naturalnie.
EKOTERRORYŚCI bez sponsora nie podejmują działań.
Kocham i znam Bażantarnię, przeszłam ja wszerz, wzdłuż i w poprzek. W 2014 roku, po ulewie, kilka metrów za mną na czerwonym szlaku zwaliło się 25-30 metrowe drzewo. Zamarłam. Częstym bywalcom Bażantarni jest wiadome, że jest to teren piaszczysty, górzysty, płytko ukorzeniony. Drzewa po zwykłych deszczach (nawet nie po burzach i wichurach) kładą się jak zapałki. Nie łamią, tylko kładą w całości razem z korzeniami. Dla bezpieczeństwa ludzi należało zrobić wycinkę na czerwonym szlaku już wcześniej. Ludzie! TO NIE JEST PUSZCZA AMAZOŃSKA ANI BIAŁOWIESKA TYLKO PARK LEŚNY. JEGO FUNKCJĄ JEST NADE WSZYSTKO REKREACJA! A zatem trzeba ludziom zapewnić bezpieczeństwo. Nie jestem fanką Wróblewskiego, jednak za odbudowę czerwonego szlaku (mozolną i późną ale jednak) trzeba gościa docenić.
Ciekawe co by gadali ekolodzy gdyby komuś takie drzewo spadło na głowę, które rośnie przy czerwonym szlaku
Z całym szacunkiem dla autora artykułu. Wycinka obejmuje nie tylko wycinkę nad rzeczką, wzdłuż czerwonego szlaku, ale też zdrowe buki w wielu innych miejscach Bażantarni. Wygląda to przerażająco...i nie widać aby dotyczyła drzew zagrażających bezpieczeństwu...czyli starych i martwych albo chorych...