(...) Po siódme, pochwała. Każda próba pogromu, jeśli nie zostanie natychmiast potępiona, jest podglebiem każdego następnego. To jest rodzaj samonapędzającego się mechanizmu. Tymczasem Kościół białostocki jednoznacznie sprawców przemocy pochwalił. Episkopat półgębkiem coś tam pisknął, ale generalnie nie ma nawet 1/10 takiego zaangażowania jak przy obronie przed LGBT. Dla kościoła, fakt, że ***erka z Bogiem na ustach bije ludzi nie jest więc powodem do głośnego non possumus. Także dlatego, że awantura o LGBT jest dla kościoła korzystna, gdyż odwraca uwagę od tego, że prałat Jankowski, kustosz Lichenia, kapelan Wałęsy – a więc bynajmniej nie zwykli, przeciętni księża robili swoje pedofilskie kariery właśnie dzięki Kościołowi. (...)
(...) Dlatego ten spór będzie Kościołowi na rękę a Paetz nadal będzie mógł mieszkać w pałacu. Wszystkie powyższe mechanizmy pogromowe są dzień w dzień i non stop grzane przez prawicowych dziennikarzy, tych wszystkich Ziemkiewiczów, Sakiewiczów, Lisieckich, którzy, co prawda, jak Ziemkiewicz, w podskokach uciekają, gdy Jasiu Kapela na nich huknie, ale którzy zza węgła nastroje pogromowe podgrzewają do stopnia wrzenia, a potem usprawiedliwiają bicie ludzi rzekomo zorganizowaną prowokacją. Jeśli więc komuś wreszcie stanie się nieodwracalna krzywda, wiecie już, kto będzie miał krew na rękach. Tak jak do dziś krew na rękach ma całe to międzywojenne endeckie ścierwo, które też najchętniej atakowało kobiety i dzieci i Kotarbińskich na uniwersytetach.
Myślisz że Ci to coś pomoże w przypadku kiedy chodzi o zadanie pytania? Pisowska Policja przecież według Ciebie, to totalny syf, jak nieraz pisałeś... Jesteś chory psychicznie i większość jest tego zdania. Poparcie i intelekt mniej niż zero. Do zobaczenia.
Wiadomo, że chłopak w dużym stopniu staje się mężczyzną poprzez naśladowanie swojego ojca, a dziewczynka kobietą, poprzez naśladowanie swojej matki. To jest dla psychologów i pedagogów oczywiste, to jest elementarz wychowania. Genderyści w swoim ideologicznym szaleństwie depczą te podstawowe zasady i tak potwornie krzywdzą dzieci. Także ci seks-deprawatorzy, którzy usiłują się wedrzeć do szkół, na ogół nie mają żadnego wykształcenia pedagogicznego, a tylko ideologiczne kursy, bo ich zadaniem jest deprawowanie dzieci. To jest ateizacja poprzez deprawację. Chodzi o to, żeby dzieci od małego zajmowały się tym co zmysłowe, a nie tym co duchowe.
Tacy ludzie jak Pan Koliński to dramat. Dramat współczesnego świata, tacy ludzie mogą spowodować niewyobrażalne cierpienia ludzkości. Socjalizm jest pochodną Komunizmu, na nich wzorował się Hitler i stworzył własny socjalizm. Jednym słowem dramat.
Koliński swoim językiem od dawna prosi się o kłopoty. I tutaj winne sa media, że puszczają takie hejterskie wpisy...
(...) Po siódme, pochwała. Każda próba pogromu, jeśli nie zostanie natychmiast potępiona, jest podglebiem każdego następnego. To jest rodzaj samonapędzającego się mechanizmu. Tymczasem Kościół białostocki jednoznacznie sprawców przemocy pochwalił. Episkopat półgębkiem coś tam pisknął, ale generalnie nie ma nawet 1/10 takiego zaangażowania jak przy obronie przed LGBT. Dla kościoła, fakt, że ***erka z Bogiem na ustach bije ludzi nie jest więc powodem do głośnego non possumus. Także dlatego, że awantura o LGBT jest dla kościoła korzystna, gdyż odwraca uwagę od tego, że prałat Jankowski, kustosz Lichenia, kapelan Wałęsy – a więc bynajmniej nie zwykli, przeciętni księża robili swoje pedofilskie kariery właśnie dzięki Kościołowi. (...)
(...) Dlatego ten spór będzie Kościołowi na rękę a Paetz nadal będzie mógł mieszkać w pałacu. Wszystkie powyższe mechanizmy pogromowe są dzień w dzień i non stop grzane przez prawicowych dziennikarzy, tych wszystkich Ziemkiewiczów, Sakiewiczów, Lisieckich, którzy, co prawda, jak Ziemkiewicz, w podskokach uciekają, gdy Jasiu Kapela na nich huknie, ale którzy zza węgła nastroje pogromowe podgrzewają do stopnia wrzenia, a potem usprawiedliwiają bicie ludzi rzekomo zorganizowaną prowokacją. Jeśli więc komuś wreszcie stanie się nieodwracalna krzywda, wiecie już, kto będzie miał krew na rękach. Tak jak do dziś krew na rękach ma całe to międzywojenne endeckie ścierwo, które też najchętniej atakowało kobiety i dzieci i Kotarbińskich na uniwersytetach.
Myślisz że Ci to coś pomoże w przypadku kiedy chodzi o zadanie pytania? Pisowska Policja przecież według Ciebie, to totalny syf, jak nieraz pisałeś... Jesteś chory psychicznie i większość jest tego zdania. Poparcie i intelekt mniej niż zero. Do zobaczenia.
#PiSmaKrewNaRękach - całość: https://galopujacymajor.wordpress.com/2019/07/23/czy-ziemkiewicze-sakiewicze-i-inne-szury-beda-miec-krew-na-rekach/?AD&fbclid=IwAR005FYXqM8VfhEZjLwP7768vO2PbA03LaV2KrWh3_qc6m7m36BALApjR1M
Ludzie, skąd w was tyle nienawiści? Nauczmy się pięknie różnić, nawet w sprawach trudnych.
Wiadomo, że chłopak w dużym stopniu staje się mężczyzną poprzez naśladowanie swojego ojca, a dziewczynka kobietą, poprzez naśladowanie swojej matki. To jest dla psychologów i pedagogów oczywiste, to jest elementarz wychowania. Genderyści w swoim ideologicznym szaleństwie depczą te podstawowe zasady i tak potwornie krzywdzą dzieci. Także ci seks-deprawatorzy, którzy usiłują się wedrzeć do szkół, na ogół nie mają żadnego wykształcenia pedagogicznego, a tylko ideologiczne kursy, bo ich zadaniem jest deprawowanie dzieci. To jest ateizacja poprzez deprawację. Chodzi o to, żeby dzieci od małego zajmowały się tym co zmysłowe, a nie tym co duchowe.
Hitler i Stalin to socjaliści. Jeden narodowy drugi międzynarodowy.
Tacy ludzie jak Pan Koliński to dramat. Dramat współczesnego świata, tacy ludzie mogą spowodować niewyobrażalne cierpienia ludzkości. Socjalizm jest pochodną Komunizmu, na nich wzorował się Hitler i stworzył własny socjalizm. Jednym słowem dramat.
Tacy ludzie jak pan Koliński to przyszłość narodu i jedyna nadzieja dla tego coraz bardziej przypominającego III Rzeszę kraju.