Wiedziałam, że usłyszę niewybredne komentarze, ale że będę czuła się jak Żydzi w czasie nagonki podczas II wojny światowej, nie przypuszczałam. Nie ma w tym żadnej przesady. Zagrożenie było realne, a reakcje policji pozostawiały wiele do życzenia - dramatyczny wpis uczestniczki białostockiego Marszu Równości pojawił się na profilu elbląskiej grupy wspierającej osoby LGBT+.
W sobotę (20 lipca) w Białymstoku po raz pierwszy odbył się Marsz Równości. Wzięło w nim udział 800 osób, szacuje policja. Na ulicach miasta, w znacznie większej liczbie, pojawiły się również osoby próbujące zablokować wydarzenie, głównie pseudokibice. To za ich sprawą marsz miał dramatyczny przebieg. Jej uczestnicy nie tylko byli obrażani, wyzywani i opluwani, ale też obrzucani różnymi przedmiotami, m.in. kostką brukową, petardami. Policja zatrzymała już ponad 20 największych agresorów. Skandaliczne wydarzenie odbiło się głośnym echem nie tylko w polskich mediach, komentują je również światowe media.
Wstrząsający komentarz dotyczący marszu pojawił się również na Facebooku, na stronie Elbląskiej Grupa na rzecz Osób LGBT+ "Pryzmat". - To, co wydarzyło się wczoraj, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Zagrożenie było realne, a reakcje policji pozostawiały wiele do życzenia. Idąc z moją córką i innymi rodzicami na marsz musieliśmy w pewnym momencie przedzierać się przez tłum kiboli i nazioli szturchających nas i krzyczących wypierd.. - relacjonuje pani Joanna z Malborka, ze stowarzyszenia My, Rodzice, zaprzyjaźniona z elbląską grupą "Pryzmat", uczestniczka przemarszu.
Tam ani przez moment nie można było czuć się bezpiecznie. To było coś okropnego. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam. Do tego ten helikopter nad nami, lecący niebezpiecznie nisko. Człowiek czuł się jak na wojnie. W telewizji te grupy wykrzykujące pod naszym adresem różne hasła wyglądają wręcz przyjaźnie, w porównaniu do tego, co przeżyliśmy na żywo
- mówi w rozmowie z info.elblag.pl pani Joanna.
Szliśmy większą grupką rodziców. Gdy tylko wysiedliśmy z samochodów, wzięliśmy nasze transparenty - serca, zatrzymywały się auta i jedyne co mogliśmy usłyszeć, to było "wypier...". Do tego jednak byliśmy już przyzwyczajeni. Myśleliśmy, niech sobie pokrzyczą. Jednak, gdy zaczynaliśmy dochodzić do miejsca, z którego miał wystartować marsz, zaczęło się robić niebezpiecznie. Mieliśmy jednak wiarę w to, że przy policji nic nam nie może się stać. Nagle jednak znaleźliśmy się w tłumie kiboli, faszystów. Byliśmy popychani, wyzywani. Policjant powiedział, żebyśmy skręcili w prawo, że tamtędy przejdziemy bezpiecznie. Poszliśmy. Tam jednak byliśmy sami, nie było nawet pół policjanta. W pewnym momencie z takiego wzniesienia zaczęła zbiegać na nas cała grupa tego agresywnego tłumu. Miałam łzy w oczach, trzęsłam się i rozglądałam się za córką. Bałam się. Wtedy podeszła do nas grupa policjantów, zrobiła koło i kazała nam wejść do tego koła. Gdy doszła do nas kolumna maszerujących, dołączyliśmy. Pomyślałam, że jestem wśród swoich i teoretycznie powinnam się czuć bezpieczna. Niestety policja nie była przygotowana. Przerw było zdecydowanie za mało, przekonuje uczestniczka marszu.
Dlaczego akurat podczas marszu w Białymstoku nastąpiła taka eskalacja agresji wobec środowiska LGBT? Nasza rozmówczyni podkreśla, że tylko po trosze jest to związane ze specyfiką samego miasta. Jej zdaniem to efekt mowy nienawiści, uprawianej przez obecny rząd.
Obecnie przekaz od rządzących, kogo trzeba gnębić, jest jasny. W tej chwili już nie uchodźcy, ale osoby LGBT są ludźmi do bicia. To, co wybrzmiewa z ust obecnej władzy, kościoła dało taki efekt. Takim bezmyślnym kibolom nie trzeba dużo, oni szukają okazji, aby kogoś natłuc
- dodaje uczestniczka białostockiego marszu.
W Elblągu grupa na rzecz osób LGBT działa od niedawna. W ubiegłym roku zaprezentowała się podczas 19. Forum Organizacji Pozarządowych, organizowanych przy okazji Dni Elbląga. Czy w planach ma organizację marszu równości?
To duże przedsięwzięcie, jego organizacja wymaga sporo pracy i czasu. Wiem, że są jednak takie plany. Na pewno jednak w Elblągu marsz równości kiedyś się odbędzie. Nie wiem jednak, czy to będzie w tym roku, za rok czy dwa? Mam również wątpliwości, czy elblążanie są gotowi na takie wydarzenie, tak aby w Elblągu nie byłoby powtórki z Białegostoku
- mówi Bogna, mieszkanka Gdańska, elblążanka z pochodzenia, inicjatorka grupy.
LGBT - zawodowi prowokatorzy !!!!
do temida nawet jeśli czy prowokacja upoważnia do przemocy? zastanów się bo kiedyś ktoś może poczuć się sprowokowany Twoją osobą.
"We wszystkim co czynisz patrz końca" - Sodoma i Gomora też miała swój początek i jakże tragiczny koniec. Ekshibicjonizm uparcie prezentowany przez skrajnych działaczy nie służy środowiskom LGBT. Oczekiwania przerysowane ponad naturalne prawa budzą naturalny sprzeciw. Sokoro dzisiaj żąda się uznania za małżeństw jednopłciowych to za chwilę pojawi się żądanie uznania związku z ukochanym psem lub kozą również za małżeństwo. Lewacy, liberałowie i LGBT piłują zawzięcie gałęź na której siedzą poprzez uporczywe wspieranie islamskiej imigracji do Europy by zniszczyć chrześcijaństwo. Ale jak już powstaną kalifaty we Francji i Niemczech to czy możliwe będą tam parady równości? I tu widać palec Boży. W Techeranie, Kairze czy Rijadzie ich nie ma a będą w Berlinie czy Paryżu ? Jak myślicie???
~ Temida, Mam nadzieję że twoje dzieci okażą się homoseksualne.
Jeśli ktoś ma inne formy życiowe, sexu itd nie powinien się z tym obnosic po ulicy. Guzik kogoś obchodzi to jeśli o tym nie wie. Później problemy i tu mamy przyklad.
Nie jestem za marszami LGBT, za homoseksualistami, transwestytami. ale nigdy nie rzuciłbym w tych ludzi przysłowiowym, czy realnym kamieniem. Uważam, że cała ta ideologia pochodzi od złego, zresztą nie tylko ja, ale wielu mądrzejszych ludzi ode mnie. Istnieje pojęcie grzechu sodomskiego, gdzie wyraźnie Bóg w Biblii piętnuje stosunki seksualne z tą samą płcią, czy z osobami różnej płci ale w sposób przeciwny naturze. Poza tym osoba, która jest normalnie ukształtowana pod względem seksualnym, będzie odczuwać niechęć do stosunków homoseksualnych. Nie dobrze się dzieje, że wielu ludzi stara się przekonać młode osoby, że homoseksualizm jest ok. Z drugiej strony uważam, że te osoby zasługują na naszą miłość, ale też powinniśmy modlić się za nie i szukać rozwiązań wyjścia z grzechu sodomskiego.
Co yu możesz wiedzieć jak czuli się Żydzi?
Każdy zna jakiegoś homoseksualistę, ma go/ją w rodzinie, czy w znajomych. To są zwyczajni ludzie, mają takie same prawa jak wszyscy inni. Zasługują na szacunek. Skąd ta nienawiść?
Kochani chrześcijanie, zapominacie o najważniejszym o człowieku, to nie ich wina, że tak czują, może chcieliby inaczej, a nie potrafią, tak skonstruował ich Wasz Bóg ! Mają prawo do życia i szacunku.
Te marsze właśnie dlatego się odbywają, bo zewsząd otacza ich nienawiść i niezrozumienie ich sytuacji. To są zwyczajni ludzie, zasługują na szacunek, mają prawo do życia.