Przecieź moźna wystąpić w ramach informacji publicznej do um jakie są faktycznie zarobki nauczycieli . Takie infotmacje ma takźe skarbówkaWtedy zobaczymy.
Czytając te wasze komentarze to aż płakać sie chce. Wypisują to chyba ludzie, którzy nic nie wiedzą o pracy nauczyciela i tylko buzią potrafią dużo szczekać. Zastanówcie sie co wy za brednie wypisujecie. Poprostu żal.
Dostają pieniądze tylko Ci co strajkują!. Krzyczą najgłosniej nauczyciele szkół podstawowych i średnich, pielęgniarki i policjanci i ciągle tylko oni dostają podwyżki. A nikt nie mówi np o nauczycielach akademickich. Też mamy Uczelnie w Elblągu. Kiedy Oni mieli ostatnio podwyżkę nie będącą regulacją pensji? Proszę zainteresować się i podać do publicznej informacji średnią pensę nauczyciela i nauczyciela akademickiego (nie doktora, nie profesora chociaż te osoby też nie mają wysokich wynagrodzeń) dla osób ze stażem 5 lat, 10 lat, 20 lat. Może wówczas nauczyciele ZASTANOWIĄ SIĘ, co robią.
Rembelski i inni - sami uczcie wasze cudowne dzieci! Niedługo uczyć je będą sprzedawcy z biedronki bo zgodnie z waszymi radami nauczyciele "skoro się nie podoba to pójdą do innych zawodów". Naprawde nie dociera do was, że to od nauczycieli zależy przyszłość? Ze muszach dobrze zarabiać, że to niezwykle trudna i odpowiedzialna praca? Ze te wakacje w Polsce to mit bo muszą dodatkowo zarabiać? Ze to praca po nocach,w weekendy, że to odbieranie telefonów od wkurzonycholery rodziców, wypalenie zawodowe po kilkunastu latach,ale robić trzeba... wymieniać można długo.... i niestety w klasie 30stu osobowej trudno nauczyć każdego a wymagania rodziców są ogromne. Szczególnie takich "inteligentnych" jak tu piszących. A niedaleko pada jabłko od jabłoni wiec niestety poziom coraz gorszy....
Niestety, ostatnimi laty przychodzą na studia osoby mające bardzo duże aspiracje a mające podstawowe problemy z matematyką. Mam wrazęnie, że w tym czasie uczniom w szkołach podstawowych i średnich "nie wkłada się wiedzy ścisłej do głów" ale karmi ich się mżonkami i wysokimi aspiracjami, nie popartymi ich możliwościami intelektualnymi z powodu podstawowych braków wiedzy. I tutaj pytanie: jaka jest wizja szkolnictwa, z mojego punktu widzenia szkolnictwa wyższego w polsce? Czy ktoś władny odważy się odpowiedzieć na to pytanie. "Z dołu" to widać inaczej. Jak to kolega powiedział "zaorać całe szkolnictwo wyższe, zrobić pastwisko i hodować barany; nimi łatwiej się rządzy bo nie myślą i nie zadawają pytań ... ". Pozdrawiam jeszcze myślących..
Towarzysze nauczyciele mogli być obrotni i wstąpić do KWW Słoniny/Wróblewskiego a dziś byliby już dyrektorami.
Tylko kasa kasa i kasa a pracują tylko pół roku a pół się opieprzają w deklach im się poprzewracało
Przecieź moźna wystąpić w ramach informacji publicznej do um jakie są faktycznie zarobki nauczycieli . Takie infotmacje ma takźe skarbówkaWtedy zobaczymy.
A od korepetycji nauczyciele odprowadzają podatki? Moze trzeba to spraedzić bo jak nie to chyba pachnie szarą strefą
Czytając te wasze komentarze to aż płakać sie chce. Wypisują to chyba ludzie, którzy nic nie wiedzą o pracy nauczyciela i tylko buzią potrafią dużo szczekać. Zastanówcie sie co wy za brednie wypisujecie. Poprostu żal.
Dostają pieniądze tylko Ci co strajkują!. Krzyczą najgłosniej nauczyciele szkół podstawowych i średnich, pielęgniarki i policjanci i ciągle tylko oni dostają podwyżki. A nikt nie mówi np o nauczycielach akademickich. Też mamy Uczelnie w Elblągu. Kiedy Oni mieli ostatnio podwyżkę nie będącą regulacją pensji? Proszę zainteresować się i podać do publicznej informacji średnią pensę nauczyciela i nauczyciela akademickiego (nie doktora, nie profesora chociaż te osoby też nie mają wysokich wynagrodzeń) dla osób ze stażem 5 lat, 10 lat, 20 lat. Może wówczas nauczyciele ZASTANOWIĄ SIĘ, co robią.
90% nauczycieli to "bimbacze" ;-)
Rembelski i inni - sami uczcie wasze cudowne dzieci! Niedługo uczyć je będą sprzedawcy z biedronki bo zgodnie z waszymi radami nauczyciele "skoro się nie podoba to pójdą do innych zawodów". Naprawde nie dociera do was, że to od nauczycieli zależy przyszłość? Ze muszach dobrze zarabiać, że to niezwykle trudna i odpowiedzialna praca? Ze te wakacje w Polsce to mit bo muszą dodatkowo zarabiać? Ze to praca po nocach,w weekendy, że to odbieranie telefonów od wkurzonycholery rodziców, wypalenie zawodowe po kilkunastu latach,ale robić trzeba... wymieniać można długo.... i niestety w klasie 30stu osobowej trudno nauczyć każdego a wymagania rodziców są ogromne. Szczególnie takich "inteligentnych" jak tu piszących. A niedaleko pada jabłko od jabłoni wiec niestety poziom coraz gorszy....
Niestety, ostatnimi laty przychodzą na studia osoby mające bardzo duże aspiracje a mające podstawowe problemy z matematyką. Mam wrazęnie, że w tym czasie uczniom w szkołach podstawowych i średnich "nie wkłada się wiedzy ścisłej do głów" ale karmi ich się mżonkami i wysokimi aspiracjami, nie popartymi ich możliwościami intelektualnymi z powodu podstawowych braków wiedzy. I tutaj pytanie: jaka jest wizja szkolnictwa, z mojego punktu widzenia szkolnictwa wyższego w polsce? Czy ktoś władny odważy się odpowiedzieć na to pytanie. "Z dołu" to widać inaczej. Jak to kolega powiedział "zaorać całe szkolnictwo wyższe, zrobić pastwisko i hodować barany; nimi łatwiej się rządzy bo nie myślą i nie zadawają pytań ... ". Pozdrawiam jeszcze myślących..