Polskie szkolnictwo jest chore. Zaraziło nauczycieli, którzy w akcie protestu masowo biorą zwolnienia. Udało się policjantom, strażakom, swych sił próbują też pracownice sądów i prokuratur. Czy jest to odpowiednia forma protestu? Tak! Pensji nauczycieli nie da się nazwać „wynagrodzeniem”. To jałmużna. Nauczycielka-stażystka tuż po studiach dostanie na rękę nieco ponad 1800 złotych. Żeby zarabiać 700 złotych więcej, musi przepracować często kilkanaście lat. Nic dziwnego, że według danych OECD w Polsce drastycznie spada odsetek 15-latków, którzy w planach mają zostać nauczycielami. Już oni wiedzą, jakie marne pieniądze czekają na człowieka po studiach i wielu szkoleniach.
Polskie nauczycielki i nauczyciele zarabiają zbyt mało. To świetnie wykształcona i stale rozwijająca swoje kompetencje
(...) Polskie nauczycielki i nauczyciele zarabiają zbyt mało. To świetnie wykształcona i stale rozwijająca swoje kompetencje grupa zawodowa, bez której jako społeczeństwo po prostu nie moglibyśmy funkcjonować. Popieramy Wasze żądania! Tak dla protestu nauczycieli! [I nie słuchajcie tych głupot wypisywanych tu przez PiSo-trolle;)]
Tak, tak, Koliński to załgana w większości i zmanierowana grupa zawodowa która dba wyłącznie o swoje interesy ponadto bardzo rozwarstwiona ale ci z dołu drabinki strasznie bojaźliwi boją się atakować tych co spijają śmietankę. Mogliby też wziąć pieniądze katechetów ale ci wykształceni stale rozwijający się ludzie w tej sprawie mord nawet nie otworzą bo są ostoją ciemnoty inteligenckiej kunktatorstwa i wstecznictwa
@kurde - Zgodzę się z poglądem, że nauczyciele są bardzo niesolidarną grupą zawodową, która rzadko wykazuje się nie tylko zrozumieniem interesów wspólnych świata pracy, ale nawet nie potrafią być solidarni względem siebie (ostatnie akcje protestacyjne ZNP, na które wypięła się żółtozwiązkowa tzw. Solidarność najlepszym przykładem), ale teza, że "mogliby wziąć pieniądze katechetów" jest karkołomna. Pieniądze kościelnym złodziejom może odebrać tylko naród w drodze konstytucyjnego wypowiedzenia posłuszeństwa watykańskiemu okupantowi i nauczyciele sami tu nie poradzą. (...)
(...) No jest jeszcze metoda rewolucyjna, która zawsze przynosi zbawienne skutki jeżeli chodzi o tępienie klerykalnej ciemnoty i warto ją choćby z tego tytułu co jakiś czas powtarzać, jak nauczał wielki Filozof z Królewca, ale i tu sami nauczyciele wiele nie zdziałają - potrzebna, jak zawsze, oddolna solidarność, która - jak widać po komentarzach - dla większości tu jest pustym słowem;
do XYZ- praca męcząca, hałas? To nie SPA tylko praca, każda jest męcząca na różny sposób, co ma powiedzieć lekarz przy stole operacyjnym 12 godzinę na nogach, operator młota pneumatycznego- też hałas, każda praca jest odpowiedzialna.Każdy ma prawo oczekiwać zadawalającego wynagrodzenia, ale przedstawiane tabelki są nierzetelne, wynagrodzenie należy przeliczyć i podać adekwatnie do czasu pracy, ja też powiem, że zarabiam mało bo 3000zł. ale pracuję 4 godziny dziennie, więc moje uposażenie to raczej 6000zł. a nie 3000, więc stażysta, który za 18 godzin ma 2400zł. tzn, że cały etat 40 godzin to 4900zł., dodatkowo 30 dni wolnego to kolejne 3000zł,trzynastka kolejne 2400, to daje średnią miesięcznie 450zł. czyli gdyby stażysta pracował na całym etacie to jego wynagrodzenie wyn.ok.5350zł.,
Nauczyciele by chcieli mieć samych prymusów idobrze wychowanych a tu jest inaczej niczego nie wytłumaczą tylko do przodu a rodzice z dzieciakami w domu się bujają w książkach.Jesli rodzic potrafi to pomoże a jak nie to już nikt.
@inka - Brednie trolla, który pojęcia nie ma o realiach i prawdziwym czasie pracy nauczycieli. Teraz przynajmniej wiadomo dlaczego tak na nich ujada - w szkole oblewali jełopa ze wszystkiego, to się dziś w internecie odgrywa.
Polskie szkolnictwo jest chore. Zaraziło nauczycieli, którzy w akcie protestu masowo biorą zwolnienia. Udało się policjantom, strażakom, swych sił próbują też pracownice sądów i prokuratur. Czy jest to odpowiednia forma protestu? Tak! Pensji nauczycieli nie da się nazwać „wynagrodzeniem”. To jałmużna. Nauczycielka-stażystka tuż po studiach dostanie na rękę nieco ponad 1800 złotych. Żeby zarabiać 700 złotych więcej, musi przepracować często kilkanaście lat. Nic dziwnego, że według danych OECD w Polsce drastycznie spada odsetek 15-latków, którzy w planach mają zostać nauczycielami. Już oni wiedzą, jakie marne pieniądze czekają na człowieka po studiach i wielu szkoleniach. Polskie nauczycielki i nauczyciele zarabiają zbyt mało. To świetnie wykształcona i stale rozwijająca swoje kompetencje
(...) Polskie nauczycielki i nauczyciele zarabiają zbyt mało. To świetnie wykształcona i stale rozwijająca swoje kompetencje grupa zawodowa, bez której jako społeczeństwo po prostu nie moglibyśmy funkcjonować. Popieramy Wasze żądania! Tak dla protestu nauczycieli! [I nie słuchajcie tych głupot wypisywanych tu przez PiSo-trolle;)]
Tak, tak, Koliński to załgana w większości i zmanierowana grupa zawodowa która dba wyłącznie o swoje interesy ponadto bardzo rozwarstwiona ale ci z dołu drabinki strasznie bojaźliwi boją się atakować tych co spijają śmietankę. Mogliby też wziąć pieniądze katechetów ale ci wykształceni stale rozwijający się ludzie w tej sprawie mord nawet nie otworzą bo są ostoją ciemnoty inteligenckiej kunktatorstwa i wstecznictwa
@kurde - Zgodzę się z poglądem, że nauczyciele są bardzo niesolidarną grupą zawodową, która rzadko wykazuje się nie tylko zrozumieniem interesów wspólnych świata pracy, ale nawet nie potrafią być solidarni względem siebie (ostatnie akcje protestacyjne ZNP, na które wypięła się żółtozwiązkowa tzw. Solidarność najlepszym przykładem), ale teza, że "mogliby wziąć pieniądze katechetów" jest karkołomna. Pieniądze kościelnym złodziejom może odebrać tylko naród w drodze konstytucyjnego wypowiedzenia posłuszeństwa watykańskiemu okupantowi i nauczyciele sami tu nie poradzą. (...)
(...) No jest jeszcze metoda rewolucyjna, która zawsze przynosi zbawienne skutki jeżeli chodzi o tępienie klerykalnej ciemnoty i warto ją choćby z tego tytułu co jakiś czas powtarzać, jak nauczał wielki Filozof z Królewca, ale i tu sami nauczyciele wiele nie zdziałają - potrzebna, jak zawsze, oddolna solidarność, która - jak widać po komentarzach - dla większości tu jest pustym słowem;
do XYZ- praca męcząca, hałas? To nie SPA tylko praca, każda jest męcząca na różny sposób, co ma powiedzieć lekarz przy stole operacyjnym 12 godzinę na nogach, operator młota pneumatycznego- też hałas, każda praca jest odpowiedzialna.Każdy ma prawo oczekiwać zadawalającego wynagrodzenia, ale przedstawiane tabelki są nierzetelne, wynagrodzenie należy przeliczyć i podać adekwatnie do czasu pracy, ja też powiem, że zarabiam mało bo 3000zł. ale pracuję 4 godziny dziennie, więc moje uposażenie to raczej 6000zł. a nie 3000, więc stażysta, który za 18 godzin ma 2400zł. tzn, że cały etat 40 godzin to 4900zł., dodatkowo 30 dni wolnego to kolejne 3000zł,trzynastka kolejne 2400, to daje średnią miesięcznie 450zł. czyli gdyby stażysta pracował na całym etacie to jego wynagrodzenie wyn.ok.5350zł.,
Nauczyciele by chcieli mieć samych prymusów idobrze wychowanych a tu jest inaczej niczego nie wytłumaczą tylko do przodu a rodzice z dzieciakami w domu się bujają w książkach.Jesli rodzic potrafi to pomoże a jak nie to już nikt.
do inka - rozpędź się i z pełną parą walnij o mur - może pomoże...
Do Inka-masz całkowitą rację, na oblegany kierunek studiów dostałam się dzięki własnej pracy i zajęciom pozaszkolnym.
@inka - Brednie trolla, który pojęcia nie ma o realiach i prawdziwym czasie pracy nauczycieli. Teraz przynajmniej wiadomo dlaczego tak na nich ujada - w szkole oblewali jełopa ze wszystkiego, to się dziś w internecie odgrywa.