z ASF to już pozamiatane..a co do niskich cen,to trzeba umieć negocjować,a żeby negocjować,trzeba mieć kartę przetargową,a żeby mieć kartę przetargową,to nie każdy sobie tylko silne stowarzyszenia i dywersyfikacja rynków zbytu,wschód,zachód,północ,południe,,,na wschód nie zgodzi się PiS,z zachodem się pokłócili,południe to tylko Węgry,mały rynek,a Skandynawów ktoś wytruł truskawkami...więc pogonić PiS
skoro rolnicy wolą sprzedać w skupie to poco protestują? 10 się namówi opłaci sprzedawcę i transport da cenę 50% niższą i po problemie jest internet można ogłosić wyprzedaż w środku osiedla
Bez przesady, rolnicy to tacy wygodni biznesmeni. Naprodukować nie wiadomo ile, bez opamietania, nie martwiąc sie o zbyt, a później pretensje do całego świata że owoce za marne pieniadze sprzedają, że mięso za grosze idzie. A weźcie się zbierzcie w grupę producencką, postarajcie o dofinansowanie z Unii, zbudujcie przetwórnie, chłodnie na danym terenie i zacznijcie narzucac konkurencyjne ceny. Ale Wy nie potraficie, bo zaraz jeden by patrzył na drugiego że ma lepiej, że może ma więcej udziałów w grupie, że wiecej mu sie należy a innemu mniej. Trochę pomyślunku Panowie byznesmeny...
"grupy producenckie" to nadal małe g... jeżeli nie dotrą do bezpośredniego konsumenta to mogą się w d... pocałować. Polska tak zadbała o polskie społeczeństwo przed wprowadzeniem kapitalizmu aby było ogłupiałe, niezorganizowane skłócone i rozwarstwione
To jest ukartowana sprawa ale niestety tu rzad nie ma nic do gadania wszascy chcielismy wolnego rynku to mamy "brutalny kapitalizm" tzn. KAZDY KAZDEGO CHCE WYKIWAC i to jest nie tylko w rolnictwie to jest wszedzie rozgladnij sie jeden z drugim.
Widzę tu dużo porad dla rolników i sadowników i zastanawiam się czy wasza praca na etacie zależna jest od pogody? czy straty właściciela firmy powodują że żyjecie za połowę pensji ? Tyle tu dobrych rad , a kto widział pracowników browaru którzy sprzedają piwo ? albo pracowników firmy p Wójcika sprzedających meble na rynku? Rolnik produkuje , bierze ryzyko ze jak towaru będzie dużo to cena będzie niższa ale to powinno się przekładać na cenę w sklepie !!! W warzywniaku wiśnie po 7,50 za kilogram w skupie 60 groszy dla rolnika , pytam gdzie jest różnica kto się bogaci ? Kupiłam tych wiśni 1 kg , gdyby były tańsze kupiłabym więcej i zrobiłabym przetwory .Urlopu jeszcze nie mam pracuje 8- 16 , nie mam czym pojechać do rolnika za miasto .
To efekt wyprzedazy za bezcen zagranicy .Takich perełek jak Hortex i inne .Teraz ci z zagranicy dyktuja naszym sadownikom warunki.Własnie tu jest pies pogrzebany.
z ASF to już pozamiatane..a co do niskich cen,to trzeba umieć negocjować,a żeby negocjować,trzeba mieć kartę przetargową,a żeby mieć kartę przetargową,to nie każdy sobie tylko silne stowarzyszenia i dywersyfikacja rynków zbytu,wschód,zachód,północ,południe,,,na wschód nie zgodzi się PiS,z zachodem się pokłócili,południe to tylko Węgry,mały rynek,a Skandynawów ktoś wytruł truskawkami...więc pogonić PiS
skoro rolnicy wolą sprzedać w skupie to poco protestują? 10 się namówi opłaci sprzedawcę i transport da cenę 50% niższą i po problemie jest internet można ogłosić wyprzedaż w środku osiedla
Bez przesady, rolnicy to tacy wygodni biznesmeni. Naprodukować nie wiadomo ile, bez opamietania, nie martwiąc sie o zbyt, a później pretensje do całego świata że owoce za marne pieniadze sprzedają, że mięso za grosze idzie. A weźcie się zbierzcie w grupę producencką, postarajcie o dofinansowanie z Unii, zbudujcie przetwórnie, chłodnie na danym terenie i zacznijcie narzucac konkurencyjne ceny. Ale Wy nie potraficie, bo zaraz jeden by patrzył na drugiego że ma lepiej, że może ma więcej udziałów w grupie, że wiecej mu sie należy a innemu mniej. Trochę pomyślunku Panowie byznesmeny...
"grupy producenckie" to nadal małe g... jeżeli nie dotrą do bezpośredniego konsumenta to mogą się w d... pocałować. Polska tak zadbała o polskie społeczeństwo przed wprowadzeniem kapitalizmu aby było ogłupiałe, niezorganizowane skłócone i rozwarstwione
debile i złodzieje PO sprzedały zakłady przetwórcze zachodnie firmy dyktują ceny pretensje do Tuska i Platformy a nie do rządu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Kupowałem piękne czereśnie od producenta spod Elbląga po 7 zł, teraz brzoskwinie cena na dzisiaj 2.5 zł ( na targowisku 6 zł ) można, można
To jest ukartowana sprawa ale niestety tu rzad nie ma nic do gadania wszascy chcielismy wolnego rynku to mamy "brutalny kapitalizm" tzn. KAZDY KAZDEGO CHCE WYKIWAC i to jest nie tylko w rolnictwie to jest wszedzie rozgladnij sie jeden z drugim.
Widzę tu dużo porad dla rolników i sadowników i zastanawiam się czy wasza praca na etacie zależna jest od pogody? czy straty właściciela firmy powodują że żyjecie za połowę pensji ? Tyle tu dobrych rad , a kto widział pracowników browaru którzy sprzedają piwo ? albo pracowników firmy p Wójcika sprzedających meble na rynku? Rolnik produkuje , bierze ryzyko ze jak towaru będzie dużo to cena będzie niższa ale to powinno się przekładać na cenę w sklepie !!! W warzywniaku wiśnie po 7,50 za kilogram w skupie 60 groszy dla rolnika , pytam gdzie jest różnica kto się bogaci ? Kupiłam tych wiśni 1 kg , gdyby były tańsze kupiłabym więcej i zrobiłabym przetwory .Urlopu jeszcze nie mam pracuje 8- 16 , nie mam czym pojechać do rolnika za miasto .
To efekt wyprzedazy za bezcen zagranicy .Takich perełek jak Hortex i inne .Teraz ci z zagranicy dyktuja naszym sadownikom warunki.Własnie tu jest pies pogrzebany.
co browar i Wójcik nie mają działów sprzedaży to niesamowite?