Pis rozlozy to miasto i panstwo, sa to ludzie owladnieci obłędnem psychicznym i generalnie wrodzona nienawisc powinna byc leczona w Tworkach ,ale historia pokazuje ze czasem wiekszosc mieli psychiczni
Popatrzcie na twarzowcow, panie 500+ nie dziwic sie ze skoro brak urody i inteligencji trzeba ja zastapic prostactwem i pieprz.....em glupot aby zaistniec, a faceci stare dziady i tyle w temacie no i paru mlokosow , lysych, listonoszy i niedowartosciowanych , przykre ze wzniecaja nienawisc w kraju
A Hajdukowski J. - to kumpel /po wyglądzie/ wicemarszałka Terleckiego R. ? - Bo tego ostatniego jak powiedziała Kora Jackowska - nazywano "pies" lub "budaprem". A naszego przypisywano do "bandy czworga", która załatwiała części do dużego i małego fiata na Nowodworskiej. Może ktoś to wyjaśnić ? - Z góry dziękujemy !
Mając taki rozum i kierownika z intelektem(?) członka partii, to większość może uchwalić co chce. Liczy się forma, cel, przyzwoitość. Uchwalić można, że Elbląg jest stolicą Polski, bogatym miastem, że nikt nie ucieka z getta. Można zakazać psom szczekania też uchwałą "większości". tylko taka uchwała i sposób jej procedowania wystawia świadectwo człowieczeństwa katolickiego pruszaka. Biskup nie powinien pozwolić pruszakowi zajmowania honorowego miejsca w katedrze, bo to jest miejsce dla ludzi honoru a nie potomków minionej epoki. "Tak mi dopomóż bóg" - ten "dodatek" do przysięgi "wybranego" można rozbić o kant nie czuja. Pis-owcy na pewno nie czuja przyzwoitości. A te ich kobiety? Trochę nazwa na wyrost. Ich twarze i miny mówią wszystko o osobowościach. Drzewa genealogiczne mówią wiele.
Przecież Pruszak jako dyrektor szkoły nie panował nad tym co się ta, działo. A ma panować jako przewodniczący rady miejskiej. Jest to typowy chłopek roztropek zasłaniający się kościołem, aby mieszkańcy nie zobaczyli prawdziwej jego twarzy.
Jechać z SLD jak ze szmata to trupy i trzymają sie ropucha wy.......dać z naszego miasta koniec o d 45r rozlozyliscie je na łopatki
Pisowcy obniża ceny biletów na miesiąc przed wyborami, żeby tydzień po wyborach znów podnieść?
Pis rozlozy to miasto i panstwo, sa to ludzie owladnieci obłędnem psychicznym i generalnie wrodzona nienawisc powinna byc leczona w Tworkach ,ale historia pokazuje ze czasem wiekszosc mieli psychiczni
Popatrzcie na twarzowcow, panie 500+ nie dziwic sie ze skoro brak urody i inteligencji trzeba ja zastapic prostactwem i pieprz.....em glupot aby zaistniec, a faceci stare dziady i tyle w temacie no i paru mlokosow , lysych, listonoszy i niedowartosciowanych , przykre ze wzniecaja nienawisc w kraju
A Hajdukowski J. - to kumpel /po wyglądzie/ wicemarszałka Terleckiego R. ? - Bo tego ostatniego jak powiedziała Kora Jackowska - nazywano "pies" lub "budaprem". A naszego przypisywano do "bandy czworga", która załatwiała części do dużego i małego fiata na Nowodworskiej. Może ktoś to wyjaśnić ? - Z góry dziękujemy !
Brawo!!! Boli? Ma boleć.
Prostacctwo, butactwo , arogancja i glupota nie boli tylko razi i pokazuje smutby obraz spoleczenstwa
Mając taki rozum i kierownika z intelektem(?) członka partii, to większość może uchwalić co chce. Liczy się forma, cel, przyzwoitość. Uchwalić można, że Elbląg jest stolicą Polski, bogatym miastem, że nikt nie ucieka z getta. Można zakazać psom szczekania też uchwałą "większości". tylko taka uchwała i sposób jej procedowania wystawia świadectwo człowieczeństwa katolickiego pruszaka. Biskup nie powinien pozwolić pruszakowi zajmowania honorowego miejsca w katedrze, bo to jest miejsce dla ludzi honoru a nie potomków minionej epoki. "Tak mi dopomóż bóg" - ten "dodatek" do przysięgi "wybranego" można rozbić o kant nie czuja. Pis-owcy na pewno nie czuja przyzwoitości. A te ich kobiety? Trochę nazwa na wyrost. Ich twarze i miny mówią wszystko o osobowościach. Drzewa genealogiczne mówią wiele.
Wilk sobie siedział na sesji i marzył, że wciąż rządzi w elblągu. A wała rządzi. Ani tu, ani w warszawie. Ha ha
Przecież Pruszak jako dyrektor szkoły nie panował nad tym co się ta, działo. A ma panować jako przewodniczący rady miejskiej. Jest to typowy chłopek roztropek zasłaniający się kościołem, aby mieszkańcy nie zobaczyli prawdziwej jego twarzy.