Wybór powinien należeć do rodziców i dzieci - ale jednakowo jak w Korei ?...chyba nie ,może jakieś sensowne logo ,które
pasuje do ubrania o stonowanych kolorach...
Mundurki to największa głupota jaka można wymyślić. Uważam ze ubranie to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Jeżeli jest problem z wyśmiewaniem się w szkole to ten problem nie leży w ubiorze tylko w psychice dzieci wyśmiewających się . Oprócz tego sadze ze mundurki ograniczają wyobraźnie dzieci i niszczą ich indywidualność i zmysł mody już w zarodku. Czemu świat dzieci od początku ma być szary i brzydki jak wokół nich pojawia się tyle barw i rzeczy które mogą odkrywać każdego dnia ? Jestem pewna ze ta cała sprawa nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem pociech i zgadzam się z tym ze największa „ rewia mody” odbywa się w pokojach nauczycielskich. Nasze ukochane szkolnictwo zamiast zajmować się uczeniem dzieci zajmuje się produkowaniem swoich własnych opinii na temat uczniów ich ubioru i zachowań. Tylko co ma nasz wygląd zewnętrzny do tego co mamy w głowach ?
Wybór powinien należeć do rodziców i dzieci - ale jednakowo jak w Korei ?...chyba nie ,może jakieś sensowne logo ,które pasuje do ubrania o stonowanych kolorach...
Mundurki to największa głupota jaka można wymyślić. Uważam ze ubranie to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Jeżeli jest problem z wyśmiewaniem się w szkole to ten problem nie leży w ubiorze tylko w psychice dzieci wyśmiewających się . Oprócz tego sadze ze mundurki ograniczają wyobraźnie dzieci i niszczą ich indywidualność i zmysł mody już w zarodku. Czemu świat dzieci od początku ma być szary i brzydki jak wokół nich pojawia się tyle barw i rzeczy które mogą odkrywać każdego dnia ? Jestem pewna ze ta cała sprawa nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem pociech i zgadzam się z tym ze największa „ rewia mody” odbywa się w pokojach nauczycielskich. Nasze ukochane szkolnictwo zamiast zajmować się uczeniem dzieci zajmuje się produkowaniem swoich własnych opinii na temat uczniów ich ubioru i zachowań. Tylko co ma nasz wygląd zewnętrzny do tego co mamy w głowach ?