wiadomo ze kazdy chcialby zarabiac jak najwiecej ale tak sie nie da ale zeby zaraz strajk przeciez to uderza w mieszkancow ktorzy to utrzymuja ze swoich podatkow jezeli miasto twierdzi ze nie ma kasy na podwyzki to widac nie ma a przeciez nie ma przymusu pracy w tramwajach zawsze mozna zmienic zawod i zatrudnic sie np.u Wojcika a tam strajkow nie ma widac dobrze zarabiaja
"Komunikacja, szczególnie ta tramwajowa, tak szumnie nazywana przyszłością Elbląga" Jaką przyszłością? Nazwać to sobie można. Rozbudowuje się arterie po to by zachęcać ludzi do korzystania z samochodów. To kto będzie jeździł tramwajami? To na jakich zasadach Tramwaje zaczną zarabiać na siebie. Podwyżka biletów spowoduje to, że jeszcze bardziej będzie się opłacało jechać samochodem niż tramwajem, a tramwaje będą jeździć puste. Brak wyobraźni i powtarzanie w kółko tego co się już wielokrotnie nie sprawdziło. Einstein mówił, że powtarzanie tego samego oczekując innych rezultatów, jest idiotyzmem. A tu w kółko to samo, aż do zupełnej zapaści Elbląga. Który i tak jest na równi pochyłej. Może czas zmienić kierunek rozwiązań, bo to wszystko się nie sprawdza. Ale do tego trzeba mieć sprawny mózg.
Historia lubi się powtarzać ..... zostaniecie kozłem ofiarnym w tej politycznej walce. nie ma pieniędzy praktycznie na nic. Zostanie kilka brygad wypuszczanych na miasto . Ludzie stracą prace ,
Człowieku a znasz się coś na ekologii. Właśnie te tramwaje i rozbudowa linii ma na dodać więcej czystego powietrza. Widać pan należy do tych co chcieliby nawet swoim samochodem wjeżdżać do klatki schodowej. Czekam na cenę paliwa po 10 zeta, dosyć spalin w centrum Miasta, w dzień upalny nie ma czym oddychać.
Do osoby która napisała "do Radło" (hm?) . Tekst należy czytać ze zrozumieniem. W tekście właśnie chodzi o to, że polityka Ratusza jest w sprzeczności do tego by zachęcać ludzi do korzystania z komunikacji zbiorowej. Wszystkie te poczynania to zaprzeczenie tego co chciałoby się osiągnąć.
Wróblewski i Nowak w ogóle nie liczą się ze zwykłymi ludźmi, elblążanie sami są sobie winni wybierając ich w wyborach 2014 r.
wiadomo ze kazdy chcialby zarabiac jak najwiecej ale tak sie nie da ale zeby zaraz strajk przeciez to uderza w mieszkancow ktorzy to utrzymuja ze swoich podatkow jezeli miasto twierdzi ze nie ma kasy na podwyzki to widac nie ma a przeciez nie ma przymusu pracy w tramwajach zawsze mozna zmienic zawod i zatrudnic sie np.u Wojcika a tam strajkow nie ma widac dobrze zarabiaja
do jan-49, nie wiem kim tam jesteś? ale przestań ciągle gadać o tym wójciku,co promujesz go? Pracuje u niego i wiem jak jest................
jan-49 ty jesteś jakimś przy ***sem w tym Wójciku, bredzisz jak potłuczony, bo piszesz głupoty o tamtejszych zarobkach
"Komunikacja, szczególnie ta tramwajowa, tak szumnie nazywana przyszłością Elbląga" Jaką przyszłością? Nazwać to sobie można. Rozbudowuje się arterie po to by zachęcać ludzi do korzystania z samochodów. To kto będzie jeździł tramwajami? To na jakich zasadach Tramwaje zaczną zarabiać na siebie. Podwyżka biletów spowoduje to, że jeszcze bardziej będzie się opłacało jechać samochodem niż tramwajem, a tramwaje będą jeździć puste. Brak wyobraźni i powtarzanie w kółko tego co się już wielokrotnie nie sprawdziło. Einstein mówił, że powtarzanie tego samego oczekując innych rezultatów, jest idiotyzmem. A tu w kółko to samo, aż do zupełnej zapaści Elbląga. Który i tak jest na równi pochyłej. Może czas zmienić kierunek rozwiązań, bo to wszystko się nie sprawdza. Ale do tego trzeba mieć sprawny mózg.
Historia lubi się powtarzać ..... zostaniecie kozłem ofiarnym w tej politycznej walce. nie ma pieniędzy praktycznie na nic. Zostanie kilka brygad wypuszczanych na miasto . Ludzie stracą prace ,
Człowieku a znasz się coś na ekologii. Właśnie te tramwaje i rozbudowa linii ma na dodać więcej czystego powietrza. Widać pan należy do tych co chcieliby nawet swoim samochodem wjeżdżać do klatki schodowej. Czekam na cenę paliwa po 10 zeta, dosyć spalin w centrum Miasta, w dzień upalny nie ma czym oddychać.
Do osoby która napisała "do Radło" (hm?) . Tekst należy czytać ze zrozumieniem. W tekście właśnie chodzi o to, że polityka Ratusza jest w sprzeczności do tego by zachęcać ludzi do korzystania z komunikacji zbiorowej. Wszystkie te poczynania to zaprzeczenie tego co chciałoby się osiągnąć.